Max Roach: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
usunąłem przypis a chiałbym usunąć wszystko bo jest dużo błędów. Sam to zamieściłem i proszę o usunięcie pozdrawiam Max Pach
Stanko (dyskusja | edycje)
Brak źródeł, styl
Linia 28:
|cytaty =
}}
'''Maxwell Lemuel „Max” Roach''' (ur. [[10 stycznia]] [[1924]] w [[Newland (Karolina Północna)|Newland]] w [[Karolina Północna|Karolinie Północnej]], zm. [[16 sierpnia]] [[2007]] w [[Nowy Jork|Nowym Jorku]]){{r|NYT}} – [[Stany Zjednoczone|amerykański]] [[perkusja|perkusista]] i kompozytor [[jazz]]owy. Laureat [[NEA Jazz Masters|NEA Jazz Masters Award]]<ref>{{cytuj stronę|url=http://arts.gov/honors/jazz/max-roach|tytuł=''NEA Jazz Masters – Max Roach|data dostępu=2014-07-06}}</ref> 1984.
Max
Roach a właściwie Maxwell Lemuell Roach urodził się w Newland, Karolina
Północna, w dniu 10 stycznia 1924 roku. W wieku czterech lat, Max przeniósł się
z rodziną do dzielnicy Bedford-Stuyvesant na Brooklynie. Matka Roacha,
wokalistka gospel, zabierała go regularnie do kościoła, to tam, otrzymywał
pierwszy lekcje gry na trąbce i fortepianie. W wieku 8 lat pobierał regularne lekcje
harmonii u swojej swojej ciotki co pozwoliło mu już po roku akompaniować na
fortepianie w trakcie letniej „Bible school of the Concord Baptist Church”.
Jako że mieszkał w Brooklynie gdzie muzyka była naturalnym tłem ulic dla
tętniącego miasta, ciągły kontakt Maxa z muzyką często na dobrym poziomie wpływał
na niego mobilizująco. "Możesz iść ulicą i słyszeć ludzi śpiewających i
grających", „muzka atakowała była wszędzie” wspomina w książce Ira Gitler
w książce „Swing do Bop”<!--[if !supportFootnotes]-->[1]<!--[endif]-->.
 
Związany był najsilniej z jazzowymi nurtami [[bebop]]u i [[hard bop]]u. Znany dzięki nagraniom i koncertom z najsłynniejszymi amerykańskimi jazzmenami. Znaleźli się wśród nich m.in.: [[Dizzy Gillespie]], [[Charlie Parker]], [[Duke Ellington]], [[Charles Mingus]], [[Sonny Rollins]] i [[Clifford Brown]].
Pójście
Maxa do ogólnokształcącej szkoły średniej zbiegło się w czasie z założeniem w
tej placówce szkolnej orkiestry marszowej. Max dołączył do niej jako
perkusista. Słuchając audycji radiowych oraz nagrań, doświadczał wirtuozerii Jo
Jonesa swingowania "Big" Sida Catletta, który z Dizzy Gillespiem brał
udział w nagraniu takich numerów jak między innymi: "Salt Peanuts”. Wraz
ze swoimi przyjaciółmi ze szkoły średniej, trębaczem Leonardem Hawkinsem i saksofonistą
Cecil Payne, Roach słuchał na żywo najnowszych zespołów jazzowych w „Apollo
Theatre w Harlemie”. W trakcie prób z rożnymi zespołami Brooklyńskimi miał
okazje poznawać aranże Counta Basiego oraz Jimmiego Lunceforda. W weekendy
natomiast w Coney Island akompaniował dla Darktown Follies do ok. osiemnastu
różnych aktów dziennie.
 
