Lee Harvey Oswald: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
int.
Linia 87:
 
== Kontrowersje co do udziału Oswalda w zamachu ==
Kwestia udziału Oswalda w zamachu na prezydenta Kennedy'ego wciąż jest przedmiotem licznych kontrowersji. Krytycy oficjalnie przyjętej wersji wydarzeń najczęściej nie kwestionują, iż brał on udział w spisku, jednakże uważają, że został on wykorzystany jako [[kozioł ofiarny]] w celu odwrócenia uwagi od zleceniodawców i wykonawców zabójstwa{{r|Zamachy2}}. Jako osoba o komunistycznych przekonaniach doskonale bowiem pasował do wizerunku samotnego zamachowca-fanatyka. Należy jednak podkreślić, iż Oswald zastrzelił policjanta, który próbował go aresztować w dniu zamachu, wcześniej natomiast miał próbować zabić jednego ze skrajnie prawicowych teksańskich polityków, generała [[Edwin Walker|Edwina Walkera]] (zamach taki istotnie miał miejsce w kwietniu 1963 r.).
 
Oswald faktycznie był przeciętnym strzelcem (miał słabe wyniki na strzelnicy podczas służby w [[United States Marine Corps|US Marines]], stąd krytycy teorii o samotnym zamachowcu wskazują, iż wątpliwe jest, aby zdołał on trafić trzykrotnie prezydenta z dość trudnej pozycji z 6. piętra budynku). Podnoszą oni także, iż mało prawdopodobne jest, aby był on w stanie oddać trzy strzały w krótkim czasie, który Komisja Warrena oszacowała na zaledwie 5-6 sekund{{r|Zamachy2}}. Ponadto karabin [[karabin Carcano|Manllicher Carcano Model 91/38]] należący do Oswalda, który miał być użyty w czasie zamachu, był dość zawodną bronią, w dodatku celownik optyczny został na nim zamontowany w nieprawidłowy sposób. Jako argument przeciwko winie Oswalda wskazuje się także okoliczność, iż kilka sekund przed faktycznym oddaniem strzałów samochód prezydenta wykonywał skręt naprzeciwko okna, w którym Oswald miał się znajdować. Skręt wiązał się oczywiście z koniecznością zmniejszenia prędkości, co ułatwiało oddanie strzałów. Tymczasem strzały padły dopiero gdy samochód, przyspieszając, zaczął się oddalać od składnicy książek, przez co celowanie dla strzelca znajdującego się w tym budynku było już znacznie trudniejsze.