Kara aresztu zwykłego

Kara aresztu zwykłegokara dyscyplinarna stosowana w Wojsku Polskim.

Kara aresztu zwykłego polegała na ograniczeniu wolności osobistej ukaranego. Żołnierze przebywali w zamkniętych celach aresztu[1]. W czasie przeznaczonym na sen w celach paliło się światło dyżurne.

Uczniowie szkół wojskowych w czasie odbywania kary aresztu zwykłego brali udział w zajęciach lekcyjnych, a po ich zakończeniu wracali ponownie do aresztu[1]. Żołnierze służby zasadniczej mogli brać udział w zajęciach szkoleniowych[2].

Do aresztu żołnierzy przyjmował profos[3]. Sprawdzał on, czy żołnierz nie miał przedmiotów niedozwolonych. Odbierał broń, dokumenty osobiste, pasy, sznurowadła, pieniądze i inne zbyteczne przedmioty[4] i wszystkie te przedmioty przechowywał w depozycie[5].

Przetrzymywanym w areszcie zabraniano: palić tytoniu, pić napojów alkoholowych, słuchać radia, grać w gry, grać na instrumentach muzycznych, śpiewać, rozmawiać z osobami postronnymi, hałasować, przyjmować odwiedzających, odbierać paczki, wysyłać i otrzymywać korespondencję. Zezwalano jedynie czytać gazety i regulaminy wojskowe[5].

Szeregowcy odbywający karę aresztu zwykłego pracowali w wymiarze do 8 godzin na dobę. W czasie prac nie mogli rozmawiać z osobami postronnymi, czytać listów, przyjmować i przekazywać żadnych przedmiotów, palić tytoniu i opuszczać miejsca pracy. W dni, w których nie pracowali wyprowadzano ich na 50-minutowy spacer pod nadzorem wartownika. Podoficerowie wychodzili codziennie na spacer trwający także 50 minut[5].

Uprawnienia dyscyplinarne do stosowania tego środka dyscyplinarnego posiadali: szef kompanii (do 3 dni), dowódca plutonu (do 5 dni), dowódca kompanii (do 7 dni), dowódca batalionu (do 14 dni) i wyżsi przełożeni (do 21 dni)[6].

Regulamin dyscyplinarny z 1977 roku zniósł karę aresztu ścisłego, pozostawiając karę aresztu. Polegała ona na pozbawieniu ukaranego wolności, a stosowana była "dopiero po wyczerpaniu innych łagodniejszych środków dyscyplinarnych, w tym co najmniej po dwukrotnym ukaraniu karą podlegającą wpisowi do karty kar". Od tej zasady można odstąpić w razie rażącego naruszenia dyscypliny. Ponowna karę aresztu można było wykonać dopiero po upływie tylu dni, ile wynosiła poprzednia kara aresztu[7].

Żołnierzom odbywającym karę aresztu wyznaczano codziennie zadania wymagające, w ciągu 10 godzin na dobę, intensywnej i użytecznej pracy fizycznej. Żołnierze, którzy brali udział w zajęciach szkoleniowych (np.podchorążowie WSO) mieli obowiązek pracy w wymiarze do czterech godzin w ciągu doby. Z żołnierzami zasadniczej służby wojskowej, których nie wyznaczono do pracy, prowadzono szkolenie ze znajomości regulaminów oraz praktyczne zajęcia z musztry[8]. Żołnierzy niewyznaczonych do pracy wyprowadzano raz na dobę na 50-minutowy spacer.

Ukarani żywieni byli według należności "Z" lub "MN".

Przypisy edytuj

  1. a b Regulamin dyscyplinarny Sił Zbrojnych PRL Szt. Gen. 501/70 s. 32
  2. Decyzję w tej sprawie wydawał każdorazowo przełożony przy wymierzaniu kary
  3. komendant aresztu
  4. z wyjątkiem chusteczki do nosa
  5. a b c Regulamin służby garnizonowej i wartowniczej Sił Zbrojnych PRL Szt. Gen. 501/70 s. 127-138
  6. Regulamin dyscyplinarny Sił Zbrojnych PRL Szt. Gen. 501/70 s. 91-93
  7. Regulamin dyscyplinarny Sił Zbrojnych PRL; Szt. Gen. 792/76; s. 52-53
  8. Regulamin dyscyplinarny Sił Zbrojnych PRL; Szt. Gen. 792/76 s. 88

Bibliografia edytuj

  • Regulamin dyscyplinarny Sił Zbrojnych PRL Szt. Gen. 501/70; Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1970
  • Regulamin dyscyplinarny Sił Zbrojnych PRL; Szt. Gen. 792/76; Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1977
  • Regulamin służby garnizonowej i wartowniczej Sił Zbrojnych PRL; Szt. Gen. 502/70; Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1970
  • Podręcznik dowódcy drużyny; Szkol 378/69; Inspektorat Szkolenia; Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1971