Po początkowym sprzeciwie wobec [[free jazz]]u, zaakceptował go i rozpoczął kilkuletnią współpracę z [[Cecil Taylor|Cecilem Taylorem]], tworząc z nim Cecil Taylor-Max Roach Duo.
Lokalne jam sessions
stało się centralnym ośrodkiem dla rozwoju rytmicznych pomysłów Roach-a. W
trakcie jamowych spotkań dość szybko dało się zauważyć, że sposób gry Max-a
zdecydowanie odbiegał standardowych swingowych wzorców tamtego okresu. Będąc
jeszcze nastolatkiem Roach często dorysowywał sobie wąsy aby móc uczestniczyć w
jamach odbywających się w nocnych klubach Harlemu: Monroe's Uptown House na 138
ulicy oraz Minton's Playhouse który znajdował się Sali jadalnej hotelu Cecil na
118 ulicy. W Minton's Playhouse miał okazje poznania Kennego Clarka który
pochodził również z Brooklynu. Od niego to właśnie Max czerpał inspiracje oraz
wiedzę dotyczącą techniki gry i rozwoju kariery perkusisty. Wiele lat później
Kenny napisał w książce „The Story of Kenny Clarke” jak to przekonywał Maxa do
„ studiowania na Julliard aby zdobył jak największą wiedzę dotyczącą muzyki,
pracy w studio i wszystkiego czego może się tam nauczyć”. W owym czasie Max
dostał również propozycje gry w „Big Sid Catlett” Max odniósł się do tego faktu
w swoim wywiadzie dla Burt-a Korall-a z Drummin 'Men: „ Przed propozycją nie
słyszałem za wiele grających Big Sid kilku nagrań i przez chwile na 52 ulicy,
ale byłem pod wrażeniem dobroci i ich szlachetności.
 
Max Roach, uważany obok [[Art Blakey|Arthura Blakeya]] i [[Kenny Clarke|Kenny'ego Clarke'a]] za jednego z najlepszych perkusistów gatunku, wywarł olbrzymi wpływ na kształtowanie metody i techniki gry na jazzowej perkusji.
W takcie wybuchu
II wojny światowej znaczna ilość znaczących perkusistów opuściła Nowy Jork
celem służby w siłach zbrojnych co pozwoliło Maxowi który wówczas posiadał
umiejętność czytania nut znaleźć zatrudnienie w najlepszych zespołach tamtego
czasu. W wieku szesnastu lat miał okazję grać trzy noce w Paramount Theatre z
orkiestrą Duke'a Ellingtona. W trakcie wywiadu dla Iry Gitler Jazz Masters w
latach czterdziestych Roach opowiadał: „ Nie miałem żadnej próby. Gdy nadszedł
czasu wstępu, siedziałem za perkusją chorego wówczas Sonnego Greera i to
wszystko. Śledziłem grę na fortepianie Ellingtona co nie było trudne gdyż jego
styl był wtedy bardzo popularny”.
 
{{Przypisy|przypisy=
Po ukończeniu szkoły średniej dla
<ref name=NYT>{{cytuj stronę| url = http://www.nytimes.com/2007/08/17/arts/music/17roach.html?scp=4&sq=Max%20Roach&st=cse | tytuł = ''Max Roach, Master of Modern Jazz, Dies at 83 | data dostępu = 2011-07-19 | autor = Peter Keepnews | opublikowany = nytimes.com | data = 2007-08-17 | język = en}}</ref>
chłopców w 1942 roku Roach grał regularnie grywał z „białymi” w kilku zespołach
}}
lecz wieczorem gościł w Monroe’s i Minton's Club gdzie poszukiwał bardziej
„progresywnych” brzmień. Dzięki tym nocnym klubom zdobył reputacje oraz
przydomek "up-and-coming” nowoczesny muzyk jazzowy. W 1944 roku, Gillespie
i basista Oscar Pettiford zaprosili Maxa do swojego zespołu grającego w Onyx
przy pięćdziesiątej-drugiej ulicy. Z klubu Onxy Gellespie przeniósł się wraz z
Maxem ikilkoma muzykami na przeciwko do klubu Down Beat.
 
W lutym 1944 roku z polecenia Dizzyego
Gillespiego Max Roach zadebiutował nagrywając płytę z uznanym saksofonistą
Colemana Hawkinsa dla wytwórni Keynote. W towarzystwie Hawkinsa, Gillespie i
innych muzyków, takich jak Budd Johnson i Oscar Pettiford, Max przyczynił się
do powstanie takich utworów jak: "Disorder at the Border,"
"Feeling Zero," czy "Rainbow Mist." Jednym z
pierwszych wielkich nazwisk muzyków, które zatrudniły Roacha był Hawkins który
pomógł ujrzeć światło dzienne również wielu innym współczesnym jazzmanom. We
wkładce do czasopisma „Giganci jazzu: Coleman Hawkins” Max Roach pisze: „Współpraca
z Colemanem Hawkinsem była mnie jedną z najciekawszych w tamtym okresie”. Kilka
miesięcy po sesji z Hawkinsem, Max rozpoczął współpracę z zespołem saksofonisty
Benny'ego Cartera.
 
