Wikipedysta:Lodz/brudnopis: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięta treść Dodana treść
drobne merytoryczne
uzup. materiałów
Linia 8:
 
Przyjęta data końca funkcjonowania ES-G jest umowna, a raczej formalna, ponieważ z ostatnim transportem z getta (29 sierpnia 1944) przestało ono praktycznie funkcjonować. Tym niemniej wagony ES-G kursowały po getcie dalej. Wywożąc z getta na stację Radegast pozostały po getcie majątek (maszyny resortów, różne mniej lub bardziej "wartościowe" rzeczy).
 
'''BIULETYN KRONIKI CODZIENNEJ Nr 105 z dnia 2 sierpnia 1942 r. (z niedzieli)'''
Tramwajowa komunikacja osobowa
która od pierwszej chwili tak znakomicie się rozwijała, stanowiąc prawdziwe dobrodziejstwo, szczególnie dla robotników(–nic) zatrudnionych w fabrykach na Marysinie, została z polecenia władz zlikwidowana.
 
'''BIULETYN KRONIKI CODZIENNEJ Nr 110 z piątku dnia 7 sierpnia 1942 r.'''
Osobowe przejazdy tramwajami
zostały przed kilku dniami przez władze ponownie zezwolone. Zezwolenie to jest jednak ograniczone, gdyż przewiduje się, że tramwajami można jeździć tylko do godziny 7.30 rano, zaś w ciągu dnia tramwaje służą wyłącznie do przewozu towarów. Jedynie nieliczne osoby zaopatrzone są w zezwolenia na korzystanie z tramwajów w ciągu całej doby.
 
=== Kierownictwo ===
Linia 16 ⟶ 24:
Nie wystarczały one na potrzeby przewozowe getta. Stąd powstała konieczność budowy kilku bocznic ale przede wszystkim linii do [Radegast (pomnik)|stacji Radegast (vel "na Marysin").
 
Linia "na Marysin" była budowana w okresie jesienno-zimowym, kosztem wielu ofiar<ref>Franciszek Kafka, .....</ref> i oddana do użytku 7 lutego <ref>Biuletyn Kroniki Codziennej [łódzkiego getta], Nr 49 z dnia 1 marca 1941 r. (sobota); [w:] APŁ, PSŻ 1079, s. 44–45; APŁ, PSŻ 1080, s. 28–29.</ref>.
Linia "na Marysin" powstała na przełomie 1941/1942. Natomiast bocznice zbudowano do:
Przegląd najważniejszych wydarzeń w getcie w lutym
b– Czy wiesz, że–b
c– Expose prezesa–c
Luty zainaugurowało exposé Prezesa na wielkim zgromadzeniu pod hasłem „Praca i Spokój”.
 
 
Linia "na Marysin" powstała na przełomie 1941/1942. Natomiast bocznice zbudowano do:
* resortu "Metall I" (teren obecnego Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania)
* na plac węglowy (rozdziału węgla dla więźniów getta) w zbiegu obecnych ulic WiN i Łagiewnickiej
* na plan warzywny przy ul. Łagiewnickiej ...
* do resortu krawieckiego przy. ul. Jakuba ...
 
'''Kronika za okres od 15 do 31 października (Yad Vashem RG0.6/290, nlb.)'''
 
'''Budowa linii tramwajowej''
Ostatnio powstały pod kierownictwem inż. Dawidowicza Wydział Komunikacji Tramwajowej* (siedziba biura mieści się w szopie na Bałuckim Rynku) rozpoczął pracę przy doprowadzaniu odnogi tramwajowej na teren byłej rzeźni bałuckiej przy ul. Łagiewnickiej długości 120 metrów. Na terenie byłej rzeźni rozlokowane zostały pracownie wydziału rymarsko–siodlarskiego.
'''Linia tramwajowa'''
zostaje przeciągnięta na teren Centrali Resortu Krawieckiego* przy ul. Łagiewnickiej 45 oraz na teren fabryki przy ul. Jakuba 6. Poza tym odbywa się układanie szyn wzdłuż ul. Marysińskiej od krańców Brzezińskiej celem założenia komunikacji z Marysina, dokąd przybywają kolejowe transporty do getta .
 
''''Biuletyn Kroniki Codziennej, Kronika miesięczna za październik 1941 r. – wersja niemiecka 361
YIVO Kol. N. Zonabenda 908, nlb.'''
 
'''Do zmian w zewnętrznym obrazie ulicy doprowadziły następujące kroki''': po kilkumiesięcznej przerwie, niedługo po tym, jak w mieście zostało uruchomione oświetlenie ulic, nastąpiło to także w getcie, przynajmniej na najważniejszych ulicach włączono co drugą lub trzecią lampę.
Usunięto tablice z nazwami ulic, niezależnie czy chodziło o stare polskie, czy nowe niemieckie. Na ich miejsce wprowadzono oznaczenia literowe i liczbowe. Uczyniono to na polecenie władz, bynajmniej nie na wzór amerykański. Talweg na przykład nazywa się od teraz – A, Richterstrasse – G, Hohensteiner – 34, Łagiewnicka stała się ulicą 35. Akcję tę zaczęto już na początku roku, lecz wtedy użyto tablic z tekturowych przykrywek, które nie wytrzymały warunków atmosferycznych. Teraz umieszczono tablice z blachy pomalowanej na żółto z czarnymi napisami. Jest to taki sam zestaw kolorystyczny, jak w przypadku oznak żydowskich. Nowy system oznakowań nie mógł się zadomowić zarówno wśród ludności getta, jak i wśród oficjalnych czynników, ponieważ nie miał żadnej logicznej podstawy. Także „nowi”, jak tylko się trochę orientowali, posługiwali się polskimi lub niemieckimi nazwami ulic. Niemieckie poznawali komunikując się z poszczególnymi wydziałami (urzędami), stare polskie nazwy można było odczytać na każdej szklanej tablicy z numerem domu, o ile ta nie była rozbita (a tak było w większości przypadków) Był na niej też odpowiedni posterunek policji i nazwisko właściciela domu.
Dalszą zmianę w obrazie ulicy wprowadziły nowe linie tramwajowe, którymi administrował dopiero co utworzony Wydział Komunikacji. Tramwaje zostały swego czasu unieruchomione na terenie getta i tylko tory i tablice z oznakowaniem przystanków świadczyły o tym, że także na tym zaniedbanym przedmieściu działała komunikacja tramwajowa. