Bitwa koło wyspy Rennell: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
rozbudowa
dokończenie
Linia 15:
|dowódca2 = [[Jin'ichi Kusaka]]
|siły1 = 1 lotniskowiec<br />2 lotniskowce eskortowe<br />3 ciężkie krążowniki<br />3 lekkie krążowniki<br />8 niszczycieli
|siły2 = 4643 samolotówsamoloty
|straty1 = ciężki krążownik zatopiony<br />niszczyciel uszkodzony<br />85 zabitych
|straty2 = 12 samolotów<br />kilkudziesięciu zabitych
Linia 38:
Kontradmirał Giffen nie miał doświadczenia w operowaniu na Pacyfiku: został niedawno przeniesiony z Europy, gdzie współdziałał z [[Royal Navy]] w [[bitwa o Atlantyk|bitwie o Atlantyk]]. Stąd wzięło się jego poważne traktowanie zagrożenia ze strony japońskich okrętów podwodnych, o których możliwej obecności donosiły dane wywiadowcze<ref name=Frank578>{{cytuj książkę|nazwisko=Frank|imię=Richard B.|tytuł=Guadalcanal|strony=578}}</ref>, przy jednoczesnym lekceważeniu sił powietrznych przeciwnika.<ref name=Wukovits/>. Rankiem 29 stycznia dowódca TF 18 podjął decyzję o pozostawieniu z tyłu opóźniających jego marsz lotniskowców eskortowych (ich maksymalna prędkość, nie przekraczająca 18 [[węzeł (jednostka prędkości)|węzłów]] była dodatkowo ograniczona koniecznością manewrowania przy startach i lądowaniach samolotów pokładowych) wraz z dwoma niszczycielami eskorty<ref name=Krala134>{{cytuj książkę|nazwisko=Krala|imię=Zbigniew J.|tytuł=Daleki Wschód. Część II|strony=134}}</ref> i płynięciu pozostałymi okrętami z prędkością 24 węzłów na wyznaczone spotkanie z konwojem<ref name=Kopacz45/>. Przyjął przy tym szyk marszowy odpowiedni dla odpierania zagrożenia ze strony okrętów podwodnych: krążowniki zostały ustawione w dwóch kolumnach: ciężkie (kolejno "Wichita", "Chicago" i "Louisville") w prawej, lekkie ("Montpellier", "Cleveland" i "Columbia") w lewej, sześć niszczycieli tworzyło półkole około dwóch mil przed kolumnami krążowników<ref name=Frank578/>.
 
Ruchy amerykańskiej floty zostały dość wcześnie wykryte przez patrolujące wody archipelagu japońskie okręty podwodne, które zaalarmowały dowództwo w Rabaulu. Wysłane samoloty rozpoznawcze odnalazły zespół Giffena po południu 29 czerwca i podjęły śledzenie jego ruchów<ref name=Krala134/>. Z powodu nakazanej przez Amerykanów ciszy radiowej patrol powietrzny z pozostawionych w tyle lotniskowców eskortowych nie był w stanie bez naprowadzania radiowego odpędzić ich lub zestrzelić. Dzięki temu japońskie dowództwo uzyskiwało aktualne informacje o poczynaniach przeciwnika i mogło przygotować kontrakcję własnego lotnictwa z baz lądowych. Gdy przed 19.00 amerykańskie samoloty powróciły na pokłady macierzystych jednostek, kontradmirał Giffen, nie spodziewając się już przy zapadającym zmierzchu aktywności japońskiego lotnictwa, zdecydował o zawieszeniu do rana lotów patrolowych<ref name=Wukovits/>. Tymczasem do TF 18 zbliżało się 31 samolotów bombowo-torpedowych [[Mitsubishi G3M]] oraz [[Mitsubishi G4M]] (wystartowało 32, jeden z nich zawrócił z powodu awarii<ref name=Kopacz45>{{cytuj książkę|nazwisko=Kopacz|imię=Michał|nazwisko2=Brzeziński|imię2=Sławomir|tytuł=Amerykańskie krążowniki typu Northampton|strony=45}}</ref>) z 701 oraz 705 Kokutai, podległych dowódcy floty obszaru południowo-wschodniego (''Nantō Hōmen Kantai'', obejmujący rejon Wysp Salomona i Nowej Gwinei), wiceadmirałowi [[Jin'ichi Kusaka|Kusace]]. Akcją w powietrzu kierował bezpośrednio dowódca 701 Kokutai, komandor podporucznik Joji Hagai<ref name=Tagaya66>{{cytuj książkę|nazwisko=Tagaya|imię=Osamu|tytuł=Mitsubishi type 1 Rikko 'Betty' Units of World War 2|strony=66}}</ref><ref>{{cytuj książkę|nazwisko=Frank|imię=Richard B.|tytuł=Guadalcanal|strony=288}}</ref>.
 