Po powrocie do Nowego Jorku wiosną
1945 roku, dołączył legendarnego kwintetu z Dizzy Gillespiem oraz Charlie
Parkerem wspólne występy odbywały się w klubie Three Deuces przy 52 ulicy. W
książce „The Legend of Charlie Parker” Max Roach wspomina swoją współprace z
Bird’em słowami: „ …sposobem jakim mogłem grać na perkusji. Bird był tak
wymagający ale też przychylny, nie tylko dlatego, że mój techniczny styl gry na
perkusji mu odpowiadał. W tempach których grał nie dało się grać prosto”. Aby
podkreślić polirytmiczny język bebopu Roach porzucił pasywny styl gry swoich
poprzedników polegający na powtarzaniu ćwierćnut na bębnie basowym oraz jednego
schematu na ridzie. Poprzez zmianę sposobu gry, rozwinął tak zwany „melodic
drumming” – było to podejście które uwolniło instrumentalistę z tradycyjnej
roli jako jedynie akompaniatora oraz timing keeper-a
 
Po opuszczeniu przez Gillespiego
zespołu, Parker dołączył młodego 19-letniego trębacza Milesa Davisa, który
bardzo szybko zaprzyjaźnił się z Maxem. W listopadzie 1945 wraz z Gillespiem,
Davis, Curly Russelli  Parkerem nagrali
płytę w wytwórni Savoy. Nazywano ich: „Charlie and His Re Boppers” na płycie
znalazły się dzisiaj już klasyki takie jak: „Billie's Bounce”, „Now's the Time”
oraz „Thriving on a Riff”. Sesja obejmowała również utwór "Ko Ko"
Parkera – numer który był nazwać można wyznacznikiem bebopu, w który jak
zauważył Gary Giddins „numer został wzmocniony przez zimny powiew perkusji Max
Roacha… który grał z przemocą oraz spokojem huraganu”
 
W grudniu 1945 roku, Parker i
Gillespie zaprosili Roacha do swojej nowo powstałego zespołu. Roach wówczas
zajmował pozycję wolnego-strzelca w klubach na 52 ulicy występując z gruamip
prowadzonymi przez Colemana Hawkinsa, Dextera Gordona, oraz J.J. Johnsona. W
1949 roku, Roach wziął udział w sesji nagraniowej Milesa Davisa, która stała
się początkiem przełomowego rodzenia się cool jazzu. W tym samym roku nagrał
legendarne numery pianisty Bud Powella "Tempus Fugit" oraz
inspirowany muzyką latynowską "Uno Poco Loco." W tym czasie Roach
ukończył również pierwszy stopień studiów z teorii muzyki w Manhattan School of
Music.
 
W
1952 roku, Barry
Ulanov w „A History of Jazz in America” chwali Roach jako "myśliciela
rytmicznego, jego solówki nie są konwencjonalne jak u perkusistów swingowych,
nie zależą od natężenia samej głośności i nie ona jest jego celem. "<!--[if !supportFootnotes]-->[4]<!--[endif]-->
Max znany był z precyzyjnego grania w sposób rytmiczny oraz melodyczny co
generowało popyt na niego zarówno jako muzyka koncertującego jak i studyjnego.
W tym samym roku wspólnie z Charles Mingus i jego żoną Celia założyli studio
nagraniowe Debut record. Ta krótkotrwała spółka realizowała nie tylko solowe
rojekty Maxa i Mingus, ale także jazzmanów takich jak Miles Davis, Thad Jones,
Kenny Dorham i J.J. Johnson. W maju 1953 Roach i Mingus, wraz z Gillespiem,
Parkerem i Budem Powellem, wziąłi udział w koncercie all-star w Toronto Massey
Hall. Koncert został nagrany przez Mingus a później wydany jako debiutanckie
nagranie kwintetu: „Jazz at Massey Hall. In To Be or Not to Bop”. Max wspomina
ten występ słowami: „wszyscy byli w pełnej zmotywowani, wszyscy świetnie się
bawiliśmy. To był prawdziwy szczęśliwy, szczęśliwy dzień."
 
