Wikipedia:Głosowania/Blokady na prośbę

Głosowanie nierozstrzygnięte - za mało głosów


Blokady (zwłaszcza długoterminowe) na prośbę użytkownika, uzasadniane jak dotychczas, wydają się być nadużyciem zaleceń dotyczących blokowania użytkowników; administratorzy nie powinni brać odpowiedzialności za wikipedystów, którzy nie potrafią wyciągnąć wtyczki z gniazdka. Takie blokady prowadzą do deprecjacji "gorącego" uprawnienia administratorskiego, zdarzały się także przypadki nadużywania. Proszę więc o wypowiedzenie się w sprawie całkowitego zniesienia blokad na prośbę.

Proponuję, żeby głosowanie potrwało 14 dni, od północy 5 listopada do północy 19 listopada.

Pozdrawiam. Szwedzki 23:42, 5 lis 2005 (CET)[odpowiedz]

Czy znieść blokowanie na prośbę użytkownika? edytuj

TAK edytuj

  1. Shaqspeare 23:54, 5 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  2. Zero 00:01, 6 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  3. Wipur 02:25, 6 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  4. Wulfstan 21:18, 8 listopad 2005 (CET) Traktujmy się dorośle.
  5. Andrzej z Helu LIST 23:15, 9 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  6. googl 14:49, 12 listopad 2005 (CET)
  7. --Wanted ♂ 20:17, 12 lis 2005 (CET)[odpowiedz]

NIE edytuj

  1. Argumenty za mnie nie przekonują - nie wiem, dlaczego wyłączyć taką opcję. Pibwl ←« 02:35, 6 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  2. Myki 11:03, 6 lis 2005 (CET)[odpowiedz]

Argumenty za: edytuj

  1. Do aresztów też nie przyjmują na życzenie - na bana trzeba sobie zapracować. Nie powinniśmy spełniać marzeń masochistów itp. - to nie nasza rola. Shaqspeare 23:53, 5 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
    • Radziłbym bardziej zastanawiać się nad wypowiedziami. Nie powinno nas interesować dlaczego wikipedysta nie chce mieć przez jakiś czas możliwości edytowania. Zdarzały się np. wypadki, że aktywni wikipedyści prosili o to przed egzaminami. Co w tym złego ? mzopw 01:39, 6 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
    • 1. Nic w tym złego, ale jeśli ktoś ma egzamin, to powinien się uczyć, a nie tracić czas na korespondencję z administratorami :-) 2. A co z pozostałą częścią sieci? Czy istnieje zwyczaj/możliwość, aby prosić dostawcę Internetu o odcięcie dostępu do sieci na czas egzaminu? :-) Wipur 00:10, 7 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  2. Tak naprawdę to drobna sprawa, ale spotkałem się już z argumentami typu: Nie mogłem wyjaśnić/odpowiedzieć, bo byłem zablokowany. Po "śledztwie" okazywało się, że blokada była na własną prośbę wikipedysty. Kuriozalne... tym bardziej, że taka blokada może być w każdej chwili, na prośbę zablokowanego, zdjęta. Postrzegam tego typu zachowanie jako pewnego rodzaju trollowanie. PS: Pałka policyjna też przecież raczej nie służy do zabawy, przynajmniej publicznie... Wipur 02:25, 6 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  3. Jest to w końcu zawracanie głowy administratorom (1 raz conajmniej + 1 raz gdy jeszcze trzeba odblokować przedterminowo), mimo że minimalne to jednak. Jeżeli ktokolwiek jest uzależniony od Wikipedii i chce przestać, niech sobie włączy preferencje, wpisze stare hasło, zrobi sobie granie na numpadzie w stylu dowolnym i skopiuje to do pola potwierdź nowe hasło. Po zakończeniu urlopu można zawsze mailować nowe hasło. googl 15:01, 12 listopad 2005 (CET)

Argumenty przeciw: edytuj

  1. To że ktoś jest zablokowany na własną prośbę nie ma kompletnie żadnego związku z pracą innych wikipedystów. Nie wpływa absolutnie na nic i niczemu w Wikipedii nie przeszkadza. Jest po prostu obojętne. I jako takie nie powinno nas interesować jako tzw. społeczności. mzopw 00:33, 6 lis 2005 (CET)[odpowiedz]

