Oblężenie Torunia (1658)

oblężenie w trakcie wojen szwedzkich (1658)
(Przekierowano z Oblężenie Torunia 1658)

Oblężenie Torunia – oblężenie, które miało miejsce w dniach 2 lipca30 grudnia 1658 roku podczas II wojny północnej.

Oblężenie Torunia
II wojna północna
potop szwedzki
Ilustracja
Plan oblężenia Torunia w 1658
Czas

2 lipca30 grudnia 1658

Miejsce

Toruń

Terytorium

Prusy Królewskie

Przyczyna

próba opanowania basenu Morza Bałtyckiego przez Szwedów

Wynik

zdobycie miasta przez siły polsko-austriackie

Strony konfliktu
Rzeczpospolita
Cesarstwo
Szwecja
Dowódcy
Jerzy Sebastian Lubomirski

Jan Fryderyk Sapieha
Krzysztof Grodzicki
Jean-Louis Raduit de Souches

Barthold Hartwig von Bülow
Siły
18 700 żołnierzy polskich (w tym ok. 500 Tatarów)
4 600 żołnierzy cesarskich
40 dział
2420 żołnierzy szwedzkich
kilkuset mieszczan
Straty
1800 zabitych (w tym 1500 żołnierzy polskich) Według Tadeusza Nowaka[1]:
154 zabitych
143 rannych
300 wziętych do niewoli
1600 zmarłych z chorób
Położenie na mapie Torunia
Mapa konturowa Torunia, w centrum znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
Położenie na mapie Polski
Mapa konturowa Polski, blisko centrum u góry znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
Położenie na mapie województwa kujawsko-pomorskiego
Mapa konturowa województwa kujawsko-pomorskiego, w centrum znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
53°00′39,9600″N 18°36′24,8400″E/53,011100 18,606900

Było to oblężenie ufortyfikowanego miasta Torunia, które miało miejsce w drugiej połowie 1658 roku, w ostatniej fazie potopu szwedzkiego, w większości będącego częścią II wojny północnej. Stroną broniącą się byli oblężeni Szwedzi, oblegającą zaś sprzymierzone oddziały Rzeczypospolitej Obojga Narodów i Świętego Cesarstwa Rzymskiego.

Oblężenie i działania w Prusach edytuj

Po zdobyciu Krakowa wojska cesarskie 11 września 1657 roku ruszyły wolno na północ w rejon koncentracji, który wyznaczono w okolicach Płocka. Armia cesarska w sile 15 000 żołnierzy przybyła na miejsce w końcu września. Jan Kazimierz chciał użyć armii cesarskiej do zdobycia Torunia, jednak Austriacy nie spieszyli się, a po dotarciu pod miasto nie przystąpili do prac oblężniczych. W końcu z powodu deszczu i jesiennych chłodów zostali odesłani na leże zimowe w Wielkopolsce. Odzyskanie Torunia trzeba było zatem odłożyć do następnego roku.

Plany wojenne na rok 1658 przewidywały działania oblężnicze w Prusach Królewskich przy użyciu posiłkowych wojsk cesarskich, dowodzonych przez Raimondo Montecuccolego. Pierwszym celem miało być odzyskanie Torunia, miasta o kluczowym znaczeniu strategicznym, a zarazem nowocześnie ufortyfikowanego. Letni atak Szwedów na Danię spowodował, że większość sił cesarskich skierowano na Jutlandię.

Oblężenie Torunia rozpoczęło się z chwilą, gdy 2 lipca pod Toruniem na lewym brzegu Wisły stanął cesarski korpus dowodzony przez generała Ludwiga de Souchesa w sile 3650 żołnierzy[2]. Pod miasto przybyły również świeżo utworzone regimenty piechoty polskiej. Miasto bronione było przez garnizon szwedzki liczący 2420 żołnierzy[3] pod komendą generała Bartholda Hartwiga von Bülowa. Żołnierzy szwedzkich wspomagało kilkuset mieszczan. Początkowo wojska oblężnicze nie prowadziły zbyt intensywnych działań, w końcu de Souches 26 lipca rozpoczął intensywny ostrzał artyleryjski, po czym ruszył do szturmu i zdobył toruńskie przedmoście. Gdy 1 sierpnia przybył liczący 3000 żołnierzy[4] korpus Krzysztofa Grodzickiego, wojska cesarsko-polskie przeprawiły się na prawy brzeg Wisły i otoczyły twierdzę linią kontrwalancyjną, z której poprowadzono w kierunku twierdzy aprosze. Wkrótce siły oblężnicze wspomógł pułk jazdy Jana Fryderyka Sapiehy (1000 szabel) i dywizja Stefana Czarnieckiego (4 tys. jazdy). Współdziałać z siłami polsko-cesarskimi miały wojska brandenburskie pod komendą Bogusława Radziwiłła.

We wrześniu pod Toruń napłynęły oddziały Jerzego Lubomirskiego, a 23 września przybyła także wraz z dworem królowa Ludwika Maria. W tym momencie armia oblężnicza osiągnęła stan 18 700 żołnierzy polskich i 4 600 cesarskich oraz 40 dział[5]. Następnego dnia królowa udała się do stanowisk pułków cesarskich, gdzie szwedzki pocisk artyleryjski otarł się o wierzch karety. Wypadek ten nie zniechęcił polskiej monarchini do powtórzenia podobnych eskapad. W końcu września aprosze połączono w odległości 100 metrów od twierdzy linią równoległą i na początku października zaczęto z niej prowadzić ostrzał artyleryjski fortyfikacji.

Szturm generalny został przypuszczony w nocy z 16 na 17 listopada, podczas którego zdobyto trzy bastiony, tracąc przy tym 1000 zabitych i rannych[6].

Utrata trzech bastionów przesądziła o kapitulacji szwedzkiego garnizonu w dniu 30 grudnia. Garnizon szwedzki opuścił miasto – stracił podczas oblężenia 1200 zabitych oraz zmarłych z głodu, ran i chorób[7]. Wojska oblężnicze straciły w tym czasie 1800 żołnierzy, z czego wojska polskie straciły 1500 żołnierzy[7].

Toruń powrócił w polskie ręce, a na pozostałym obszarze Prus Królewskich wojska polskie i brandenburskie Radziwiłła utrudniały garnizonom szwedzkim komunikację i aprowizację. Dywizja Czarnieckiego w sile 4500 wojska ruszyła już we wrześniu do Danii, by 12 października znaleźć się już w Hamburgu.

Zobacz też edytuj

Przypisy edytuj

  1. Tadeusz Nowak, Oblężenie Torunia w roku 1658, Oświęcim 2016, s. 176–177.
  2. Mała Encyklopedia Wojskowa
  3. Leszek Podhorodecki Rapier i koncerz; według Małej Encyklopedii Wojskowej 2500 żołnierzy
  4. według Małej Encyklopedii Wojskowej 3300 żołnierzy
  5. według Małej Encyklopedii Wojskowej armia polsko-cesarska pod Toruniem po przybyciu Lubomirskiego liczyła 22 500 żołnierzy
  6. Mała Encyklopedia Wojskowa, Leszek Podhorodecki, Rapier i koncerz
  7. a b Leszek Podhorodecki, Rapier i koncerz

Bibliografia edytuj