Romuald Rajs: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m Kategoria:Zbrodniarze wojenni, drobne merytoryczne, drobne techniczne
Paweł Ziemian BOT (dyskusja | edycje)
Przekształcam cytat na na nową formę Szablon:Cytat z nazwanymi parametrami
Linia 69:
20 września 1945 roku, zaledwie cztery dni po oficjalnym powitaniu II szwadronu w szeregach NZW, mjr. Florian Lewicki „Kotwicz” wydał kpt. „Buremu” rozkaz, który mówił między innymi:
 
{{Cytat
{{Cytat |treść = „[...] wskutek 1. agresywnego stosunku PPR [...], 2. załamania się elementów konspiracyjnych na terenie 8. kompanii na skutek silnego obsadzenia terenów tej kompanii przez wywiad wrogi [...]” oddział PAS ma przeprowadzić pacyfikację terenów południowo-wschodnich powiatu bielskiego. Akcja miała być wymierzona nie tylko w siatkę agenturalną resortu bezpieczeństwa, powinna mieć również charakter „odwetu na wrogiej ludności do sprawy konspiracyjnej”.}}
}}
 
Z powodu szczupłości sił rozkaz z 20 września 1945 roku dla oddziału kpt. Rajsa wkrótce zawieszono. Rajs udał się na urlop, podczas którego skupił się na zapewnieniu bezpieczeństwa przybyłej z Wileńszczyzny żonie i synowi. Genowefa Rajs najpierw zamieszkała w [[Elbląg]]u, a następnie w [[Węgrów|Węgrowie]]{{odn|Ostapiuk|2019|s=171}}. Na Białostocczyznę Rajs powrócił dopiero w połowie stycznia 1946 roku{{odn|Ostapiuk|2019|s=176}}. W końcu grudnia 1945 roku jego oddział liczył około 90 ludzi, podzielonych na trzy plutony i był już na tyle liczny, że mógł przystąpić do działań{{odn|Kułak|2001|s=50}}. Na przełomie 1945 i 1946 podjęta została decyzja o wymarszu tej organizacji na teren powiatu Bielsk Podlaski. Celem wymarszu było między innymi zademonstrowanie siły organizacji NZW{{odn|IPN|2005}}. Podczas wymarszu Rajs stosował brutalne metody walki{{odn|Moroz|2016|s=7}}.
Linia 85 ⟶ 87:
31 stycznia dokonano [[Mord w Puchałach Starych|mordu w Puchałach Starych]], w czasie którego rozstrzelano 30 prawosławnych białoruskich chłopów (furmanów), uwalniając przy tym uprzednio kilka osób{{odn|Ostapiuk|2019|s=220-224}}. 2 lutego 1946 roku nastąpił [[Pacyfikacja wsi Zanie i Szpaki|atak oddziałów NZW]] na miejscowości [[Zanie (województwo podlaskie)|Zanie]], [[Szpaki (województwo podlaskie)|Szpaki]] i [[Końcowizna]]. Wymienione wsie zostały częściowo spalone, a w Zaniach i Szpakach łącznie zamordowano 31 osób cywilnych{{odn|Ostapiuk|2019|s=224-246}}{{odn|Moroz|2016|s=51}}. Po tych zbrodniach część podziemia poakowskiego nie chciała wierzyć, że zbrodni tej rzeczywiście dokonał „Bury” i utrzymywała, że jest to „sowiecka prowokacja”{{odn|Woroncow|2019|s=32}}. Wyczynami „Burego” zainteresowało się podziemie WiN-owskie, które odnotowało w raporcie dla Komendy Obwodowej w Bielsku Podlaskim:
 
{{Cytat
{{Cytat |treść = Oddziały partyzanckie NZW pod dowództwem „Burego”, „Bitnego” i „Rekina” terroryzują spokojną ludność polską. Chłop za niechętne odezwanie się dostaje w twarz. Legitymowany przechodzień za niezręczne wydobywanie dokumentów jest zwykle bity do krwi. Jeżdżą tylko furami, pieszo nigdy. Furmani są przetrzymywani przez tydzień czasu przy oddziale. Każdy furman za najmniejsze uchybienie dostaje lanie. Ludność jest terroryzowana{{odn|Woroncow|2019|s=31-32}}. }}
}}
 