DYSKUSJA edytuj

  • Głosowanie w tej sprawie nie ma sensu. Julo (dyskusja) 07:57, 6 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  • Rzeczywiście. Po prostu nie ma sensu. Selena talk 09:01, 6 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  • j.w. Szumyk 09:41, 9 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
  • To rzeczywiście nie ma sensu, było używane w tak wieli przypadkach z różnych przyczyn jako prozaiczne ułatwienie życia. Jest jednocześnie komunikatem bezsprzecznie wskazującym, że dana osoba np. w odpowiedni moemncie nie odpowidzaiała na zapytanie... niepodważalnym dowodem. Było używane przez studentów, by ratować sesję, do testów technicznych, do oficjalnego wakacjowania... czy może w razie zagrożenia kontem z ogólnodostępnych źródeł. Kwiecień 16:53, 8 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
    • 1. Niepodważalnym dowodem - to sformułowanie potwierdza, jak wypowiadający się postrzega swoją (współ)pracę i charakter działalności w Wikipedii. 2. O sesji (egzaminach) napisałem powyżej. 3. Testy techniczne to nie blokowanie na własne życzenie. 4. Na temat wakacji wystarczy zamieścić odpowiednią informację na własnej stronie (tak postępuje większość wikipedystów). 5. Problemy z bezpieczeństwem i wandalizm mogą być powodem blokady, jednak nie podpada to pod pojęcie "blokowanie na własne życzenie". Wipur 21:22, 8 listopad 2005 (CET)
    • Nie wiem jaki sens ma przycinek "niepodważalnym dowodem" - niejednokrotnie administratorzy blokowali osoby, które niezbyt szybko im odpowiadały na zapytania, więc uzasadnione okazywało się dowodzenie swej niewinności. W przypadku autoblokady nie ma żadnych powodów do podejrzewania złej woli. Kwiecień 21:34, 8 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
    • Administratorzy blokowali osoby, które niezbyt szybko im odpowiadały na zapytania. Bezsens albo demagogia - administratorzy na pewno mieli inne powody (merytoryczne lub ewentualnie osobiste - oba nie mają nic wspólnego z blokowaniem na własne życzenie, chyba że takie bycie zablokowanym ma być rodzajem ucieczki przed odpowiedzialnością za jakieś przewinienia). Wipur 22:23, 8 listopad 2005 (CET)
  • Dodam, że blokowanie strony wikipedysty na prośbę jest zupełnie czymś innym, a to raczej to ma pełny sens na czas wakacji. Shaqspeare 21:28, 8 listopad 2005 (CET)
  • Ależ oczywiście, i to od pewnego czasu typowe działanie tego Pana. Vide mój zapis na stronie dyskusji Seleny: "Kwiecień wykonał kilka przekierowań na inne przekierowania. Na zwróconą mu uwagę zareagował obraźliwym wpisem: "Nadal oczekuję na odpowiedź w tej sprawie. Czy to kolejny niepoparty zarzut? Kwiecień 14:55, 5 lis 2005" po czym zwrócił się do Ciebie o blokadę. W tej sytuacji jakiekolwiek traktowanie tego człowieka w cywilizowany sposób kompletnie mija się z celem. Typowe stosowanie "anonsowe" (przepraszam panią Gienię, że w dniu 3 maja na Rynku nazwałem ją kretynką). To tak refleksyjnie... Andrzej z Helu LIST 15:25, 5 lis 2005 (CET)". No i prosta logika - gdyby ktoś za atak personalny zablokował Kwietnia, a ten byłby "na urlopie" Seleny, jak myślicie - jaki wrzask podniósłby? Zresztą to powyższe to wogóle typowa pokrętna logika Pana Kwietnia, bo jak można mieć pretensje o blokadę, będąc zablokowanym? Paranoja, to tak, jakby w Stanach podnosić rwetes, że karę dożywocia wykonuje się będąc skazanym na 196 lat więzienia, a nie na 192... Andrzej z Helu LIST 23:37, 8 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
