Jeńcy sowieccy w niewoli niemieckiej (1941–1945): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Linia 69:
Stworzone w ten sposób warunki aprowizacji, zakwaterowania, opieki zdrowotnej i pracy, pomimo że nie powodowały natychmiastowego zgonu, skazywały na śmierć niemal wszystkich wziętych do niewoli czerwonoarmistów<ref name="Wojna na wyniszczenie101">{{cytuj książkę |nazwisko = Megargee | imię = Geoffrey P. | tytuł = Front Wschodni 1941... | wydawca = op.cit.| miejsce = | rok = | strony = 101| isbn =}}</ref>. Często nawet jesienią i zimą jeńcy byli zmuszeni przebywać pod gołym niebem, w szczerym polu – bez żadnej ochrony przed zjawiskami atmosferycznymi<ref name="Davies">{{cytuj książkę |nazwisko = Davies | imię = Norman | tytuł = Europa walczy. 1939-1945 | wydawca = Wydawnictwo Znak| miejsce = Kraków| rok = 2008| strony = 345-346 | isbn = 978-83-240-1010-3}}</ref>. Nierzadko ich jedynym schronieniem były prymitywne okopy lub ziemianki (najczęściej wykopane własnymi rękoma), a w najlepszym razie nie ogrzewane i pozbawione szyb pomieszczenia (jeńcy spali wówczas na gołej ziemi lub cementowych podłogach). Na obszarach oddalonych od strefy frontowej jeńców przetrzymywano czasem w pustych zakładach przemysłowych, więzieniach lub koszarach jednak w wielu wypadkach ich stan nie był lepszy od niż stan obozów przejściowych<ref name="Wojna na wyniszczenie139">{{cytuj książkę |nazwisko = Megargee | imię = Geoffrey P. | tytuł = Front Wschodni 1941... | wydawca = op.cit.| miejsce = | rok = | strony = 139| isbn =}}</ref>. Miały miejsce wypadki, gdy Niemcy rozmyślnie nie pozwalali jeńcom skorzystać z dostępnego schronienia. Dulag 160 w Chorole zorganizowano na przykład na terenie nieczynnej cegielni jednak czerwonoarmistom zabroniono przebywać w jej wnętrzu. Za złamanie tego rozkazu jeńcom groziło rozstrzelanie<ref name="Snyder202">{{cytuj książkę |nazwisko = Snyder | imię = Timothy | tytuł = Skrwawione ziemie | wydawca = op.cit.| miejsce = | rok = | strony = 202| isbn = }}</ref>. Fatalny pozostawał stan obozowych urządzeń sanitarnych. Często brakowało wody lub była ona dostępna w ograniczonych ilościach. Jeńcy byli także pozbawieni mydła. W efekcie w obozach panowało olbrzymie zagęszczenie, brud i powszechna [[wszawica]] (będąca skutkiem ciasnoty pomieszczeń oraz braku bielizny osobistej i pościelowej). W szpitalach obozowych panowały nieludzkie warunki<ref name="Zapomniani48" /><ref name="Datner302"/>. Dopiero z początkiem jesieni 1941 roku Niemcy podjęli wysiłki, aby przygotować obozy jenieckie na nadejście zimy. We wrześniu na terenach Generalnego Gubernatorstwa rozpoczęto budowę kwater zimowych jednak prace prowadzone w tym zakresie toczyły się bardzo powoli. Niemcy przeznaczali na ten cel minimalne przydziały materiałów i paliwa.