=== 29 stycznia 1943 ===
Japońskie samoloty po dotarciu w pobliże TF 18 nie podjęły natychmiastowego ataku, oczekując na zapadniecie ciemności. Kontradmirał Giffen, pomimo wykrycia ich obecności, zagrażającej całości operacji, nie podjął żadnych działań, aby zmniejszyć niebezpieczeństwo: nie złamał ciszy radiowej, by zażądać wsparcia samolotów pokładowych z pozostawionych lotniskowców eskortowych, nie zmienił również szyku na bardziej odpowiedni do odpierania ataków powietrznych, pozostał przy tym samym kursie i prędkości własnych okrętów<ref name=Wukovits/><ref name=Kopacz47>{{cytuj książkę|nazwisko=Kopacz|imię=Michał|nazwisko2=Brzeziński|imię2=Sławomir|tytuł=Amerykańskie krążowniki typu Northampton|strony=47}}</ref>. Komandor Higai podzielił swoje maszyny na dwie grupy: jako pierwsza, około 19.20, zaatakowała 705 Kokutai komandora Nakamury<ref name=Tagaya66/>. Zespół amerykański znajdował się wówczas około 50 mil morskich na północ od wyspy Rennell<ref name=Kopacz45/>.
 
Japończycy zaatakowali od strony południowo-wschodniej, korzystając z kryjącego je zmierzchu i mając przed sobą amerykańskie okręty na tle rozświetlonego jeszcze zachodniego nieba. Pomimo to,tego żadna z rzuconych torped nie trafiła, wszystkie zostały wymanewrowane przez jednostki TF 18, chociaż jedna przeszła niebezpiecznie blisko dziobu "Louisville". Artyleria przeciwlotnicza zestrzeliła jeden z samolotów<ref name=Krala134/>. Admirał Giffen, sądząc, że był to jedyny atak przeciwnika tego wieczoru, nakazał powrót okrętów na wcześniejszy kurs i zaprzestanie zygzakowania, aby zdążyć na zaplanowane spotkanie z konwojem<ref name=Wukovits/>. Tymczasem pozostałe japońskie samoloty, z 701 Kokutai, przystąpiły do nalotu podzielone na dwie grupy. Podobnie jak dla 705 Kokutai, celem była prawa kolumna, ciężkich krążowników a po zrzuceniu torped okręty były także ostrzeliwane z broni maszynowej<ref name=Wukovits/>. Wcześniej szyk amerykański został oświetlony różnokolorowymi [[flara (pirotechnika)|flarami]], wskazującymi kurs, kierunek i prędkość celów. Pierwsza grupa również nie odniosła sukcesów: jedna z torped trafiła co prawda w "Louisville", ale nie eksplodowała, inna została wymanewrowana przez "Chicago", przechodząc przed dziobem krążownika. Amerykańscy artylerzyści zestrzelili dwa z atakujących samolotów<ref name=Kopacz47/>.
 