W
1953 roku, Roach przybył do Hermosa Beach w Kaliforni aby zastąpić tam
perkusistę Shelly Manna w klubie Lighthouse. W następnym roku, Max ściągnął do
kaliforni trębacza Clifford Brown z Nowego Jorku i wspólnie założyli kwintet w
którego skład wchodzili saksofonista Harold Land, pianista Richie Powell oraz
basista George Morrow. W West Coast Jazz, Ted Gioia zauważyć, że Roach i
Brown  "Stawali się stać najbardziej
prominentnymi członkami w jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym zespole
jazzowe na początku lat pięćdziesiątych”. Sesja nagraniowej z 1954 rok w Los
Angeles, po raz pierwszy zarejestrowała kwintet Browna i Roacha, którego
wydanie nastąpiło w roku 1955 jako album Clifforda Browna i Maxa Roacha
„Clifford Brown and Max Roach”. Nagrania te zyskały uznanie zarówno artystów,
jak i krytyków muzycznych do perkusji Maxa, okazała się genialne połączeniem.
Debiutanckie nagranie Rollinsa ze swoją nową grupą nastąpiło w 1956 roku które ukazało
się pod nazwą „Clifford Brown and Max Roach at Basin Street”. Sukces kwintetu,
został jednak przerwany w czerwcu 1956 roku, gdy Brown i Powell, zginęli w
wypadku samochodowym. "Max opowiadał mi cały czas, jak kochał grć z
Brownem" opowiada Miles Davis. „ Śmierć Browna naprawdę dotknęła Maxa i
długi czas nie mógł o tym rozmawiać”.
 
Po
śmierci Browna i Powella, Max zaczął występować u boku w Rollinsa i basisty
Georga Morrowa. A kwietniu 1956 roku uczestniczył w wydaniu albumu saksofonisty
Johnnego Griffina pt. „Introducing Johnny Griffin”. Dwa miesiące później,
akompaniował w przełomowym albumie Rollinsa : „Saxophone Colossus”. Sasja ta
dała takim hitom jak "St. Thomas," inspirowany brzmieniami
pochodzenia Karaibskiego, o którym Ira Gitler póżniej napisał: „ Max świeci
pełnią blasku, po raz kolejny demonstruje swoje wyjątkowe muzyczne podejście do
gry na perkusji”. Gunther Sculler natomiast komentuje grę Maxa na albumie „Blue
7” w taki sposób : "To ekscytujące jego solówki perkusyjne nie polegają
tylko wybuchną wybuchu energii, solówki te brzmią jakby były skomponowane."
W grudniu 1956 roku Roach, wraz z basistą Oscara Pettiforda, tworzą sekcję
rytmiczną towarzyszącą Thelonious Monkowi na płycie „Riverside Brilliant
Corners”. Max Roach przy nagraniu albumu „Brilliant Corners” zmuszony był do
gry na kotłach w znanym utworze Monka "Bemsha Swing". Jak zauważył w
Thomas Fetterling w książce “Thelonious Monk: His Life and Music”: “Max
zastąpił swój zestaw perkusyjny zestawem multipercusion z kotłami, co dało dość
proste środki i potężne brzmienie. Podczas gdy Sonny improwizował kotły
dodawały ciekawego uroku”. W lutym 1958 roku, Max Roach i Oscar Pettiford
powołują trio z Sonnym Rollinsem i w wytwórni „Riverside” nagrywają album „Freedom
Suite”.
 
