Stanisław Zarzecki

polski lotnik z okresu II wojny światowej

Stanisław Zarzecki (ur. 5 czerwca 1915 w Kumiałce, zm. 7 września 1939 koło Nowych Grabi) – kapral pilot Wojska Polskiego II RP, uczestnik kampanii wrześniowej. Poległ podczas misji bojowej pilotując samolot PZL.23 Karaś. Odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi (1938 rok) i Krzyżem Walecznych (w 1947 roku, pośmiertnie).

Stanisław Zarzecki
Ilustracja
S. Zarzecki w stopniu szeregowca w 1937 r.
kapral pilot kapral pilot
Data i miejsce urodzenia

5 czerwca 1915
Kumiałka

Data i miejsce śmierci

7 września 1939
Nowe Grabie

Przebieg służby
Lata służby

1937–1939

Siły zbrojne

Wojsko Polskie

Formacja

Lotnictwo Wojska Polskiego

Jednostki

51 eskadra liniowa
55 samodzielna eskadra bombowa

Stanowiska

pilot

Główne wojny i bitwy

II wojna światowa: kampania wrześniowa

Odznaczenia
Krzyż Walecznych (od 1941) Krzyż Zasługi (II RP)
Stanisław Zarzecki (z lewej) z Brązowym Krzyżem Zasługi na piersi.
Tablice na grobie poległych lotników.

Życiorys edytuj

Stanisław Zarzecki urodził się 5 czerwca 1915 roku w Kumiałce koło Janowa[1][2]. Był synem Antoniego i Zofii z domu Ostapowicz[1][2]. Ukończył cztery klasy w szkole powszechnej w Rudawce, a następnie trzy klasy w Janowie[1][2]. Dalej kształcił się w Wilnie, kończąc 3-letnią Państwową Szkołę Rzemieślniczo-Przemysłową[1][2]. Tam w ramach Przysposobienia Wojskowego Lotniczego na szybowisku w pobliskich Auksztagirach ukończył szkolenie szybowcowe oraz szkolenie wstępne pilotażu samolotów[2][3].

Służba wojskowa w okresie pokoju edytuj

Z powodu uczestnictwa w kursie pilotażu został powołany do służby wojskowej w 5. pułku lotniczym dopiero po jego ukończeniu, przybywając do Lidy 2 stycznia 1937 roku[2][3]. Od 3 stycznia do 10 kwietnia szkolił się w pułkowej Szkole Obsługi Samolotów, a następnie trafił do Eskadry Ćwiczebnej Pilotażu w składzie Eskadry Treningowej 5. PL[2][3]. Odbył tam na samolotach Potez XXV i PWS-18 drugą, zaawansowaną część szkolenia pilota wojskowego, którą ukończył na przełomie sierpnia i września 1937 roku[2][3]. 15 września 1937 roku otrzymał awans na stopień starszego szeregowca[2][3]. Następnie ukończył dwumiesięczny kurs wyższego pilotażu w Lotniczej Szkole Strzelania i Bombardowania w Grudziądzu i został przydzielony do 51. eskadry liniowej, od niedawna wyposażonej w nowe samoloty rozpoznawczo-bombowe PZL.23 Karaś[2][3]. 19 marca 1938 roku Stanisław Zarzecki został awansowany na stopień kaprala[2][3].

5 maja 1938 roku podczas lotu grupowego dwa samoloty PZL.23 Karaś (z kpr. pil. Stanisławem Zarzeckim i kpr. pil. Ferdynandem Micelem w jednym oraz kpr. pil. Marianem Wasiakiem i ppor. obs. Hieronimem Kulbackim w drugim) zderzyły się końcówkami skrzydeł[4][a]. Pomimo doznanych uszkodzeń obie załogi doprowadziły samoloty na lotnisko, ratując siebie i cenne maszyny, za co wszyscy czterej lotnicy otrzymali decyzją premiera Felicjana Sławoja Składkowskiego z 8 lipca 1938 roku Brązowe Krzyże Zasługi[5][b]. 20 listopada 1938 roku kpr. Zarzecki został przeniesiony do 55. Eskadry Liniowej 5. PL[2][3].

Mobilizacja i kampania wrześniowa edytuj

W ramach ogłoszonej w dniu 23 sierpnia 1939 roku mobilizacji 55. eskadra liniowa została przemianowana na 55. samodzielną eskadrę bombową, która weszła w skład Brygady Bombowej[6][7]. Początkowo lotnicy stacjonowali w trybie alarmowym na macierzystym lotnisku w Lidzie, by 31 sierpnia między godz. 11.00 a 14.00 przelecieć na lotnisko polowe w Maryninie, położone 3 km na południowy wschód od Radzynia Podlaskiego[6][8]. Rzut kołowy eskadry przybył na lotnisko już po wybuchu działań wojennych, 1 września o godz. 5.00[9].

