Hieronim Nagórski: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
drobne redakcyjne, drobne merytoryczne, szablon ''cytat'' i ''cytuj'', int.
m →‎Życiorys: drobne merytoryczne
Linia 30:
== Życiorys ==
 
Hieronim z Nagorzyc Nagórski należał do rodu szlacheckiego [[Ród Ostojów (Mościców)|Ostojów]]. Pochodził z rodziny dziedziczącej w XV wieku na [[Nagorzyce|Nagorzycach]] (Nagórzycach), [[Roztylice|Roztylicach]] i w [[Jeżów (powiat ostrowiecki)|Jeżowie]] oraz położonym koło Bostowa [[Modrzewie (województwo świętokrzyskie)|Modrzewiu]] w [[Województwo sandomierskie (I Rzeczpospolita)|województwie sandomierskim]]{{odn|Derwich|1987|s=160–162}}. Był mężem Jadwigi, córki Jerzego Pełki, łowczego sanockiego, dziedzica Grabownicy, z którą miał kilkoro dzieci: dwóch synów (starszego, nieznanego z imienia oraz Wojciecha) i 3 córki – Salomeę 1v. Przedwojowską 2v. Fredro, AnnęKatarzynę Dobek<ref>B.Krasowską Łuszczyński, ''Silvai Heraldica''najmłodszą, rękopisnieznaną 1850-1900,z t. XII, k. 91.</ref> i Katarzynę Krasowskąimienia{{odn|Ostrowski|2009|s=24–26}}.
 
W roku 1621 Hieronim Nagórski brał udział w [[Bitwa pod Chocimiem (1621)|obronie Chocimia]] przed wojskami tureckimi, w trakcie której zginął jego starszy syn. Wówczas Nagórski złożył ślubowanie Bogu, że jeżeli powróci żywym z wyprawy wojennej, wraz z drugim synem Wojciechem, to poświęci go służbie kapłańskiej. Przyrzeczenie zostało spełnione, gdyż jego Wojciech został księdzem i w roku 1637 objął probostwo grabownickie{{odn|Ostrowski|2009|s=25}}.
Linia 42:
: ''Prosić Boga za niemi, szczególna obliga''{{odn|Ostrowski|2009|s=130}}{{odn|Jedynak|2002|s=18–19}}.
 
Po śmierci Nagórskiego, która nastąpiła w 1636 roku, Grabownica przeszła w ręce jego córek. Katarzyna objęła wraz z mężem Jackiem Krasowskim dwór górny, natomiast młodsza, Salomea, otrzymała dwór dolny. Najmłodsza, Anna, wychowywała się w domu Mikołaja Pełki, krewnego od strony matki. Tego roku, Jadwiga z Pełków Nagórska dokonała pewnych zapisów na rzecz franciszkanów sanockich{{odn|Pencakowski|2008|s=85}}. Według rejestru poborowego ziemi sanockiej właścicielami Grabownicy, w roku 1655, byli: Jacek Krasowski i Wielowiejska, wdowa po Stefanie, Zbigniew Dobek z żoną Anną oraz Salomea Nagórska, żona Jana Fredry{{odn|Ostrowski|2009|s=26}}.
 
Z Salomeą, córką Hieronima Nagórskiego, wiąże się romantyczna i zarazem tragiczna historia, którą opisał [[Władysław Łoziński]]:
 
{{Cytat|[...] porwanie panny Salomei Nagórskiej z Grabownicy przez Stanisława Przedwojowskiego, towarzysza roty husarskiej Aleksandra Koniecpolskiego. [...] Panna Salomea nie miała ani ojca, ani matki i wychowywała się w domu swego dziadka, Mikołaja Pełki [...]. Do opieki nad panienką rościł sobie jednak prawo jej szwagier, ożeniony z jej siostrą, Katarzyną, Jacek Krasowski z Grabownicy. Wiedziony chciwością, chciał koniecznie odebrać Pełkom pannę Salomeę, bo upatrzył dla niej męża, Gabriela Boratyńskiego, który deklarował się kontentować trzecią częścią posagu panny, a z dwóch trzecich kwitować Krasowskiego. Kiedy raz Pełczyna z panną była na mszy w kościele franciszkańskim w Sanoku, wpadł Krasowski z zbrojną czeladzią do Świątyni i nie zważając na nabożeństwo, właśnie przy samym Podniesieniu porwał Salomeę przemocą i zawiózł ją do Grabownicy. Aby faktem dokonanym ubiec opozycję krewnych, przyśpieszył termin ślubu z Boratyńskim, nie zważając na łzy i prośby panny, która serce swoje oddała już była Przedwojowskiemu. Zbliżył się dzień fatalny; już pannę młodą stroić poczęto do ślubu, kiedy nagle, w przedostatniej prawie chwili, wpada do dworu w Grabownicy Stanisław Przedwojowski z kilku towarzyszami swojej husarskiej chorągwi, porywa Salomeę, unosi ją na koniu do przygotowanych nie opodal kolas, w których czekają już na nią jej druga siostra i jej ciotka pani Bylińska wraz z bratem stryjecznym, Nagórskim – a Krasowskiemu i niefortunnemu panu młodemu Boratyńskiemu pozostaje tylko ta wątpliwa satysfakcja i pociecha, jaką dać mogą piorunujące protestacje, zaniesione do ksiąg grodzkich. Niestety, niedługo cieszyło się swoim szczęściem tak romantycznie skojarzone stadło! [...] W r. 1645 napada nocą na dwór w Grabownicy sąsiad, Stanisław Kozłowski, podczaszy sanocki, i pod szablami jego pachołków ginie gwałtowną Śmiercią Stanisław Przedwojowski. Rozsiekano go na sztuki – dwadzieścia dwie ran stwierdzono w grodzie na jego zwłokach. Stało się to za poduszczeniem matki podczaszego, Anny z Rytra Kozłowskiej, wdowy po Mikołaju, sędzi ziemi sanockiej, [...]. Kozłowską skazał trybunał za zbrojny zajazd i zabójstwo na dwa lata i 12 tygodni wieży [...]. Tragiczny los męża nie na długo odebrał pani Salomei ochotę do życia i miłości, w cztery miesiące po katastrofie jest już żoną Jana Fredry{{odn|Łoziński|1904|s=277–279}}.}}
 
== Zobacz też ==