W
1960 roku Max Roach zaangażował się w walkę z rasistowskim prześladowaniami . Jego poglądy na
temat rasowości zostały odzwierciedlone w wydatnym przez Atlantic albumie z
1960 pod tytułem: „We Insist! Freedom Now”. W lipcu tego samego roku dołączył
do niego Mingus w proteście przeciwko odwołaniu Newport Jazz Festival i
wspólnie utworzyli tz. "festiwal buntowników" w pobliskim Cliff Walk
Manor Hotel. Alternatywna impreza przyciągnęła takie talenty jak Coleman
Hawkins, Jo Jones, Ornette Coleman czy wokalistke Anne Marie "Abbey" Lincoln.
Wkrótce po tym wydarzeniu, w 1numerze Downa Beat z 1961 roku, Roach odważnie
oświadczył, że "nigdy nie zagra niczego co nie będzie niosło w sobie
znaczenia społecznego." W tym samym roku, Roach zabrał głos w ramach
protestu przeciwko dyskryminacji rasowej wydając płytę „Percussion Bitter,
Sweet”.
 
Album
Maxa zawierał szereg oryginalnych kompozycji do których nagrania zproszono
takich artystów jak Eric Dolphy, Booker Little, Julian Priester, Clifford
Jordan i Mal Waldron. Na krążku znalezła się również partia wokalna Abbey
Lincoln w utworach „Garvey Ghost" oraz „Mendacity”. Pierwszy z nich zadedykowany
został czarnoskóremu jamajskiemu nacjonalistycznemu przywódcy Marcusowi
Garveyowi. Ballada natomiast szyderczo wyśmiewała amerykańską demokrację i jej
obietnicę równości rasowej.
 
W
1962 roku Max Roach poślubił Abbey Lincoln. Fakt ten nie wpłynął jednak na
spowolnienie działalności Maxa, wręcz przeciwnie co doprowadziło ostatecznie do
rozwodu. Niemniej jednak za sprawą Maxa Abbey, która zajmowała się rhythm and
blues poszerzywszy swoje horyzonty rozpoczęła eksperymentowanie akompaniamentem
jazzowym. W magazynie Down Beat, Lincoln używa sformułowań "Max był zawsze
przystojny oraz  wyrafinowany,"
"wziął mnie pod swoje skrzydła i dał mi pewnego rodzaju schronienie."
W tym czasie Max skupiał się na poszerzaniu horyzontów o elementy muzyki
afro-amerykańskiej oraz fuzji jazzu z elementami Negro spirituals co pozwoliło
mu stworzyć głos potrzebny do ekspresji artystycznej i protestów społecznych.
Jako perkusista-lider zespołu, Roach napisał i zaaranżował dzieła orkiestrowe i
chóralne, z których pierwsze pojawiły się na płycie „It's Time” z 1962 roku. We
wrześniu tego samego roku, Roach oraz Mingus dla Blue Note zrealizowali
nagrania na płytę „Money Jungle.” Duke'a Ellingtona. Album w udziale którego znalazło
się "dwóch muzyków nowej generacji, obydwaj uwielbiali Ellingtona, dlatego
że był bardzo szczery szczególnie jeśli nagranie nie było bardzo dobre, ze
strony każdego członka zespołu." wspomina Brian Priestly w „Mingus”<!--[if !supportFootnotes]-->[6]<!--[endif]-->.
 
W
1971 roku rozpoczął nauczanie w Uniwersytecie Massachusetts w Amherst, gdzie
wyrobił sobie opinię kluczowej postaci w tworzeniu tamtejszego środowiska
jazzowego. W tym samym roku nagrał „Lift Every Voice and Sing”( który
zadedykowany został Paulowi Robesonowi) w sesji nagraniowej uczestniczył chór
gospel składający się z wokalistów pochodzących z dwudziestu-dwóch państw. W
1972 roku założył zespół M'Boom, czyli dziesięcioosobowy projekt perkusyjny
wyposażony w ponad sto różnych instrumentów trzeciego świata, w tym  stalowe patelnie, marimby i dzwonkich. W lat
1979 i 1980 dołączył do pianisty Cecila Taylora z który zagrał wiele koncertów
resztę czasu poświęcił nagrywaniu z takimi artystami jak Abdullah Abrahim,
Cecil Bridgewater i Odoen Pope.. Peter Keepnews z „New York Times” wspomina
podwójny kwartet Max Roach z połowy lat 1980, określając ten projekt mianem
"najbardziej ambitnego eksperymentu" instrumenty smyczkowe znalazły
się na równi z innymi w obrębie zespołu co umożliwiło im „swobodną”
improwizację i swingowanie jak nigdy wcześniej. W 1987 roku, Roach dalej
realizował różnorodne wizje muzyczne, przyczyniając się do zfinalizowania
"Swingin 'The Dream" czyli adaptacji „Midsummer's Night Dream”
Williama Szekspira. W następnym roku, pojawił się z japońskim zespołem
perkusyjnym Kodo, i stał się pierwszym w historii muzykiem jazzowym, który
wygrał stypendium „MacArthur Foundation” dla najbardziej twórczych osobowości.
 
