Przez lata o serialu chodziła anegdota według któejktórej Bronisław Pawlik (a według innej wersji Stanisław Wyszyński) myśląc iż kamery został już wyłączone powiedział "A teraz drogie dzieci pocałujcie misia w dupkę" (w innych wersjach "Pocałujcie wujcia w dupkę") Choć historia obrosła kultem i cytat stał się często cytowany wydarzenia nie zostały potwierdzone jakimkolwiek istniejącym nagraniem, a nawet było zanegowane przez poszczególnych współtwórców. Są jednkajednak ludzie twierdzący iż pamiętają iż widzieli owe wydarzenia w telewizji. Według niektórych wersji "legendy" oweowo wydarzenie przyczyniło się do zawieszenia programu.