Wikipedia:Skarbnica Wikipedii/Słownik geograficzny Królestwa Polskiego/Subotów

Przejdź do indeksu haseł słownika zaczynających się od:

Subotów, mylnie Subbotow, wieś skarbowa na prawym brzegu Taśminy, powiat czehryński, w 1 okręgu policyjnym, gmina Subotów, o 12 wiorst od Czehryna...

(...) Założenie wsi odnosi się do pierwszych lat XVI wieku. Obszar, na którym wieś pierwotnie zasiedliła się, należał wpierw do starostwa czerkaskiego, następnie do korsuńskiego. W 1616 r. starosta korsuński Jan Daniłowicz, wojewoda ruski, nadał Michałowi Chmielnickiemu grunt pusty w starostwie korsuńskim. Chmielnicki pochodził podobno z Mazowsza i był szlachcicem h. Habdank (rękopis współczesny w Dzienniku Warsz., 1853, str. 268). Przeniósł się on na Ukrainę i tam osiadł pierwotnie w Lisiance (w starostwie białocerkiewskim), potem przebywał na dworze Żółkiewskich w Żółkwi, a następnie u Jana Daniłowicza w Olesku, został u tego ostatniego podstarościm w Czehryniu. Na nadanym sobie gruncie założył on futor.

Czy nazwa miejscowości była dawniejsza, czy też wtedy nadana, nie wiadomo. Futor ten, opasany lasami i bagnami, wyglądał raczej na przystań rybacką lub osadę myśliwską aniżeli na zagrodę rolnika. Założyciel wkrótce się zagospodarował; wykopał staw i wystawił młyn, który dobrą dawał intratę. Niedługo potem z oddziałem "wolontaryuszów" (Pisma St. Żółkiewskiego, str. 571), w 1620 r., pośpieszył na potrzebę wołoską, w której poległ pod Cecorą. Syn Bohdan, który był z ojcem na wyprawie, dostał się do niewoli, skąd po dwóch latach powrócił. Tymczasem w 1629 r. umarł starosta Jan Daniłowicz, a gdy w roku następnym (1630) ginie syn jego i następca, Stanisław, starostwo korsuńskie dostaje się Aleksandrowi Koniecpolskiemu. Ponieważ wobec zmiany starostów nadanie Daniłowicza, bez zatwierdzenia królewskiego, nie mogło obowiązywać następców, przeto Bohdan, gdy po buncie Pawluka w 1639 r. był wysłany przez Kozaków do króla, postarał się wyjednać dla siebie przywilej donacyjny na Subotów i uprosił jeszcze w dodatku kawał stepu, tuż obok Subotowa za rzeką położonego. Wiadomo jednak, że i król, bez pozwolenia stanów, nie miał prawa nadawać ziemi dziedzicznie. Bądź co bądź jednak Chmielnicki do tego listu donacyjnego królewskiego często się bardzo odwoływał. (...)