Kolejny, ostatni atak został kilka minut później poprowadzony osobiście przez komandora Hagai. Jego samolot, trafiony pociskiem przeciwlotniczym (Amerykanie używali przy odpieraniu nalotów pocisków z nowymi [[zapalnik niekontaktowy|zapalnikami zbliżeniowymi]]<ref name=Wukovits/>), spadł płonąc przed dziobem "Chicago", a rozlane paliwo spowodowało wybuch pożaru na pokładzie okrętu<ref name=Kopacz47/>. Oświetlony płomieniami krążownik został zaatakowany przez pozostałe samoloty, które uzyskały dwa trafienia torpedami w prawą burtę<ref name=Tagaya66/>. Jedna zniszczyła przedział tylnej maszynowni, druga kotłownię nr 3. Wkrótce zalane zostały sąsiednia kotłownia nr 4 i przednia maszynownia. Okręt zastopował z przegłębieniem na rufę i przechyłem na prawą burtę<ref name=Kopacz47/>. Według niektórych źródeł trafiona jedną torpedą została także "Wichita", ale szczęśliwie jej głowica nie eksplodowała<ref name=Tagaya66/><ref>{{cytuj pismo|nazwisko=Nowak|imię=Grzegorz|tytuł=Wichita (CA-45) – zapomniany jedynak US Navy, cz. II|czasopismo=Okręty Wojenne|wolumin=57 (1/2003)|issn=1231-014X}}</ref>.
 
Załoga uszkodzonego krążownika, dowodzona przez komandora Ralpha O. Davisa, zdołała wkrótce opanować pożar i zmniejszyć ilość napływającej do wnętrza kadłuba wody. Kontradmirał Giffen, widząc szansę na uratowanie okrętu zrezygnował z podążania na wyznaczone spotkanie z konwojem, nakazał zespołowi zmianę kursu i zmniejszenie prędkości, aby ograniczyć mogące zdradzić ich pozycję fosforyzujące odkosy fal oraz pozostanie przy unieruchomionej jednostce<ref name=Wukovits/>. "Louisville" miał wziąć "Chicago" na hol i płynąć w stronę bazy floty na [[Espiritu Santo]], pozostałe okręty zaś eskortować je. Po założeniu liny holowniczej, już po północy 30 stycznia, cały zespół wyruszył w drogę z prędkością zaledwie czterech węzłów<ref name=Kopacz48>{{cytuj książkę|nazwisko=Kopacz|imię=Michał|nazwisko2=Brzeziński|imię2=Sławomir|tytuł=Amerykańskie krążowniki typu Northampton|strony=48}}</ref>.
=== 30 stycznia 1943 ===
 
=== 30 stycznia 1943 ===
[[Plik:ChicagoTow.jpg|thumb|300px|"Louisville" holujący "Chicago" rankiem 30 stycznia]]
Na wieść o starciu i uszkodzeniu "Chicago", admirał Halsey rozkazał lotniskowcom eskortowym "Chenango" i "Suwanee" podążać w stronę TF 18 i zapewnić mu od rana osłonę z powietrza. Zwrócił również w tym kierunku lotniskowiec [[USS Enterprise (CV-6)|"Enterprise"]], który był najbliżej miejsca wieczornej bitwy<ref name=Krala135>{{cytuj książkę|nazwisko=Krala|imię=Zbigniew J.|tytuł=Daleki Wschód. Część II|strony=135}}</ref>. Z [[Numea|Noumei]] wyszedł w morze holownik oceaniczny [[USS Navajo (AT-64)|"Navajo"]], który miał przejąć zadanie holowania krążownika<ref name=Kopacz48/>.
 