W ciągu pierwszych dwóch dni wojny 55 samodzielna eskadra bombowa nie uczestniczyła w walce ze względu na brak rozkazów[10][11]. Dopiero rankiem 3 września ze sztabu Brygady Bombowej nadszedł rozkaz nakazujący rozpoznanie, a następnie zbombardowanie wielkiej niemieckiej jednostki pancernej znajdującej się w okolicach Radomska i Częstochowy[11][12]. Załoga „Karasia” w składzie: ppor. obs. Stanisław Pytlakowski, kpr. pil. Stanisław Zarzecki i szer. strz. Antoni Iwaniuk wystartowała jako część trzeciego, ostatniego wysłanego tego dnia trójsamolotowego klucza z 55. SEB, skutecznie bombardując kolumnę pancerną wroga poruszającą się szosą na południe od Radomska i powracając bezpiecznie na lotnisko[12][13].

Drugi lot bojowy „Karasia” pilotowanego przez S. Zarzeckiego odbył się 7 września, po otrzymaniu po południu rozkazu rozpoznania nieprzyjaciela na obszarze między Łodzią a Częstochową i przekazaniu zdobytych informacji zrzucając meldunek ciężarkowy w Warszawie, a następnie kontynuacji misji rozpoznawczej na froncie północnym[11][14]. Załoga samolotu, który wystartował z Marynina między godz. 14.00 a 15.00, pierwszą część zadania wykonała pomyślnie, zrzucając meldunek przed gmachem Ministerstwa Spraw Wojskowych przy ulicy 6 Sierpnia w Warszawie (meldunek ten trafił w ręce dowódcy Brygady Bombowej, płk Władysława Hellera)[14][15]. Podczas wykonywania drugiej części zadania PZL.23 został zestrzelony przez myśliwce Messerschmitt Bf 109 nad miejscowością Nowe Grabie, a jego cała załoga poległa[14][16]. Według relacji świadków zdarzenia żaden z lotników nie usiłował uratować się skokiem ze spadochronem z płonącego samolotu, więc prawdopodobnie załoga poległa w wyniku ataku niemieckiego myśliwca lub była ciężko ranna[17][18].

W 1947 roku rozkazem Naczelnego Wodza PSZ na Zachodzie kpr. pil. Stanisław Zarzecki został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Walecznych (Dziennik Personalny Ministerstwa Obrony Narodowej nr 5/47 z dnia 31 października 1947 roku)[19].

Upamiętnienie edytuj

Polegli lotnicy zostali pochowani początkowo w anonimowej mogile ok. 100 metrów od miejsca katastrofy[20]. Pomiędzy 1939 a 1941 rokiem szczątki załogi zostały przeniesione na cmentarz parafialny w Poświętnem[21][22]. Na grobie postawiono krzyż opatrzony tabliczką z napisem: „Tu spoczywają lotnicy, którzy zginęli walcząc w obronie polskiej ziemi”[23]. W latach 60. dzięki zaangażowaniu Czesława Adamiuka, nauczyciela i drużynowego ówczesnej 57. drużyny ZHP im. Janka Krasickiego w Poświętnem, zainicjowano akcję „Płyta”, która miała na celu odnowienie grobu oraz próbę ustalenia personaliów pochowanych tam lotników[22][24]. W listopadzie 1969 roku na grobie lotników stanął ważący 2,5 tony kamień ufundowany przez komitet budowy pomnika[25][26]. W momencie odsłonięcia pomnika nadal nie była znana tożsamość poległych (którą ustalono dopiero w 1977 roku dzięki działaniom historyka lotnictwa Adama Popiela), więc na tablicy umieszczono napis: „Chwała poległym lotnikom polskim, którzy na samolocie typu «Karaś» bronili Ojczyzny i dla niej oddali swe życie we wrześniu 1939 roku. Harcerze i społeczeństwo”[26][27]. Po ustaleniu personaliów poległych Bolesław Kowalski, kamieniarz z Kobyłki, wykonał nową tablicę z nazwiskami lotników i odnowił ich grób[1]. Przy mogile poległych żołnierzy z września 1939 roku corocznie odbywały się uroczystości patriotyczne, gromadzące młodzież szkolną i okolicznych mieszkańców[26][28].

W kwietniu 2014 roku członkowie Stowarzyszenia „Wizna 1939” pod kierownictwem prezesa Dariusza Szymanowskiego podjęli prace mające na celu zlokalizowanie miejsca katastrofy „Karasia” i odnalezienia części samolotu zalegających w ziemi[29][30]. Po odkryciu szczątków maszyny do wznowionych 25 maja poszukiwań zaproszono również ekipę telewizyjną programu „Było, nie minęło” z red. Adamem Sikorskim, młodzież z wołomińskiego oddziału Związku Strzeleckiego oraz miejscowych wolontariuszy i pasjonatów historii[30].

