Flaming Pie: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
drobne redakcyjne
+fakt
Linia 28:
Pracował nad nim nie tylko z [[Jeff Lynne|Lynne'em]], ale także ze [[Steve Miller|Steve'em Millerem]] (w maju 1969 roku McCartney pod pseudonimem Paul Ramon, nagrał z nim ''My Dark Hour''), [[George Martin (producent)|George'em Martinem]], [[Ringo Starr]]em oraz z własnym synem Jamesem McCartneyem. Efekt pracy był piorunujący. Piosenki same wpadały do głowy Paula. Jeszcze nigdy wcześniej od czasów pracy z Johnem nie pracował tak intensywnie.
 
Pierwsza piosenka to spokojna ballada ''The Song We Were Singing'', w której to Paul wspomina swoją młodość i sposób postrzegania świata oczami młodzieńca. Z kolejną piosenką wiąże się pewna historia. Otóż pewnego razu nie dawały mu spokoju słowa, które męczyły go cały dzień. Brzmiały one: ''I go so far, I'm front of me''". W końcu zdał sobie sprawę, że ma w głowie linijkę nowej piosenki. Tak właśnie powstał ''The World Tonight''. Jest to utwór bardzo dynamiczny, oparty na wpadającym w ucho riffie – w sam raz na singel. Następna piosenka ''If You Wanna'' to jakby kontynuacja poprzedniej. Jest również dynamiczna i oparta o ciekawy riff, jednak utrzymana jest w zupełnie innym klimacie. ''Somedays'' została napisana podczas sesji fotograficznej [[Linda McCartney|Lindy]]. Paul nudził się, więc chwycił za gitarę i nagrał najspokojniejszy kawałek na płycie. Podkładem orkiestry do tej piosenki zajął się sam [[George Martin (producent)|George Martin]]. ''Young Boy'' to kolejny żywiołowy kawałek, który jest zestawiony z jakże spokojnym i lirycznym ''Calico Skies''. Piosenka ''Calico Skies'''' to jedno wielkie wyznanie miłości do Lindy. Kolejny utwór to piosenka tytułowa ''Flamig Pie''. Jest w opinii krytyków jedną ze słabszych kompozycji w całej jego karierze{{fakt}}. Na uwagę w niej zwraca jednak intrygująca linia pianina, która przybliża tę piosenkę brzmieniowo do ''Nineteen Hundred And Eighty Five'' z płyty [[Band on the Run]]. ''Heaven On A Sunday'' to bardzo spokojna piosenka, otwierająca stronę B winyla. Powstała ona w trakcie żeglowania. Drugą równie spokojną piosenką na albumie z pewnością jest ''Little Willow''. Została ona napisana z myślą o zmarłej pierwszej żonie [[Ringo Starr|Ringa]]. Z kolei dwie piosenki ''Used To Be Bad'' i ''Really Love You'' zdecydowanie nie pasują do całości stylistycznej płyty{{fakt}}. Obie powstały podczas jam session. Na albumie mamy jeszcze dwie romantyczne kompozycje ''Souvenir'' oraz zamykającą balladę ''Beautiful Night''. Obie bardzo podnoszą walory muzyczne całej płyty. W piosence ''Souvenir'' mamy wyznanie miłości nawiązujące do ''I want you'' (ale utrzymane w spokojniejszym tonie). Natomiast ''Beautiful Night'' zawiera w sobie pewną niespodziankę. Po pozornym zakończeniu piosenki następuje dynamiczne zakończenie. To mocne zakończenie płyty przywołuje w pamięci [[Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band]], [[Abbey Road]], czy [[Ram (album)|Ram]]. Ostatni utwór, a właściwie muzyczny żart, znalazł się na płycie tylko dlatego, że potrzebna była dwu minutowa piosenka. Wówczas to Paul przypomniał sobie o pewnej piosence, która nagrywał dla dzieci jeszcze w 1970 roku. Stąd obecna w ''Great Day'' rodzinna atmosfera. Aranżacja oparta jest tylko o gitarę, a melodia nie zachwyca{{fakt}}. Utwór ten nadaje się właściwie tylko jako tzw. ''[[Ukryty utwór|hidden track]]'' (ukryty utwór) i pomimo, że jest to w pełni autonomiczny utwór, to z pewnością taką ma pełnić funkcję na płycie.
 
Tytuł albumu Flaming Pie (z ang. płonące ciasteczko) (taki sam nosi także jedna z piosenek) odwołuje się do zabawnej opowiastki [[John Lennon|Johna Lennona]], który za jej pomocą tłumaczył dziennikarzom, skąd w ogóle wzięła się nazwa [[The Beatles]].