Nabicie na pal: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
poprawa linków |
m WP:ZdB: wg --> według |
||
Linia 10:
== Kara nabicia na pal w literaturze i filmie ==
Na tę karę został skazany [[pułkownik]] i [[ataman]] Sucharuka<ref>[[Henryk Sienkiewicz]], ''[[s:Ogniem i mieczem/Tom II/Rozdział VI|Ogniem i mieczem]]'', tom I, rozdz. XXII (tom II, rozdz. VI
Jednym z najbardziej znanych [[film polski|polskich filmów]], gdzie można obejrzeć wykonanie tej kary jest film "[[Pan Wołodyjowski]]" (i [[serial]] [[telewizja|telewizyjny]] "[[Przygody pana Michała]]"), których scenariusz oparty był na "[[Trylogia|Trylogii]]" [[Henryk Sienkiewicz|Henryka Sienkiewicza]]. Tej okrutnej karze poddany był [[Tatarzy|Tatar]] [[Azja Tuhaj-bejowicz]] za zdradę [[I Rzeczpospolita|Rzeczypospolitej]] w ''[[Pan Wołodyjowski|Panu Wołodyjowskim]]''<ref>[[Henryk Sienkiewicz]], ''[[s:Pan Wołodyjowski/Rozdział 49|Pan Wołodyjowski]]'', rozdz. 49</ref>. Sposób wykonania egzekucji w ''Panu Wołodyjowskim'' był inny<ref>''"Azja leżał '''na wznak''' i oddychał dobrze, albowiem ramiona miał wyciągnięte po obu stronach głowy, przez co rozszerzona pierś jego poruszała się swobodniej i nabierała więcej powietrza niż wówczas, kiedy leżał przykrępowany do grzbietu bachmata. Rękoma nie mógł jednak poruszyć, bo były przywiązane nad głową do dębczaka idącego wzdłuż jego pleców i okręcone umaczaną w smole słomą. Tuhaj-bejowicz domyślił się zaraz, dlaczego to uczyniono, lecz w tej chwili spostrzegł i inne przygotowania, które zwiastowały, że męka jego będzie długą i okropną. Oto od połowy ciała aż do stóp był rozebrany i uniósłszy nieco głowy, ujrzał między swymi nagimi kolanami świeżo obrobione siekierą ostrze pala."'', [za:] [[Henryk Sienkiewicz]], ''[[s:Pan Wołodyjowski/Rozdział 49|Pan Wołodyjowski]]'', rozdz. 49</ref> niż opis [[Jędrzej Kitowicz|Jędrzeja Kitowicza]]; skazaniec nawlekany był na plecach, a nie na brzuchu (jak u Jędrzeja Kitowicza).
Linia 16:
== Opis egzekucji u Jędrzeja Kitowicza ==
{{CytatD|
''Komendanci polscy, wielu dostali żywcem [[Hajdamacy|hajdamaków]], żadnego nie pardonowali, lecz zaraz na placu albo wieszali na gałęziach, albo jeżeli mieli czas, żywcem na pal wbijali; która egzekucja takim szła sposobem: obnażonego hajdamakę położyli na ziemi na brzuch; mistrz albo który chłop sprawny do egzekucji użyty naciął mu toporkiem kupra, zacierany pal ostro z jednego końca wetchnął w tę jamę, którą gnój wychodzi z człowieka, założył do nóg parę wołów w jarzmie i tak z wolna wciągał hajdamakę na pal rychtując go, aby szedł prosto. Zasadziwszy hajdamaka na pal, a czasem i dwóch na jeden, kiedy było wiele osób do egzekucji, a mało palów, podnosili pal do góry i wkopywali w ziemię. Jeżeli pal wyszedł prosto głową lub karkiem, hajdamak prędko skonał; lecz jeżeli wyszedł ramieniem albo bokiem, żył na palu do dnia trzeciego, czasem wołał horyłki, to jest gorzałki, i pił podaną sobie. To tak okrutne morderstwo bynajmniej hajdamaków nie uśmierzało; mieli sobie za jakiś heroizm skonać na palu. Kiedy się w kompanii przy gorzałce jeden z drugim kamracił, życzył mu: "Szczo by ty ze mnoju na jednym palu strytył"<ref>oryginalna [[Transkrypcja (językoznawstwo)|transkrypcja]]
|[[Jędrzej Kitowicz]], [[s:Opis obyczajów za panowania Augusta III/O Siczy i hajdamakach|''Opis obyczajów za panowania Augusta III'' - O Siczy i hajdamakach]]
}}
|