W odpowiedzi na czyny „Burego” kilku duchownych prawosławnych zaangażowało się w akcję zbierania podpisów pod petycją do rządu ZSRR z prośbą o „wzięcie w opiekę ludności prawosławnej zamieszkującej Białostocczyznę”. W akcję był zaangażowany ks. Mikołaj Wincukiewicz z Bielska Podlaskiego. W petycji było napisane: „Rząd Polski gnębi Białorusinów, pali wsie białoruskie, rzuca dzieci w ogień i w związku z tym Białorusini proszą Rząd Radziecki o wzięcie ich pod swoją opiekę.” Petycja była adresowana do władz w Moskwie i [[Mińsk]]u{{odn|Dokumenty|1998|s=77–78}}. Wyjazdy do ZSRR były wspierane przez starostę bielskiego R. Woźniaka oraz wojewodę białostockiego [[Stefan Dybowski|Stefana Dybowskiego]]. W efekcie do końca 1946 roku z woj. białostockiego wyjechało wtedy 36 388 osób narodowości białoruskiej{{odn|Dudra|2019|s=226-228}}.
Linia 112 ⟶ 116:
W kwietniu 2002 roku Oddziałowa Komisja Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu [[Instytut Pamięci Narodowej|IPN]] w Białymstoku rozpoczęła śledztwo w sprawie „Burego”. Wykorzystano dokumenty z procesu w 1949 roku, dokumenty archiwalne PPR oraz UB, przeprowadzono rozmowy ze 169 osobami, które albo były świadkami wydarzeń, albo o nich słyszały{{odn|Kraśko|2019|s=82-83}}. Dnia 30 czerwca 2005 roku, po trzech latach śledztwa, Oddziałowa Komisja IPN przedstawiła wyniki śledztwa „w sprawie zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych w okresie od 29 stycznia 1946 r. do dnia 2 lutego 1946 r. na terenie powiatu [[Bielsk Podlaski]] w celu wyniszczenia części obywateli polskich, z powodu ich przynależności do białoruskiej grupy narodowej o wyznaniu prawosławnym”. Dowodzony przez Rajsa oddział Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego uznano za ponoszący odpowiedzialność za przestępstwa przeciwko prawosławnej ludności cywilnej ówczesnego powiatu bielskiego. Według IPN „postępowanie to zostało umorzone wobec prawomocnego zakończenia postępowania o te same czyny przeciwko sprawcy kierowniczemu oraz śmierci bezpośrednich sprawców i niewykrycia części z nich” oraz „na podstawie wszystkich dowodów nie może być wątpliwości, że sprawcą kierowniczym – osobą wydającą rozkazy był R. Rajs, „Bury”, a wykonawcami część jego żołnierzy”{{odn|IPN|2005}}. W komunikacie napisano:
 
{{Cytat
{{Cytat |treść = [...] Zabójstwa furmanów i pacyfikacje wsi w styczniu lutym 1946 r. nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa”, „akcje „Burego” przeprowadzone wobec mieszkańców podlaskich wsi, wspomagały komunistyczny aparat władzy i to przede wszystkim poprzez obniżenie prestiżu organizacji podziemnych, dostarczenie argumentów propagandowych o bandytyzmie oddziałów partyzanckich”, oraz „działania pacyfikacyjne przeprowadzone przez „Burego” w żadnym wypadku nie sprzyjały poprawie stosunków narodowych polsko-białoruskich i zrozumieniu walki polskiego podziemia o niepodległość Polski. Przeciwnie, tworzyły często nieprzejednanych wrogów lub też rodziły zwolenników dążeń oderwania Białostocczyzny od Polski. Żadna zatem okoliczność nie pozwala na uznanie tego co się stało za słuszne{{odn|IPN|2005}}.}}
}}
 
