Antoni Giełgud (1792–1831): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Konarski (dyskusja | edycje)
infobox
Konarski (dyskusja | edycje)
drobne merytoryczne
Linia 30:
 
Podczas Kampanii napoleońskich wystawił własnym kosztem 21 Pułk Piechoty Księstwa Warszawskiego, którym dowodził w stopniu pułkownika od 29 sierpnia 1812.<br />
W czasie Powstania listopadowego odznaczyłpoczątkowo siępełnił wsłużbę wgenerała bitwach1 podbrygady 1 dywizji piechoty generała Jana Krukowieckiego. Po tym gdy odznaczył się w [[Bitwa pod Wawrem|bitwie pod Wawrem]] idowodząc trzema batalionami 5 pułku piechoty liniowej oraz kilka dni później w [[Bitwa pod Białołęką|bitwie pod Białołęką]] wiążąc rosyjskie oddziały gen. [[Fabian Gottlieb von der Osten-Sacken|Sackena]] mianowany został dowódcą 2 Dywizji Piechoty.

Po przegranej [[Bitwa pod Ostrołęką (1831)|bitwie pod Ostrołęką]] skierowany na [[Litwa|Litwę]] w celu podtrzymania [[Powstanie listopadowe na ziemiach zabranych|powstania]] w tym regionie. [[29 maja]] stoczył zwycięską [[bitwa pod Rajgrodem|bitwę pod Rajgrodem]], otwierając sobie tym samym drogę na [[Wilno]]. Na Litwie połączył swoją [[2 Dywizja Piechoty (powstanie listopadowe)|2 Dywizją Piechoty]] z wysłanym wcześniej, małym korpusem gen. [[Dezydery Chłapowski|Dezyderego Chłapowskiego]]. Giełgud 19 czerwca podjął nieudaną próbę zdobycia Wilna, po czym był zmuszony przebijać się przez Kowno na Żmudź w kierunku portu w Połądze skąd miało nadejść brytyjskie zaopatrzenie. Giełgud 9 lipca podzielił polskie oddziały na trzy operujące oddzielnie korpusy. W połowie lipca korpus gen. Chłapowskiego (dowodzony przez gen. Giełguda) i korpus gen. [[Franciszek Rohland|Franciszka Rohlanda]] zmuszone zostały przez Rosjan do przekroczenia granicy [[Królestwo Prus|Królestwa Prus]], co oznaczało, że wojska powstańcze utraciły 15 000 żołnierzy regularnej polskiej armii z pełnym uzbrojeniem i wyposażeniem.
 
Przy przekraczaniu granicy w połowie lipca [[1831]] gen. Giełgud został zastrzelony przez podwładnego oficera (kpt.Stefan Skulski z 7 pułku piechoty). W liście do żony Deyzydery Chłapowski pisał, że żołnierze wściekli byli na Giełguda za jego niedołęstwo ''"długo mu grozili i jeden oficer już na terytorium pruskim strzelił mu z pistoletu prosto w serce"''.