Dyskusja:Józef Gawlina: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian |
|||
Linia 1:
czy nie za duzo odnosnikow (linki)? Powstaje wrecz zapetlenie. Moze kierowac linkami tylko do najwazniejszych adresow, ktore maja scisly zwiazek z haslem. Poddaje pod dyskuje, [[wikipedysta:james562]]
== Rozmowa J. Piłsudskiego z ks. J. Gawliną w dn. 07.02.1933 r. ==
Autor artykułu napisał:<br>
"J. Piłsudski w dniu 7 lutego 1933 przeprowadził z Gawlina rozmowę w której wyraził zgodę na objęcie funkcji biskupa polowego".<br>
Ale ta rozmowa nie była taka słodka!<br>
Marszałek słynął z wyrażania się jasno żołnierskim językiem.<br>
Opisane to zostało przez Adama Ludwika Korwin-Sokołowskiego - szefa Gabinetu Marszałka Piłsudskiego w książce pt. "Fragmenty wspomnień 1910-1945". Wyd. Editions Spotkania Paris 1985 r.<br>
Fragmenty tej rozmowy:<br>
"Ponieważ nie wyraziłem zastrzeżeń do osoby księdza, więc ksiądz przyjdzie do wojska na biskupa polowego.<br>
Zawezwałem księdza, by mu teraz już ustalić pewne pouczenia [...].<br>
Podkreśliłem, że ksiądz pracuje u mnie, ale technicznie z moim szefem gabinetu, a to dlatego, by ksiądz nie trafiał tam, gdzie niczego nie zgubił i po kątach mi nie chodził.[...]<br>
Czeka księdza duża robota, bo w tym dziale wojska mam duży bezład i nieporządek nie mający sobie równego w innej części wojska.
To się wiąże z poprzednikiem księdza.<br>
Muszę też księdzu jako następcy parę słów i moja opinię powiedzieć o poprzedniku księdza.<br>
Nazywam go świnią i to plugawą.<br>
Księdza Galla mogło to spotkać, że każdy oficer miałby prawo go bić po pysku i ja nie mógłbym wobec takiego faktu wyciągnąć konsekwencji, taki czyn byłby bezkarny[...]"<br>
<br>
Z tym laniem po pysku to chodzi o to, że Marszałek uznał poprzednika tj. biskupa polowego St. Galla za człowieka pozbawionego honoru (deshonore).<br>
| |||