W Komunikacie ustosunkowano się także do rzekomej wrogości ludności białoruskiej wobec polskiego podziemia. Uznano, że od wrogości miejscowej ludności należy odróżnić niechęć mieszkańców do polskich oddziałów partyzanckich. Wynikała ona nie tylko z poczucia odrębności narodowej czy religijnej, ale przede wszystkim z obcości walki niepodległościowej oraz nieuświadomienia dążeń polskich organizacji konspiracyjnych. Stereotypowe rozumowanie, iż osoby deklarujące narodowość białoruską mają przekonania komunistyczne i stąd są wrogo nastawione do organizacji takich jak NZW, przyczyniło się do podjęcia i wykonania zbrodniczych zamiarów, które przekształciły się w serię zbrodni na ludności cywilnej, za które odpowiedzialność ponosi oddział dowodzony przez Romualda Rajsa{{odn|IPN|2005}}.
Linia 118 ⟶ 124:
W lutym 2019 roku, Instytut Pamięci Narodowej wydał komunikat przygotowany przez Michała Ostapiuka i Kazimierza Krajewskiego{{odn|Woroncow|2019|s=99}}, w którym podważono wcześniejsze ustalenia w sprawie czynów kpt. Romualda Rajsa „Burego”:
 
{{Cytat
{{Cytat |treść = „Bury” nie działał z zamiarem zniszczenia (ani w całości, ani w części) społeczności białoruskiej lub też społeczności prawosławnej zamieszkałej na terenie Polski w jej obecnych granicach. Miał przecież możliwości, by puścić z dymem nie pięć, ale znacznie więcej wiosek białoruskich w powiecie Bielsk Podlaski. [...] Wina „Burego” polega w tym zakresie na stworzeniu sytuacji, nad którą nie był w stanie zapanować, i w wyniku której, niezależnie od jego zamierzeń, zginęły osoby, które w żadnym wypadku nie powinny były ucierpieć. [...] Należy zatem wyraźnie zaakcentować, że w świetle najnowszych badań naukowych informacje zawarte w ustaleniach końcowych do śledztwa S 28/02/Zi w wielu obszarach są wadliwe{{odn|Komunikat_IPN|2019}}{{odn|Okoński|2019}}.}}
}}
 
[[Andrzej Pozorski]], szef pionu śledczego IPN oświadczył, że komunikat nie był z nim konsultowany{{odn|Woroncow|2019|s=99}}. Po fali krytyki, która przetoczyła się w mediach, jak również napięciach dyplomatycznych na linii Polska–Białoruś{{odn|Białoruski MSZ}}, IPN 21 marca 2019 roku wydał kolejne stanowisko, w którym przyznał, że stwierdzenia zawarte w komunikacie przedstawiają jedynie wyniki prac badawczych autorów zatrudnionych w IPN, które nie mają żadnej mocy prawnej i nie wpływają na wynik śledztwa S 28/02/Zi, zamkniętego w 2005 roku:
 
{{Cytat
{{Cytat |treść = Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu nie prowadzi żadnego nowego postępowania w odniesieniu do śledztwa S 28/02/Zi, zamkniętego w 2005 roku. Jakkolwiek autorzy tych publikacji polemizują z jego ustaleniami, ich badania nie mają mocy prawnej i nie wpływają na jego wynik. Wolność badań naukowych pozwala historykom na odnoszenie się do ustaleń śledztwa, a nawet ich kwestionowanie. Jednocześnie żadne interpretacje naukowe, nawet dalece rozmijające się z sentencją umorzenia śledztwa, nie mogą zmieniać decyzji prokuratora. Takiej ewentualnej zmiany dokonać może wyłącznie niezależny w swoich decyzjach od Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej prokurator, jedynie po ewentualnym wznowieniu śledztwa. Zawarte w poprzednim komunikacie sformułowania nie wyrażają intencji wznowienia śledztwa{{odn|Komunikat_IPN|21.03.2019}}.}}
}}
 
== Wizerunek „Burego” w pamięci zbiorowej ==