Krwawa niedziela (Petersburg 1905): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
lit.
Linia 27:
Winnym zajść uznano księcia [[Piotr Światopełk-Mirski|Piotra Światopełka-Mirskiego]], ministra spraw wewnętrznych. Został on zdymisjonowany i zastąpiony przez [[Aleksander Bułygin|Aleksandra Bułygina]]. Do dymisji podał się także szef policji stołecznej [[Iwan Fułłon]]. Obwiniano także właścicieli fabryk i zakładów, którzy nie chcieli spełnić nawet najmniejszych postulatów robotniczych. Wkrótce utworzono stanowisko generał-gubernatora Sankt Petersburga, któremu przyznano nadzwyczajne pełnomocnictwa<ref>Tamże, s. 689.</ref>. Został nim [[Dymitr Trepow]].
 
Największą porażkę prestiżową poniósł w wyniku krwawej niedzieli cesarz Mikołaj II, który nie chciał przyjąć delegacji robotników. Zarówno w opozycyjnej prasie rosyjskiej, jak i zagranicznej zaczęstozaczęto go nazywać „mordercą”, „Mikołajem Krwawym”, czy proroczo „Mikołajem Ostatnim”<ref>Sobczak J., ''Mikołaj II – ostatni car Rosji'', Warszawa 2009, s. 315.</ref>. Oburzenie wyrażał także [[Lew Tołstoj]]<ref>Rolland R., ''[[s:Life of Tolstoy|Life of Tolstoy]]'', London 1911, s. 212.</ref>.
 
<blockquote> „Ciężki dzień! W Petersburgu zaszły poważne zaburzenia wskutek usiłowania robotników dotarcia do Pałacu Zimowego. Wojska zmuszone były strzelać w różnych punktach miasta, liczni zabici i ranni. Boże, jakie to smutne i bolesne!”<ref>Mikołaj II, ''Pamiętniki'', Warszawa 1998, s. 333.</ref> </blockquote>