Noc na amerykańskich okrętach minęła spokojnie, chociaż kadłub "Chicago" pomimo wysiłków załogi nabierał coraz więcej wody. Po wschodzie słońca nad zespołem pojawiły się pierwsze myśliwce [[Grumman F4F Wildcat]]<ref name=Kopacz49>{{cytuj książkę|nazwisko=Kopacz|imię=Michał|nazwisko2=Brzeziński|imię2=Sławomir|tytuł=Amerykańskie krążowniki typu Northampton|strony=49}}</ref>. Jednak dowodzący siłami japońskimi w Rabaulu admirał Kusaka nie zamierzał zrezygnować z szansy zadania przeciwnikowi poważnej straty. Wczesnym popołudniem wysłane przez niego samoloty rozpoznawcze zlokalizowały zarówno "Enterprise" jak i TF 18. Z lotniska w [[Buka (miasto)|Buka]] na Nowej Gwinei wystartowało 11 samolotów G4M należących do 751 Kokutai z [[Kavieng]]u. Dowodził nimi komandor podporucznik Kazuo Nishioka. Bombowce zostały wkrótce zauważone przez australijskich strażników wybrzeża na wyspach archipelagu i ostrzeżenie o kierującej się na Rennell formacji zostało przekazane amerykańskiemu dowództwu<ref>{{cytuj książkę|nazwisko=Frank|imię=Richard B.|tytuł=Guadalcanal|strony=579–580}}</ref><ref name=Tagaya67>{{cytuj książkę|nazwisko=Tagaya|imię=Osamu|tytuł=Mitsubishi type 1 Rikko 'Betty' Units of World War 2|strony=67}}</ref>.
 
Około 15.00 "Navajo" przejął holowanie uszkodzonego okrętu a pozostałe krążowniki TF 18, zgodnie z otrzymanym od admirała Halseya rozkazem, odpłynęły na północ, kierując się do Éfaté. Przy "Chicago" pozostało jedynie sześć niszczycieli eskorty, co oznaczało znaczące zmniejszenie siły artylerii przeciwlotniczej<ref>{{cytuj książkę|nazwisko=Frank|imię=Richard B.|tytuł=Guadalcanal|strony=580}}</ref>. Około 15.40 piloci Wildcatów zauważyli samotny japoński bombowiec i czterech z nich rozpoczęło pościg. Zakończył się on sukcesem, ale spowodował kolejne osłabienie siły defensywnej amerykańskiego zespołu<ref name=Krala135/>. Formacja komandora Nishioki kierowała się początkowo w stronę lotniskowca "Enterprise", ale obawa przed starciem niedoświadczonych japońskich pilotów z silną osłoną myśliwców spowodowała, że podjął on decyzję o zaatakowaniu łatwiejszego celu, jakim był niezdolny do manewrowania i słabiej broniony "Chicago"<ref name=Wukovits/>.
 
Wkrótce po 16.00 japońskie bombowce dotarły w pobliże "Navajo" i "Chicago". Ścigające je Wildcaty z "Enterprise" zdołały wprawdzie zestrzelić trzy maszyny przeciwnika<ref name=Krala135/>, ale pozostałe wykonały skuteczny atak torpedowy: jedna z torped trafiła niszczyciel "La Vallette", usiłujący postawić zaporę ogniową pomiędzy atakującymi a uszkodzonym krążownikiem, cztery kolejne zaś uderzyły o 16.24 w już rozbitą, prawą burtę "Chicago"<ref name=Wukovits/>. Wobec nagłego napływu wody do wnętrza kadłuba jasnym się stało, że okrętu nie da się uratować. Komandor Davis dał dał rozkaz ewakuacji załogi a "Navajo" odciął linę holowniczą. Po mniej niż pół godzinie od ataku "Chicago" przewrócił się na prawą burtę i zatonął rufą naprzód. Zginęło na nim sześciu oficerów i 56 marynarzy<ref name=Kopacz49/>, pozostałych 1069 (1049 <ref name=Wukovits/> lub 1024<ref name=Kopacz49/>) wyratowały towarzyszące okręty<ref>{{cytuj książkę|nazwisko=Domagalski|imię=John J.|tytuł=Lost at Guadalcanal: The Final Battles of the Astoria and Chicago as Described by Survivors and in Official Reports|miejsce=Jefferson, NC|data=2010|isbn=978-0-7864-5897-4|strony=197}}</ref>. "La Vallette" miał zniszczoną eksplozją przednie maszynownię i kotłownię, ale utrzymywał się na wodzie i przy pomocy "Navajo" dopłynął wkrótce do bazy na Espiritu Santo. Zginął na nim jeden oficer oraz 21 marynarzy<ref name=Wukovits/>. Ponadto w wyniku ostrzału z broni pokładowej japońskich samolotów poległ jeden z marynarzy krążownika "Montpellier"<ref>{{cytuj książkę|nazwisko=Frank|imię=Richard B.|tytuł=Guadalcanal|strony=355}}</ref>.
 