 
Obozowi strażnicy traktowali jeńców z ogromnym okrucieństwem. Na porządku dziennym byłpbyło nieustanne bicie pałkami, biczami lub kolbami karabinów; szczucie psami i inne szykany<ref name="Wojna Iwana">{{cytuj książkę |nazwisko = Merridale | imię = Catherine | tytuł = Wojna Iwana. Armia Czerwona 1939-1945 | wydawca = Dom Wydawniczy Rebis| miejsce = Poznań| rok = 2007| strony =158-160 | isbn = 978-83-7301-917-1}}</ref>. Strażnicy mogli bez ograniczeń stosować broń wobec jeńców<ref name="Kijów"/>. Rozstrzeliwano ich zresztą pod byle pretekstem – na przykład za kradzież odpadków kuchennych lub tłoczenie się przy wydawaniu pożywienia<ref name="Datner304">{{cytuj książkę |nazwisko = Datner | imię = Szymon | tytuł = Zbrodnie Wehrmachtu na jeńcach wojennych...| wydawca = op.cit.| miejsce = | rok = | strony = 304| isbn =}}</ref>. Rozkazy Wehrmachtu dotyczące traktowania jeńców wojennych przez strażników zawsze podkreślały potrzebę surowości. Generał [[Eugen Müller]], działając w imieniu feldmarszałka von Brauchitscha, wydał 25 lipca 1941 rozkaz nakazujący strażnikom natychmiastowe użycie broni wobec pierwszych oznak niesubordynacji lub buntu ze strony jeńców. Uciekinierzy mieli być zastrzeleni bez ostrzeżenia. Müller podkreślił przy tym, że jakiekolwiek wahanie ze strony strażników stanowić będzie niebezpieczeństwo. Rozkaz stwierdzał jednoznacznie, iż: „jakakolwiek pobłażliwość lub nawet próby okazywania życzliwości [wobec sowieckich jeńców] mają być surowo ukarane. Uczucie dumy i wyższości musi zawsze pozostawać widoczne”<ref name="Wojna na wyniszczenie102"/>. Wiele znaczący jest fakt, że niemiecka administracja obozowa zrezygnowała ze sporządzania spisów jeńców, co było przyjętą praktyką nawet w [[Obozy niemieckie 1933-1945|obozach koncentracyjnych]]. Czerwonoarmiści przebywający w obozach jenieckich nie byli rejestrowani, lecz jedynie liczeni. Pod tym względem obozy dla jeńców radzieckich przypominały jedynie [[Obóz zagłady|nazistowskie ośrodki masowej zagłady]]<ref name="Snyder1989"/>.
 
Szczególnie tragiczna była sytuacja aprowizacyjna. Przed rozpoczęciem inwazji OKH wydało generalne wytyczne, w których wskazywano, że wzięci do niewoli czerwonoarmiści powinni otrzymywać możliwie najmniejsze racje żywnościowe. Niższe szczeble dowodzenia miały zresztą możliwość dowolnej interpretacji powyższych wytycznych. W efekcie racje żywnościowe w obozach jenieckich były mocno zróżnicowane i żadna z nich nie odpowiadała rzeczywistym potrzebom jeńców. Dla przykładu na obszarze operacyjnym [[Grupa Armii Środek|Grupy Armii „Środek”]] otrzymywali oni racje o wartości 700 [[Kaloria|kalorii]] dziennie – nie odpowiadające potrzebom nawet niepracujących jeńców. W innych miejscach jenieckie racje posiadały wartość do 1300 kalorii (dla pracujących) lub 2035 kalorii (dla jeńców odbywających piesze marsze do obozów tyłowych). Wehrmacht czuł się zresztą upoważniony do pozbawiania jeńców nawet tych szczupłych porcji<ref name="Wojna na wyniszczenie102"/>. Na poziomie lokalnym nikt nie chciał wziąć odpowiedzialności za wyżywienie jeńców, a na poziomie politycznym nastawienie wobec tego problemu podsumował [[Reichsmarschall|Marszałek Rzeszy]] [[Hermann Göring]], który podczas spotkania z sekretarzem stanu [[Herbert Backe|Backe]] oświadczył, iż żadna umowa międzynarodowa nie zobowiązuje Niemców do żywienia jeńców sowieckich, a opieka nad nimi powinna być uwarunkowana wyłącznie ich zdolnością do pracy (16 września 1941)<ref name="Wojna na wyniszczenie139"/><ref name="Aly215">{{cytuj książkę |nazwisko = Aly | imię = Götz | tytuł = Państwo Hitlera | wydawca = Oficyna Wydawnicza Finna| miejsce = Gdańsk| rok = 2006| strony =215 | isbn = 83-89929-32-5}}</ref>.