Mord w Bzurach – zabójstwo 20 żydowskich kobiet w sierpniu 1941 w Bzurach. Według zeznań składanych w ramach procesów sądowych, tzw. sierpniówek, sprawcami było co najmniej sześciu polskich mężczyzn, z których jeden został skazany[1].

Upamiętnienie miejsca mordu Żydówek z majątku Bzury

Przebieg wydarzeń edytuj

Żydzi byli darmową siłą roboczą. Właściciele majątków najmowali kobiety z getta do pracy w gospodarstwach rolnych, płacąc Niemcom z tego tytułu pewną kwotę. Korzyść mieli z tego wszyscy: Niemcy, gdyż otrzymywali pieniądze, Polacy, bo mieli tanią siłę roboczą, Żydzi, bo mogli zdobyć żywność poza gettem[1].

Żydówki pracujące w majątku Bzury były w wieku od 15 do 30 lat. Zostały wywiezione na wozie do pobliskiego lasu. Tam na kilku z nich przed śmiercią dokonano zbiorowego gwałtu. Zostały one śmiertelnie pobite drewnianymi pałkami okutymi żelazem przy starym okopie, w którym potem zakopano ciała 16 kobiet. Ciała kolejnych 4 kobiet pochowano w drugim grobie, odległym o ok. 20 metrów[2]. Ofiarom przed śmiercią kazano rozebrać się do bielizny, sprawcy zabrali ze sobą odzież i obuwie ofiar[3].

Do podobnej zbrodni doszło pod niedalekim Szczuczynem. Jej sprawcami było 6 mężczyzn, z których 3 wzięło wcześniej udział w mordzie w Bzurach[1].

Śledztwa dotyczące zbrodni edytuj

W 2012 śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte przez Instytut Pamięci Narodowej. Socjolog badająca zagładę żydowską w Polsce, Barbara Engelking, dotarła do zeznań kilkunastu świadków sporządzonych w 1948. Według nich sprawcami było przynajmniej 6 polskich mężczyzn. Tylko jeden z nich – Stanisław Zalewski – stanął przed sądem i został skazany na karę śmierci, którą później złagodzono na karę więzienia[4]. Jednocześnie Barbara Engelking powiedziała, że nie jest w stanie ocenić, czy zeznanie Stanisława Zalewskiego jest wiarygodne oraz czy nie zostało złożone pod przymusem. Zalewski w czasie śledztwa i procesu w pierwszej instancji, przyznał się do winy zgwałcenia i zabójstwa kobiet żydowskich, w drugiej instancji odwołał swoje zeznania ale został skazany bo obciążyły go relacje świadków[5].

„Poszli do majątkowej kuźni i okuli pałki żelazem, ażeby lepiej było zabijać. Gdy furmanki przyjechały pod dom, wypędziliśmy Żydówki z piwnicy i kazali im posiadać na wozy. Zawieźliśmy je do lasu, gdzie był wykopany okop, i tam kazali Żydówkom zejść z wozu i skupić się. Kazaliśmy Żydówkom porozbierać się do koszuli i majtek, tylko dwie młode Żydówki, które miały stare ubranie, nie kazaliśmy im się rozebrać. Po rozebraniu się zaczęli prowadzać po jednej nad okop i tam zabijali pałkami drewnianymi na końcu okutymi żelazem. Jedną gwałcili. Po zgwałceniu Żydówki ja wziąłem pałkę drewnianą od Tkacza i sam osobiście zabiłem Żydówkę, którą gwałcili, uderzając ją pałką trzy razy w głowę, i wpadła do okopu, zaś pozostałe Żydówki zabili ci osobnicy, których nazwisk nie znam. Wyjaśniam, że w jednym okopie leży szesnaście Żydówek, a w drugim okopie leżą cztery Żydówki. Z pomordowanych otrzymałem pantofle i jedną sukienkę, zaś resztę ubrania zabrali wyżej wymienieni i zanieśli do gospodyni na Dybełki.[6]

Upamiętnienie edytuj

 
Tablica w lesie Dybełka, nieopodal wsi Bzury, 10 lipca 2023 r.
 
Tablica w lesie Dybełka, nieopodal wsi Bzury. 10 lipca 2023 r.

W lipcu 2017 w miejscu zbrodni odsłonięto niewielki pomnik ufundowany przez Michała Panderę, a zaprojektowany przez Piotra Grzegorka[7]. Umieszczono na nim cytat z psalmu 85. Prawda spod ziemi wyrasta, a sprawiedliwość z nieba spoziera oraz napis:[7]

Tu spoczywają błogosławionej pamięci Żydówki ze Szczuczyna zamordowane jesienią 1941 r. Niech ich dusze mają udział w życiu wiecznym.

Zgodnie z decyzją gminy żydowskiej napis nie zawiera informacji o sprawcach[7].

19–22 czerwca 2023 odsłonięto w tym miejscu nowy, większy pomnik. Ponownie z napisem, na który zgodziła się gmina żydowska w Warszawie w 2017, tym razem jednak w języku hebrajskim i polskim. Fundatorami nowego upamiętnienia byli: Grzegorek Piotr, Marvins Mike, Pandera Michał, Parypa Eliyahu Yosef, Szmulowicz Frank, Tryczyk Mirosław[8]. Zaprojektował i wykonał je ponownie Piotr Grzegorek.

Przypisy edytuj

  1. a b c Agnieszka Domanowska: Bili kosami i motykami. Żydówki się nie broniły. [w:] Gazeta.pl [on-line]. 2012-06-14. [dostęp 2014-09-06].
  2. Mirosław Tryczyk: Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów. Warszawa: Wydawnictwo RM, s. 330–331. ISBN 978-83-7773-086-7.
  3. Mirosław Tryczyk: Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów. Warszawa: Wydawnictwo RM, s. 331–332. ISBN 978-83-7773-086-7.
  4. Agnieszka Domanowska: Mord Żydówek w Bzurach. IPN po 71 latach wszczyna śledztwo. [w:] Gazeta.pl [on-line]. 2012-03-06. [dostęp 2014-09-06].
  5. Mirosław Tryczyk, "Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć", Wydawnictwo Znak, s. 172 - 175.
  6. Akta z rozprawy Stanisława Zalewskiego z 28.02.1951, IPN Bi K 29/50, k. 32–37., w : Mirosław Tryczyk „Drzazga. Kłamstwa silniejsze niż śmierć”, Wydawnictwo Znak, s. 172-173, 333.
  7. a b c Aleksandra Pawlicka. Prawda spod ziemi wyrasta. „Newsweek”, s. 32, 17 lipca 2017. 
  8. Maciej Chołodowski, Jedwabne. 82. rocznica mordu dokonanego na Żydach przez polskich sąsiadów, "Gazeta Wyborcza" 9.07.2023 r.

Linki zewnętrzne edytuj