Już po zrzuceniu przez japońskie bombowce torped cztery z nich zostały zestrzelone a trzy kolejne uszkodzone przez pilotów Wildcatów bądź artylerię okrętową<ref name=Tagaya67/>. Ogółem ich straty wyniosły 12 maszyn z większością załóg (z reguły od pięciu do siedmiu osób w samolocie), w tym jednego z najlepszych wówczas pilotów torpedowych marynarki, komandora Higai<ref name=Wukovits/>.
 
== Skutki ==
Japońska kwatera główna ogłosiła wielkie zwycięstwo własnych lotników: mieli oni jakoby zatopić pancernik i trzy krążowniki oraz uszkodzić dalsze jednostki<ref name=Wukovits/>. W rzeczywistości odnieśli niewielkie taktyczne zwycięstwo, zatapiając "Chicago", ale główny cel amerykańskich działań został osiągnięty: konwój TF 62.8 dotarł bezpiecznie, nie niepokojony przez przeciwnika do przylądka Lunga, wzmacniając siły Marines na Guadalcanalu o kolejne kilka tysięcy żołnierzy<ref>{{cytuj książkę|nazwisko=Krala|imię=Zbigniew J.|tytuł=Daleki Wschód. Część II|strony=135–136}}</ref>. Prowadzona w pierwszym tygodniu lutego przez Japończyków operacja ''Ke'', ewakuacja garnizonu Guadalcanalu, pozwoliła im wywieźć z wyspy około 13 000 żołnierzy. 8 lutego Amerykanie ogłosili o zdobyciu Guadalcanalu<ref name=Flisowski/>.
 
Ocena dowodzenia zespołem okrętów przez kontradmirała Giffena wypadła negatywnie. Jego przełożeni: admirałowie Halsey i [[Chester Nimitz|Nimitz]] mieli złą opinię o sposobie prowadzenia przez niego swych jednostek, ale ostatecznie nie miało to większego wpływu na jego wojskową karierę. Dowódcy amerykańscy próbowali zresztą ukryć początkowo utratę krążownika przed opinią publiczną, a Nimitz zapowiedział swoim oficerom sztabowym, że ''zastrzeli każdego, kto dopuści się przecieku do prasy''<ref name=Wukovits/>.
 
{{Przypisy|2}}
Linia 55 ⟶ 70:
== Bibliografia ==
{{Bibliografia start}}
* {{cytuj książkę|nazwisko=Domagalski|imię=John J.|tytuł=Lost at Guadalcanal: The Final Battles of the Astoria and Chicago as Described by Survivors and in Official Reports|miejsce=Jefferson, NC|data=2010|isbn=978-0-7864-5897-4}}
* {{cytuj książkę|nazwisko=Frank|imię=Richard B.|tytuł=Guadalcanal: The Definitive Account of the Landmark Battle|miejsce=New York|data=1999|isbn=0-14-016561-4}}
* {{cytuj książkę|nazwisko=Krala|imię=Zbigniew J.|tytuł=Kampanie powietrzne II wojny światowej: Daleki Wschód. Część II|miejsce=Warszawa|data=1991|isbn=83-206-1104-0}}
Linia 62 ⟶ 76:
* {{cytuj pismo|nazwisko=Wukovits|imię=John|tytuł=Battle of Rennell Island: Setback in the Solomons|czasopismo=World War II|wolumin=March 2000|issn=0898-4204}}
{{Bibliografia stop}}
 
{{Wojna na Pacyfiku}}
 
[[:Kategoria:Bitwy II wojny światowej na Pacyfiku|Rennell]]