Bitwa nad Chickamaugą: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Belissarius (dyskusja | edycje)
mNie podano opisu zmian
Belissarius (dyskusja | edycje)
Linia 38:
W nocy Bragg przygotowywał plan rannego uderzenia. Tu pojawił się problem: Longstreet był znakomitym dowódcą, ale nie obeznanym z tym teatrem działań; powierzono mu dowodzenie lewym skrzydłem. Hill – równie słabo znający teren – miał dowodzić w centrum. Prawe skrzydło i decydujące uderzenie przypadło Polkowi. Czy Bragg mógł go zastąpić kimś innym? Nie mógł. Był jednym z trzech generałów-poruczników i nie został – jak dotąd – odwołany. Bragg ryzykowałby własną karierą czyniąc to właśnie w tym momencie. Ponadto Bragg wiedział, że Polk – nieposłuszny i oporny – jest jednocześnie odważny i zdolny do wyjątkowego poświęcenia. Na to teraz liczył{{odn|Eicher|2001|s=585.}}.
 
Najdalej na prawo wysunięta dywizja korpusu Polka – a mianowicie dywizja Breckinridge’a – miała uderzyć na skrajnie lewy korpus unionistów Thomasa o 7 rano. Nic takiego nie nastąpiło; Polk właśnie spożywał śniadanie. Bragg pogalopował na miejsce i wymógł atak o godzinie 10. Wcześnie rano pole przyszłej bitwy zaścielała mgła. Konfederaci mogli niepostrzeżenie podejść i zaatakować unionistów; teraz było już za późno: mgła podniosła się. Atakujący umocnione pozycje żołnierze Południa byli masakrowani. Brygada za brygadą wchodziła w gęste zarośla i ginęła nawet nie widząc nieprzyjaciela{{odn|Eicher|2001|s=586.}}.
 
Przeciwnie Longstreeta, który ustawił swój korpus w kolumnę – żywy taran – który miał zmiażdżyć przeciwnika. Zamiar mógł się powieść, bowiem podwładny Rosecransa, generał Wood, wycofał się i otworzył lukę w linii unionistów. Longstreet nie wiedział jednak, że w gęstwinie stała dywizja Brannana, która zadała konfederackiej kolumnie znaczne straty, chociaż główne siły unionistów wycofały się w panice do odległego o 12 km [[Rossville]]{{odn|Eicher|2001|s=588.}}.