Jürgen Moltmann: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
→‎Myśl teologiczna: ujednoznacznienie
drobne merytoryczne
Linia 7:
 
===Myśl teologiczna===
Podstawowy zarys teologii Moltmanna wyznaczają dzieła ''Teologia nadziei'' (Theologie der Hoffnung, [[1964]] r.), ''Bóg ukrzyżowany'' (Der gekreuzigte Gott, [[1972]] r.) i ''Kościół w mocy Ducha'' (Kirche in der Kraft des Geistes, [[1975]] r.). Pierwszy rozdział jego teologii to '''teologia nadziei''', stanowiąca odpowiedź na tezy marksistowskiego filozofa [[Ernst Bloch|Ernsta Blocha]]<ref>{{cytuj pismo|autor=Krzysztof Brzechczyn |tytuł=Teologia wobec wyzwań ponowoczesności|czasopismo=[[Myśl Protestancka]]|wolumin=4|data=1997|url=http://protestantyzm.media.pl/4-11.php|data dostępu=2010-12-26}}</ref>. Zwrócił on uwagę na fakt, że nie tylko tworzy teologię nadziei, ale pisze "z nadziei", czyli próbuje skoncentrować całą teologię wokół zagadnienia nadziei, a następnie spojrzeć na nią z tej nowej perspektywy. Moltmann zakłada, że jedynym problemem interesującym współczesnego człowieka jest [[przyszłość]]. [[Nadzieja (chrześcijaństwo)|Nadzieja]] jest [[cnota|cnotą]], która pozwala nam uchwycić kontakt z przyszłością, jest wiec zasadą i kluczem do jedynego problemu realnie interesującego ludzi. Skoncentrować całą teologię wokół nadziei znaczy skoncentrować ją wokół [[eschatologia chrześcijańska|eschatologii]]. Według Moltmanna eschatologia nie jest traktatem mówiącym tylko o rzeczach ostatecznych, zamykającym całość traktatów teologicznych. Cała [[teologia]] jest dla niego eschatologią, tak jak cała teologia jest dla niego teologią nadziei. Formuła [[Anzelm z Canterbury|św. Anzelma]] ''fides quaerens intellectum'' została zmieniona przez Moltmanna na: ''spes quaerens intellectum''. Aby nie przekształcić się w [[utopia|utopię]], nadzieja potrzebuje solidnego fundamentu. [[List do Hebrajczyków|Hbr]] 11,1 wskazuje na wiarę, mówiąc: ''wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy''. Dla Moltmanna wiara poprzedza nadzieję, ale jej nie przewyższa w godności. Pierwszeństwo przysługuje nadziei, bo ona i tylko ona określa całe postępowanie chrześcijanina. Tylko wiara może zagwarantować nadzieję o ile sama wiara ma realną i obiektywną treść. Moltmann bierze tu pod uwagę przede wszystkim kwestię [[zmartwychwstanie|zmartwychwstania]] [[Jezus Chrystus|Chrystusa]]. W tym punkcie odchodzi najdalej od pozycji bultmannowskiej. Orędzie paschalne przekazane przez [[apostoł|apostołów]] nie ma sensu w znaczeniu ''mir ist gewiss'', (dla mnie jest pewne): nie jest tylko subiektywnym przekonaniem, jak chce [[Rudolf Bultmann]], ale ma sens w znaczeniu ''es ist gewiss'', (to jest pewne). Nie jest to tylko osobiste przekonanie apostołów, ale fakt obiektywnie pewny. Jedyną rzeczą, która może dać solidną podstawę jest pewność faktu. Osią tematyczną teologii nadziei jest [[zmartwychwstanie]] [[Jezus Chrystus|Jezusa Chrystusa]] jako wydarzenie eschatologiczne. Nadzieja płynąca ze zmartwychwstania daje siłę, aby wierzyć, że w przyszłym świecie zapanuje sprawiedliwość.
 
Teologia nadziei znajduje swoje dopełnienie w '''teologii krzyża'''. W interpretacji śmierci Chrystusa na krzyżu Moltmann korzysta z "teologii krzyża" [[Marcin Luter|Marcina Lutra]]. [[Krzyż]] Syna Bożego wywołuje u Boga Ojca głębokie cierpienie. Według Moltmanna Bóg niezdolny do cierpienia jest uboższy od człowieka, bo nie jest zdolny do zaangażowania się. Jeżeli nie może cierpieć, nie potrafi też kochać. Dopiero Bóg ukrzyżowany i cierpiący pozwala nam spróbować odpowiedzieć na pytanie o sens zła i cierpienia na świecie. Bóg cierpi razem z cierpiącymi, aby cierpienie pokonać. Teza o cierpieniu Boga spotkała się z żywą reakcją teologów, bo kłóciła się z tradycyjną nauką o niecierpiętliwości Boga.
Linia 26:
*''Das Kommen Gottes'' (Przyjście Boga), 1995 r.
*''Erfahrungen theologischen Denkens'' (Doświadczenie teologiczne), 2000 r.
 
{{Przypisy|stopień= ===}}
 
{{DEFAULTSORT:Moltmann, Jürgen}}