Człowiek demolka: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
CiaPan (dyskusja | edycje)
m Wycofano edycje użytkownika Ttymoś (dyskusja). Autor przywróconej wersji to MastiBot.
CiaPan (dyskusja | edycje)
m lit.
Linia 32:
[[Los Angeles]], rok 1996. Sierżant John Spartan, policjant o radykalnych metodach działania neutralizuje skrajnego socjopatę Simona Phoenixa. Jednak wpadł w pułapkę: W budynku było wielu zakładników, o których nie wiedział i skutkiem ubocznym ponieśli śmierć. A przed sądem Phoenix zapewniał, że informował Spartana o nich, a ten nie dbał co z nimi będzie. Pomimo, że John był zasłużony, sąd uwierzył w słowa Simona. Skazał go na wieloletnie więzienie krioniczne. Przestępcy z długimi wyrokami są zamrażani. By mieli szansę kiedyś wyjść, pomimo odsiadki i niemłodego wieku. To samo spotkało Phoenixa.
 
Rok [[2032]]. Świat zmienił się ogromnie: Poprzednia cywilizacja upadła. [[Los Angeles]] połączyło się w [[2011]] roku z [[Santa Barbara (Kalifornia)|Santa Barbarą]] i [[San Diego]] tworząc San Angeles. Rządzi niepodzielnie doktor Raymond Cocteau. W świecie tym nie ma przemocy, wszyscy są dla siebie ekstremalnie uprzejmi, wręcz czuli i empatyczni. Policja w najgorszym razie udziela reprymendy graficiarzom albo osobom przeklinającym. Ale według przyzwyczajeń tego pokolenia, to wielka przestępczość. Pielęgnuje się w obywatelach pamięć o dawnym Los Angeles jako siedlisku wielkiego zła, które nie może się powtórzyć. Jest wiele zakazów. Zabronione jest wszystko co szkodliwe dla zdrowia naprawdę lub według opinii Cocteau: papierosy, sól, alkohol, kofeina, sporty kontaktowe, mięso, brzydkie wyrazy, czekolada, benzyna, ''głupie zabawki'', ostre przyprawy reprodukcja w sposób inny niż in vitro. Ludzie żyjący na powierzchni uznają doktora Cocteau za niepodzielny autorytet i nie czują potrzeby buntować się. Nawet nie wyobrażają sobie samodzielnego życia bez niego. W kanałach żyją ludzie, którzy wyznają zasadę ''[[volenti non fit iniuria]]''. Oskarżają Cocteua o chciwość, kłamstwo i nadużywanie władzy. Domagają się wolności słowsłowa i prawa do niezdrowego trybu życia. Szkodzenia samemu sobie bez szkodzenia innym jednostkom. Wszyscy muszą żyć jak chce Cocteua, albo zejść do kanałów. A tacy są przedstawiani ludziom na powierzchni jako skrajni degeneraci.
 
Simon Phoenix został odmrożony, aby mógł argumentować za wcześniejszym zwolnieniem. W niewytłumaczalny sposób uwolnił się i zamordował kilku pracowników więzienia. To były pierwsze od szesnastu lat zgony z przyczyn innych niż naturalne. Próby jego neutralizacji przez policjantów spełzły na niczym. Był to dla nich nieopisany [[szok kulturowy]]: ''Jesteśmy policjantami, nie przywykliśmy do przemocy''. Pobił dużą grupę funkcjonariuszy, którzy praktycznie nic nie robili jak tylko czekali aż dobrowolnie się podda. Uznano, że może go pokonać tylko John Spartan. W momencie podjęcia decyzji o jego odmrożeniu, Phoenix zdążył zabić jedenaście osób.