Tecumseh: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Przemowa.
Nie podano opisu zmian
Linia 22:
=== Przemowa Tecumseha z 1811 r. do plemienia Osage ===
Bracia! Wszyscy należymy do jednej rodziny, wszyscy jesteśmy dziećmi Wielkiego Ducha i kroczymy tą samą ścieżką, zaspokajając nasze pragnienie przy tym samym źródle. Teraz ogromna troska zgromadziła nas wszystkich przy tym samym ognisku.
 
<nowiki> </nowiki>Bracia, jesteśmy przyjaciółmi; musimy pomagać sobie nawzajem udźwignąć nasze brzemiona. Krew naszych ojców i braci spłynęła niczym woda na ziemię, aby nasycić chciwość białego człowieka. JesteśmyStoimy zagrożenirazem wielkimw złemobliczu wielkiego zła, którego nie zaspokoijest w stanie zaspokoić nic poza śmiercią wszystkich czerwonych ludzi. Bracia, kiedy biali ludzie pierwszy raz postawili stopę na naszych ziemiach byli głodni i słabi, nie mieli miejsca na którym mogliby rozłożyć swoje wigwamy i rozpalić swoje ogniska. Byli słabi, nie potrafili niczego zrobić. Nasi ojcowie współczuli im i podzielili się z nimi tym, co Wielki Duch dał swoim czerwonym dzieciom. Dali im jedzenie gdy byli głodni, leki, gdy chorowali, rozłożyli skóry aby mieli na czym spać i ofiarowali im ziemię, aby mieli gdzie polować i sadzićuprawiać kukurydzę. Bracia, biali ludzie są jak trujące węże- zmarznięci są wątli i nieszkodliwi, jednak gdy ktoś ich ogrzeje, zabiją dobroczyńcę swoim jadem. Przyszli do nas słabi, ale teraz, kiedy pomogliśmy im stać się silnymi, chcą nas zabić lub przepędzić jak wilki albo pantery. Bracia, biali ludzie nie są przyjaciółmi Indian: na początku prosili tylko o skrawek ziemi aby móc tam postawić wigwamy, teraz chcą zagrabić tereny naszych łowów, od miejsca w którym wschodzi słońce po to, w którym zachodzi. Bracia, biali ludzie chcą więcej niż naszych ziem- chcą zabić naszych starców, kobiety i dzieci. Bracia, wiele lat temu nie było ziemilądu, słońce nie wschodziło ani nie zachodziło, wszędzie panowała ciemność. Wielki Duch wszystko stworzył. Dał białym ludziom dom za wielką wodą, a tę krainę uczynił bogatą w zwierzynę i oddał ją swoim czerwonym dzieciom i dał im siłę i odwagę aby jej bronić. Moi ludzie pragną pokoju, wszyscy czerwoni bracia go pragną, ale tam, gdzie jest biały człowiek tam nie ma dla nich pokoju. Bracia, biali ludzie pogardzają Indianami i oszukują ich; wykorzystują ich i obrażają; uważają, że nie są oni godni by żyć. Czerwoni ludzie znieśli już wiele ran i nie mogą dłużej cierpieć. Moi ludzie są zdecydowani na zemstę; podnieśli w górę tomahawki, które wkrótce spłyną krwią białych ludzi. Bracia, moi ludzie są odważni i liczni, ale biali są za silni dla nich samych. Jeżeli zjednoczymy się, jeżeli wy również chwycicie za broń, wody rzek zabarwią się na czerwono krwią wroga. Bracia, jeśli nie połączycie się z nami, biali ludzie wymordują nas, a wy staniecie się dla nich łatwym łupem. Zniszczyli oni już wiele plemion indiańskich, które nie były zjednoczone, które nie były dla siebie przyjaciółmi. Bracia, biali ludzie wysyłają pomiędzy nas swoich szpiegów, chcą nas ze sobą skłócić, żeby opustoszyć nasze ziemie niczym niszczycielski wiatr albo spienione grzmiące wody. Bracia, Wielki Ojciec za wielką wodą jest zły na białych ludzi, naszych wrogów. Wyśle przeciwko nim swoich walecznych wojowników, a nam da strzelby i to, czego tylko potrzebujemy- jest naszym przyjacielem, a my jesteśmy jego dziećmi. Bracia, kim są biali ludzie żebyśmy mieli się ich lękać? Nie potrafią szybko biegać i przez to są dla naszych strzelców łatwym celem; są tylko ludźmi, nasi ojcowie zabili wielu z nich. Nie jesteśmy kobietami,; sprawimy, że ziemia splami się ich krwią. Bracia, Wielki Duch jest rozgniewany na naszych wrogów, przemawia w piorunach, a ziemia połyka ich wioski i wypija wody Mississippi. Wkrótce wielka wodapowódź pokryje ich równiny, ich kukurydza nie będzie rosnąć, a Wielki Duch zmiecie swym oddechem tych, którzy uciekną na wzgórza. Bracia, musimy być zjednoczeni; musimy palić tę samą fajkę pokoju, walczyć o siebie nawzajem i przede wszystkim kochać Wielkiego Ducha. On zniszczy naszego wroga i uszczęśliwi swoje czerwone dzieci.
 
[[Plik:Death of Tecumseh.jpg|thumb|350px|right|Fryz z rotundy [[Kapitol]]u przedstawiający śmierć Tecumseha.]]