    • Nie mam żadnego obowiązku siedzieć 48 godzin na wikipedii i uświadamiać Cię co do zasad ortografii. Wobec czego, czasem mogę odpocząć. Gdybym nie był zablokowany chodziłbyś i krzyczał, że grzecznie pytałeś a ja Cie zbywam... tak przynajmniej może jest szansa, że dotrze do Ciebie, że technicznie nie mogę. Odopowiedziałem Ci natychmiast po odblokowaniu... Ciekaw jestem, co będzie, jeśli nie będę Ci odpowiadał mimo barku blokowania - czy wtedy też np. Roo72 uzna, że zniknąłem i postanowi moją i tylko moją stronę skasować jako zbędną? A może zabanuje tak jak niektórych "za brak współpracy", bo mu 5 minut po jego odpowiedzi nie odpowiedzieli... Kwiecień 09:55, 9 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
      • 1. Można równie dobrze krzyczeć, że użytkownik się złośliwie (auto)zablokował. 2. Jeśli Roo72 rzeczywiście tak postąpił, to dlaczego nie miałby podejść do tego rozszerzająco i zablokować nieodpowiadającego 5 minut po odblokowaniu - co więc zmieni autoblokada? Wipur 20:29, 9 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
      • Jeśli ktoś krzyczy, że ktoś się złośliwie samozablokował, to ma duże problemy z komunikacją. Inaczej tego nie można zinterpretować. Kwiecień 20:34, 9 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
    • Oczywiście, obowiązku nie ma, zwłaszcza że jak wynika z Pańskich edycji co do Pańskiej znajomości zasad ortografii miałbym dużo zastrzeżeń. Natomiast co do uświadamiania mnie przez Pana co do ich zasad jest to kolejne, jedno z wielu codziennych kłamstw w Pana wydaniu. Poza tym kolejny raz staram się Panu wytłumaczyć, że jeśli jest Pan zablokowany i nie odpowiada, to za ten fakt braku odpowiedzi czy za cokolwiek innego nie może być Pan "powtórnie" zablokowany. Tłumacząc jescze z innej strony, choć wątpię, czy to Pan zrozumie: nie ma pojęcia blokady podwójnej czy potrójnej... Andrzej z Helu LIST 11:59, 9 lis 2005 (CET)[odpowiedz]
    • Takie są skutki rozumienia przez Ciebie metafory. W innym przypadku tłumaczyłeś mi, że "obić mordę" to takie grzeczne powiedzenie. Teraz próbujesz twierdzić, że napisałem coś, czego nie napisałem. Dla wyjaśnienia raz jeszcze: Roo72 blokował ludzi, którzy mu nie odpowiedzieli natychmiast po jego wpisie na ich stronie... w przypadku autoblokady jasne i oczywiste jest, że byłoby to usprawiedliwnie. Inna rzecz, że nic działań Roo72 nie usprawiedliwia. Mam wrażenie, że AzH nie może poradzić sobie z połączeniem logicznym dwóch prostych faków lub celowo je wypacza. Podać linka do błędu ortograficznego? Kwiecień 17:45, 9 listopad 2005 (CET)
  • To oczywiste, że to głosowanie powstało wyłącznie w odpowiedzi na blokowanie Kwietnia na prośbę (przeze mnie i Mzopwa). Ale proszę, żeby wziąć pod uwagę, że blokowano tak też innych wikipedystów (np. kilkakrotnie tak uznaną wikipedystkę jak Niki K. i innych też) - wtedy to nikomu nie przeszkadzało, bo, jak pisał Mzopw, ten drobiazg nie wywiera żadnego wpływu na pracę wikipedystów. Nieprzemyślane i niepotrzebne głosowanie zrodzić może uregulowanie, w które ktoś kiedyś się zapętli. Po co nam to oprócz okazji zrobienia komuś na złość? Selena talk 07:02, 9 listopad 2005 (CET)
    • Tylko czy musi to być ogłoszone wszem i wobec w logu blokowania, że X wziął urlop? googl 15:01, 12 listopad 2005 (CET)