Niemiecki nazistowski obóz dla polskich dzieci w Łodzi (1942–1945): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
drobne merytoryczne
uściślenia stylistyczne, drobne redakcyjne
Linia 69:
 
<small>"''(...) Zdaniem wychowawców różniły się one od innych dzieci. Przywarła do nich nazwa »te z lagru«. Dla nich i dla wychowawców najtrudniejszy był pierwszy okres, w którym nasycały swój tak długo niezaspokajany głód. Dzieci podobne były wtedy do zwierzątek, rzucały się na wychowawców, traktując ich jak dozorców niemieckich, odbierały jedzenie innym towarzyszom. Kradły z magazynu. Dłużej niż tydzień nikt z opiekunów nie był w stanie z nimi wytrzymać. W miarę upływu czasu następowała z wolna poprawa na lepsze. Dzieci cieszyły się ciepłem i jaką taką odzieżą. Nie znosiły jednak w dalszym ciągu zbiórek,
chodzenia parami, gwizdków - to wszystko przypominało im obóz. Z trudem też przychodziło im wierzyć w życzliwą postawę opiekunów-wychowawców. Ciągle widziały w nich dozorców niemieckich''. (...)"<ref>M. Niemyska-Hessenowa, op. cit.</ref>. </small>
 
 
Przyczyną było również i to, że teren byłego obozu został szybko ponownie zamieszkany przez przedwojennych mieszkańców tego rejonu,; powrócili do swoich ocalałych domów, z których zostali wysiedleni w okresie okupacji, gdy tworzono getto. Kilka drewnianych budynków ''stricte'' obozowych, powstałych w okresie jego funkcjonowania, zostało jako "bezpańskie" rozebrane na opał. W 1947 r. rozpoczęła się przebudowa tego rejonu miasta, w ramach ogólnołódzkiego programu rewitalizacji miasta, w tym Bałut. Z czasem powstały tu bloki mieszkalne. Z

Obecnie z zabudowy obozowej zachowały się do dziś tylko cztery murowane budynki: jeden przy ul. Mostowskiego i trzy przy ul. Przemysłowej, w tym budynek komendantury obozowej przy ul. Przemysłowej 34 (na- a nim tablica informacyjno-pamiątkowa), a po przeciwnej- stronie budynek karceru.
 
Pamięć o obozie została ponownie przywrócona w 1965, za sprawą reporterskiej publikacji łódzkiego literata i dziennikarza - [[Wiesław Jażdżyński|Wiesława Jażdżyńskiego]] pt. ''Reportaż z pustego pola''{{u|jazdzynski}}. Niezależnie od jej oczywistych pomyłek faktograficznych niedługo potem ruszyły szerokim frontem działania społeczne i administracyjne mające na celu pomnikowe upamiętnienie tego miejsca. Również dzięki tej publikacji doszło do procesu byłej ''wychowawczyni'' - Eugenii Pohl vel Pol. Przede wszystkim jednak "Reportaż" był impulsem dla napisania monografii tego obozu przez byłego więźnia - Józefa Witkowskiego. Pracując nad książką wcześniej, w 1968 i 1969 r. opublikował serię artykułów na temat obozu<ref>patrz bibliografia - periodyki</ref>.
Linia 78 ⟶ 80:
Inicjatywa pomnikowego upamiętnienia "obozu przy ul. Przemysłowej" wyszła w 1967 r. od wychowanków Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Głuchych w Przemyślu. Powołano Komitet Budowy Pomnika, zorganizowano konkurs na jego projekt. Ostatecznie 19 II 1969 r. zatwierdzono do realizacji pracę Jadwigi Janus i Ludwika Mackiewicza z Łodzi<ref>Jaworska-Maćkowiak Celina, Maćkowiak Tadeusz, Pomniki łódzkie, Łódź 1998, str. 8.</ref>.
 
9 maja 1971<ref>{{cytuj stronę|url=http://uczyc-sie-z-historii.pl/pl/projekty/zobacz/9 |tytuł=„Memento”. Obóz koncentracyjny dla dzieci w Litzmannstadt |język=pl |data dostępu=2012-09-24}}</ref> został odsłonięty w pobliskim parku (podówczas im. „Promienistych”, od początku lat 90. XX w. [[park im. Szarych Szeregów]]), [[Pomnik Martyrologii Dzieci]], nazywany popularnie w Łodzi „Pomnikiem Pękniętego Serca”<ref>{{cytuj stronę | url = http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,89059,6962499,Oboz_dla_polskich_dzieci.html | tytuł = Obóz dla polskich dzieci | data dostępu = 2012-10-03 | autor = [[Joanna Podolska]] | opublikowany = gazeta.pl | data = 2009-08-25}}</ref>, autorstwa łódzkich rzeźbiarzy – [[Jadwiga Janus|Jadwigi Janus]] i [[Ludwik Mackiewicz|Ludwika Mackiewicza]].

Pomnik ''de facto'' stoi poza terenem obozu. Widoczne obok elementy plastyczne nawiązujące w postaciswojej stylistyce stylizowanychdo słupów z drutami pod napięciem elektrycznym otaczającymi np. niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz (Oświęcim), skrywają stojące w pobliżu garaże i nie mają nic wspólnego z terenem byłego obozu.

Podobne Natomiast podobneelementy plastyczne-słupy zostały ustawione w czterech narożnikach rzeczywistego obszaru obozu<ref, group="uwaga">Jakkolwiekjakkolwiek odjego wschoduwschodnia terengranica tennie -jest obecnie prawdziwa, ponieważ obszar byłego obozu w tym miejscu, wraz z fragmentem cmentarza żydowskiego -, został zaanektowany pod nową ulicę w tym miejscu - Zagajnikową (przedłużenie ul. Spornej).</ref>.
 
Przed pomnikiem znajduje się płyta z napisem ''Odebrano Wam życie, dziś dajemy Wam tylko pamięć''<ref>Autorem napisu był znany łódzki literat – [[Tadeusz Chróścielewski]].</ref>, z miejscem na zapalanie znicza podczas różnych uroczystości. Tradycyjnie, od czterdziestu lat, 1 czerwca, w [[Dzień Dziecka|Międzynarodowy Dzień Dziecka]], o godz. 12.00, przed pomnikiem odbywa się uroczystość, na którą przyjeżdżają członkowie Koła Byłych Więźniów Hitlerowskiego Obozu Koncentracyjnego Dla Dzieci i Młodzieży w Łodzi<ref>{{Cytuj stronę | url = http://www.sp81.edu.lodz.pl/publikacje/merkuriusz_artykul_oboz.html | tytuł = Dorośli dzieciom zgotowali ten los... | autor = Katarzyna Będzińska | opublikowany = Merkuriusz Uniwersytecki UW | data dostępu = 2013-11-19| archiwum = http://web.archive.org/web/20100818124102/http://www.sp81.edu.lodz.pl/publikacje/merkuriusz_artykul_oboz.html | zarchiwizowano = 2010-08-18}}</ref>. Od 1988 r. wręczane są tu i w tym dniu, łódzkie medale ''Serce – Dziecku''. Kapituła Medalu, składająca się z uczniów gimnazjów i szkół średnich, co roku wyróżnia do dziesięciu dorosłych, którzy w specjalny sposób zasłużyli się w pracy na rzecz dzieci. Wśród wyróżnionych do tej pory znajdują się nauczyciele, pedagodzy i działacze organizacji charytatywnych.