7 lipca 2014 roku na miejscu katastrofy samolotu badacze odnaleźli na głębokości około 1 metra skrzynię, w której złożone były zawinięte w spadochron szczątki ludzkie[31][32]. Podczas przeprowadzonej ekshumacji odnaleziono strzępy munduru, fragmenty pilotki i krawata, nadpalone guziki oraz medalik z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej, co wskazywało na pochówek jednego z członków załogi „Karasia”[31][32]. Tymczasem na cmentarzu parafialnym w Poświętnem istniał przecież grób trójki lotników poległych w katastrofie samolotu we wrześniu 1939 roku[31]. W celu wyjaśnienia tajemnicy katastrofy przeprowadzono wywiady z najstarszymi mieszkańcami okolicznych miejscowości, z których udało się uzyskać informacje, że podczas wojny na cmentarzu w Poświętnem pochowano jedynie dwóch lotników[33]. Ostatecznie tożsamość odkrytych szczątków ludzkich została określona dzięki odnalezieniu naramiennika z odciśniętymi śladami dwóch belek, co jednoznacznie wskazywało na pilota zestrzelonego samolotu, Stanisława Zarzeckiego, który jako jedyny z załogi posiadał stopień kaprala[31][32].

Powtórny pochówek edytuj

Dzięki wsparciu służb wojewody mazowieckiego ceremonia pogrzebowa odbyła się 21 września 2014 roku[34]. Uroczystość rozpoczęła się w południe mszą w intencji załogi odprawioną w Katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie, a następnie o godz. 15.00 na cmentarzu w Poświętnem dokonano powtórnego pochówku szczątków kpr. pil. Stanisława Zarzeckiego, złożonych do wspólnego grobu całej załogi „Karasia”[34][35]. Uroczystość zgromadziła kilkaset osób, w tym członków rodziny poległego pilota, przedstawicieli Wojska Polskiego, Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Instytutu Pamięci Narodowej, władz samorządowych, członków grup rekonstrukcyjnych, kombatantów, szkół i organizacji społecznych[35]. W pogrzebie wziął również udział przedstawiciel Wojewody Podlaskiego, przedstawiciele 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego z Mińska Mazowieckiego, członkowie Stowarzyszenia „Wizna 1939” oraz realizatorzy programu „Było, nie minęło”[35]. Szczątki pilota pochowano z honorami, przy udziale pocztów sztandarowych i salwie Kompanii Honorowej Wojska Polskiego, po czym nad cmentarzem przeleciał samolot[34][35].

Cyklicznie w maju na cmentarzu w Poświętnem odbywają się uroczystości upamiętniające poległych lotników (m.in. 14 maja 2017 roku i 13 maja 2018 roku)[36][37]. W 2019 roku ceremonia miała miejsce 12 maja, a składała się na nią msza polowa, przemówienia okolicznościowe, Apel Poległych i złożenie wieńców przy mogile lotników[38]. Dodatkową atrakcją były pokazy lotnicze w wykonaniu m.in. Formacji AT3, samolotów Extra 300 i Piper Cub, wiatrakowca i motolotni[38].

Uwagi edytuj

  1. Szymanowski 2015 ↓, s. 15 i Rogusz 2012 ↓, s. 83 podają, że do zderzenia doszło w dniu 8 maja 1938 roku.
  2. Pawlak 1989 ↓, s. 328 i Rogusz 2012 ↓, s. 74, 83 podają, że odznaczenia zostały wręczone lotnikom we wrześniu 1938 roku.

Przypisy edytuj

Bibliografia edytuj

  • „Karaś” nad Wołominem. Dariusz Szymanowski (red.). Wołomin: Stowarzyszenie „Wizna 1939”, 2014. ISBN 978-83-931959-3-0.
  • Hubert Kazimierz Kujawa: Księga lotników polskich poległych, zmarłych i zaginionych 1939-1946. Wyd. II. T. I. rękopis.
  • Rafał Orych: Lotnicy w Poświętnem. fakty-wwl.pl. [dostęp 2019-05-31].
  • Rafał Orych: Poświętne pamięta o lotnikach. fakty-wwl.pl. [dostęp 2019-05-31].
  • Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w latach 1918-1939. Warszawa: Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, 1989. ISBN 83-206-0760-4.
  • Jerzy Pawlak: Polskie eskadry w wojnie obronnej 1939. Warszawa: Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, 1991. ISBN 83-206-0795-7.
  • Adam Popiel: Wypadki śmiertelne w lotnictwie polskim 1918-1939. Chmielów: FHU „Pandora”, 2014. ISBN 978-83-61674-02-3.
  • Marek Rogusz. Tragedia „Karasia” z tygrysiej eskadry. „Rocznik Wołomiński”. t. VIII, 2012. Wołomin: Urząd Miejski w Wołominie. ISSN 1734-7815. 
  • Sławomir Rosłoń: Chwała poległym Lotnikom Polskim. slawekroslon.pl. [dostęp 2019-05-31].
  • Dariusz Szymanowski: Niech śnią .... wizna1939.eu. [dostęp 2019-05-31].
  • Tragedia „Karasia” z 55 eskadry pod Wołominem. Dariusz Szymanowski (red.). Wołomin: Stowarzyszenie „Wizna 1939”, 2015. ISBN 978-83-931959-5-4.

Linki zewnętrzne edytuj