Cały
okres lat 90-tych Max Roach angażował się w liczne kolaboracje i kreatywne
składy personalne. Nagrał dwupłytowy album „To the Max!”,w roku 1991/92 i
wykonał go wspólnie z Atlanta Symphony Orchestra.         
 
Zawsze
pozytywnie nastawiony względem nowych pomysłów muzycznych, Roach który
traktował rap jako formę twórczej improwizacji, podjął się współpracy przy
programie Faba Freddiego emitowanym na stacji MTV pod tytułem „From Bebop to
Hip-hop”. W roku 1997 sextet Maxa współpracował z “Abyssinian Baptist Choir”. W
kolejnym roku wykonano z jego „So What Brass Quintet” performance „Jazz Train” Donalda Byrd's,
który składał się z pięciu instrumentów dętych, perkusji oraz tancerzy. Występował
na żywo co najmniej do 2001 roku kiedy to pojawił się ze swoim kwartetem na
Jazzfest w Nowym Orleanie. Ostatnie nagranie Roacha pochodzi z 2002 roku kiedy
to nagrywał z trębaczem Clarkiem Terry. Krytyk jazzowy Kevin Whitehead opowiada,
iż odnajduje w jego stylu gry na płycie „Friendship” pewenego rodzaju „zapas” w
porównaniu do dynamicznych nagrań z 1970 roku, w wywiadze dla National Public
Radio krytyk stwierdził,, że Roach wciąż jest "zwrotny, świetlisty i grając
przypomina dojrzałego tancerza."
 
Muzyczna
kariera Roach prezentuje spektrum twórczej spuścizny współczesnej
muzyki arfo-amerykańskej. Jego zdolność do przyjmowania, tworzenia nowych
pomysłów muzycznych w całej jego karierze jest przykładem jego ogromnej
twórczej wizji i bezgranicznego pragnienia interpretacji świata który go
otaczał. Zmarł 16 sierpnia 2007 roku w Nowym Jorku. "Wysoka jakość
dźwięku," tak go wspominał Wynton Marsalis w artykule z 1988 roku który
ukazał się w New York Times "…to jeden z cudów we współczesnej
muzyce." W zachwycie dla jego talentu, Marsalis traktuje Roacha jako
"niedościgłego mistrza.” Max pozostał osobą podziwianą za kreowanie norm w
amerykańskiej muzyce rozrywkowej oraz ogromną kulturę osobistą i wkład na rzecz
równego traktowania afro-amerykanów.
 
 
 
<!--[if !supportFootnotes]-->[1]<!--[endif]--> I. Gitler'', Swing to Bop: An Oral History of the Transition in Jazz in the 1940s,
Oxford University Press, ''New York 1985, s. 78.
 
<!--[if !supportFootnotes]-->[2]<!--[endif]-->
Jazzland, ''http://www.jazzland.at/''
 
<!--[if !supportFootnotes]-->[3]<!--[endif]--> London jazz collector,  ''http://londonjazzcollector.wordpress.com/''
 
<!--[if !supportFootnotes]-->[4]<!--[endif]--> B. Ulanov, ''A History of Jazz in America, ''Fly book, New York 1998,  str. 212.
 
<!--[if !supportFootnotes]-->[5]<!--[endif]--> Modern drummer, ''www.moderndrummer.com''
 
<!--[if !supportFootnotes]-->[6]<!--[endif]--> B. Priestley, ''Mingus, a Critical Biograph, ''Da Capo
Press, New Orlean 1984, str. 185.
 
<!--[if !supportFootnotes]-->[7]<!--[endif]--> Portal All music, ''http://www.allmusic.com/''
 
{{Przypisy}}
 
{{Kontrola autorytatywna}}