Kościół św. Doroty w Będzinie: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
lit., int., drobne redakcyjne
Linia 19:
* ks. Józef Czerwiński 1784
* ks. Józef Grabczyński 1812
GłośneWzgórze stało się wzgórze dopierogłośne w 1865 roku, gdy kroniki parafialne zapisujązapisały dziwne zdarzenie: „Oto Marcin Kotuła, robotnik śląski z Kamienia koło Piekar, mając ciężko chorego syna ujrzał we śnie Matkę Boską Piekarską i usłyszał jej głos - >>Serce moje jest zawsze pełne miłości dla nieszczęśliwych m9ieszkańcówmieszkańców ziemi śląskiej<< i dodała: >>wstań dziecię twe powróci do zdrowia<<. Z wdzięczności za uzdrowienie Marcin Kotuła kupił w Piekarach obraz Matki Bożej z pierścieniem na palcu i postanowił przynieś go na wgórze, lecz podczas przekraczania granicy pruskiej został aresztowany i osadzony w więzieniu w Olkuszu. Po wyjściu pozostawiony podczas aresztowania obraz został uroczyście przeniesiony do kościoła św Doroty – takie bowiem było życzenie Matki Bożej a miało to miejsce w uroczystość Przemienienia Pańskiego 6 VIII 1865 roku. Obraz skradziono w 1968 roku, lecz w 1971 r. wykonano jego kopię, która znajduje się naw kościółku do wzgórzudziś.
Kościół przez wieki przechodził różne koleje losu,; wojny zniszczyły go, okupant pruski zdewastował grobowce, zrabował wyposażenie, wywiózł organy, a wreszcie kościół zamieniony w stajnię zostawił w stanie ruiny. Dopiero w 1946 roku odbudowano świątynię, jejktórej poświęcenia dokonał ks. biskup Teodor Kubina 10 sierpnia 1947 roku. W latach 80. XX wieku kościół został ankrowany, a w 1985 r. do kościoła ufundowano obrazy przedstawiające sceny z życia św. Doroty. Obecnie podziemia kościoła są zalane żelbetonem.
 
== Dostęp ==