Milady de Winter: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
-oczywiście (wp:pov), drobne
m →‎Biografia postaci: drobne redakcyjne
Linia 28:
Hrabina de La Fere niedługo jednak cieszyła się swoim tytułem. Podczas polowania spadła z konia. Mąż ruszył jej na pomoc, zobaczył, że kobieta się dusi, więc rozerwał jej suknię, by mogła lepiej oddychać. Wówczas przekonał się, że jest napiętnowana. Hrabia miał na swych ziemiach prawo wymierzania wszelkiej sprawiedliwości i powiesił ją na miejscu (wciąż nieprzytomną). Dumas nie wyjaśnia, jakim sposobem udało jej się przeżyć egzekucję i zbiec do [[Anglia|Anglii]]. Prawdopodobnie hrabia nie wykonał zadania prawidłowo, gdyż nie był zawodowym katem i nie wiedział, jak to się robi. Związał nieprzytomnej żonie ręce, powiesił ją i odjechał widząc, że żona wisi na drzewie. Prawdopodobnie pętla się rozwiązała, sznur lub gałąź pękła i hrabina ocknąwszy się zrozumiała, jak poważne szanse daje jej teraz los. Bojąc się odkrycia przez męża, że żyje, uciekła do Anglii. Tam zaś uwiodła starszego lorda de Winter i została jego żoną, otrzymując zarazem tytuł Lady Claric. W krótkim czasie urodziła mężowi syna - Johna Franciszka de Winter. Wkrótce potem lord de Winter zmarł w nieznanych okolicznościach, na jego ciele pojawiły się liczne sine plamy, skutek otrucia (najprawdopodobniej został on zabity przez żonę). Młoda wdowa zaś zaczęła pojawiać się na dworze, gdzie poznała samego księcia Buckingham, z którym prawdopodobnie nawiązała romans. Około [[1620]] roku lady de Winter wróciła do Francji i przybierając przydomek "Milady", weszła na usługi [[kardynał]]a [[Armand Jean Richelieu|Richelieu]]. W roku [[1625]] przekazała swemu mocodawcy poprzez hrabiego de Rochefort wieści o przybyciu księcia Buckingham do Francji. Następnie powróciła do Anglii. W [[1626]] r. na polecenie kardynała zdobyła podstępem dwie diamentowe zapinki od księcia Buckingham - tańczyła z księciem na balu i potajemnie obcięła mu za pomocą nożyczek owe zapinki, a następnie przesłała je kardynałowi. Była to akcja "Diamenty królowej". Nie powiodła się ona jednak kardynałowi.
 
Kilka miesięcy później przybyła Milady do Francji wraz ze swoim [[Relacja rodzinna|szwagrem]], młodszym lordem de Winter. Podczas mszy w kościele zwrócił na nią uwagę [[d'Artagnan]], a także [[Portos]], który na złość swojej kochance podał Milady wodę święconą. Tego samego dnia Milady publicznie pokłóciła się ze swoim szwagrem. Wówczas w jej obronie wystąpił d'Artagnan, który wyzwał lorda na pojedynek i zwyciężył. Lord i d'Artagnan zawarli po tym starciu przyjaźń, pan de Winter zaprosił również d'Artagnana do swego domu we [[Francja|Francji]] i zapoznał go z Milady. Potem lord wrócił do Anglii, Milady zaś nadal została na swoim miejscu i romansowała z hrabią de Wardes, równocześnie dając nadzieję d'Artagnanowi. Miała za złe chłopakowi, że nie uśmiercił w pojedynku jej szwagra, gdyż gdyby to zrobił mogłaby liczyć na spadek po nim. Nienawidziła również d'Artagnana za to, iż udaremnił on akcję "diamenty królowej" i wygrywając z nią ośmieszył ją w oczach kardynała. Kobieta pragnęła zemsty. Uwodziła chłopaka, jednocześnie wciąż wzdychając za hrabią de Wardes. Nie spodziewała się jednak, że jej służąca Ketty zakochana w młodym Gaskończyku wyzna mu prawdę. Listy od Milady do hrabiego trafiały nie do adresata, ale do rąk d'Artagnana. Młody muszkieter postanowił się więc odegrać na Milady. Przyszedł do niej późno wieczorem i jako hrabia de Wardes spędził z nią noc - kobieta nie poznała się na oszustwie. Otrzymał od niej również (jako de Wardes) zadanie zabicia d'Artagnana (czyli samego siebie) - zapłatą za tę usługę miała być jej wieczna miłość oraz pierścień, który mu w tę noc ofiarowała. Był to ten sam pierścień, jaki otrzymała od hrabiego de La Fere w dniu swojego ślubu. Wkrótce potem jednak Milady uraziła się na hrabiego po otrzymaniu od niego listu, w którym pisał, że ma wiele kochanek i każdą z nich musi zadowolić, a kiedy przyjdzie jej kolej, to da jej znać - list ten w rzeczywistości napisał d'Artagnan. Wówczas kobieta zaprosiła do siebie młodego Gaskończyka i spędzając z nim noc próbowała go namówić do zabicia w pojedynku hrabiego de Wardes. D'Artagnan nierozważnie przyznał się wówczas Milady do swojego oszustaoszustwa i podczas szarpaniny z nią rozdarł jej rękaw od nocnej koszuli i zobaczył na jej ramieniu czarną lilię. Milady wówczas chciała go zabić za pomocą sztyletu, Gaskończykowi udało się jednak zbiec.
 
Milady nie zapomniała d'Artagnanowi tego, że odkrył jej sekret. Próbowała go zabić, nasyłając na niego dwóch zbirów. Gdy plan się nie powiódł, przysłała mu kilka butelek zatrutego wina, pisząc, że to wino od jego przyjaciół: [[Atos]]a, [[Portos]]a i [[Aramis]]a. Tylko niebywałe szczęście (otrucie się tym winem jednego z niedoszłych zabójców) ocaliło Gaskończyka. Nieco później, w oberży "Pod Czerwonym Gołębnikiem" Milady spotkała się z kardynałem [[Armand Jean Richelieu|Richelieu]], który zlecił jej przekonanie księcia Buckingham, by ten nie wspierał hugenotów spod La Rochelle. Gdyby jednak książę nie posłuchał perswazji, wówczas miała go zabić. W zamian za wykonanie zadanie Milady zażądała pisemnego pozwolenia na zabicie d'Artagnana i jego ukochanej Konstancji. Kardynał wyraził zgodę i podpisał dokument, który brzmiał następująco: "''Z mojego rozkazu i dla dobra kraju osoba posiadająca ten dokument uczyniła to, co uczyniła. Richelieu, obóz pod La Rochelle 3 grudnia 1627 r.''" Chwilę po odjeździe kardynała w pokoju Milady zjawił się Atos, w którym Milady rozpoznała swojego męża, hrabiego de La Fere. Doszło wówczas do "sceny małżeńskiej". Atos zagroził Milady śmiercią, jeśli ta skrzywdzi d"Artagnana, Milady jednak nie przestraszyła się jego słów. Nie chciała również oddać mężowi glejtu, który podpisał kardynał, zrobiła to dopiero pod wpływem argumentu, jakim był pistolet.