List „Drogi szefie”: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
drobne techniczne
m int., WP:SK
Linia 19:
: PS Niezbyt dobrym pomysłem było wysyłanie tego zanim nie zmyłem czerwonego tuszu z rąk, a niech to bez szczęścia na razie. Teraz mówią, że jestem lekarzem. ha ha}}
 
Początkowo list ten uznano za fałszywkę, jednak kiedy zwłoki [[Catharine Eddowes]] odnaleziono z odciętym płatkiem [[Ucho|ucha]], ze względu na zawartą w wiadomości pogróżkę "obetnę damie uszy" ponownie zainteresowano się nią. Policja opublikowała ulotki z faksymilami tego tekstu, licząc, że ktoś po charakterze pisma rozpozna autora. Nic to jednak nie dało. Również liczne gazety przedrukowały jego treść, co przyczyniło się do nadzwyczajnej popularności mordercy z [[Whitechapel]]. List "Drogi Szefie" jest pierwszym tekstem, w którym pojawia się pseudonim [[Kuba Rozpruwacz]]. Wkrótce potem policja odebrała ponad sto innych wiadomości tak podpisanych<ref name="{{r|sudgen"/>}}.
 
<gallery>
Linia 27:
</gallery>
 
Policja podejrzewała, że list "Drogi Szefie" został napisany przez jakiegoś dziennikarza, jednak spekulacje te zostały zagłuszone przez sensacyjne artykuły prasowe. Współcześni badacze różnią się poglądami co do jego autentyczności, choć często uważa się, że ta wiadomość obok [[Karta pocztowa "Zuchwały Kuba"|karty pocztowej "Zuchwały Kuba"]] oraz [[List "Z piekieł"|listu "z piekieł"]] jest najwiarygodniejsza ze wszystkich rzekomych listów Rozpruwacza. Niektórzy próbowali porównać ich charakter pisma oraz [[Tożsamość Kuby Rozpruwacza|podejrzanych]]<ref name="{{r|sudgen"/>}}.
 
Wkrótce po zakończeniu śledztwa list "Drogi Szefie" zaginął, prawdopodobnie zabrany na pamiątkę przez jednego z zaangażowanych w dochodzenie policjantów. Jednak w 1988 został zwrócony funkcjonariuszom przez anonimową osobę.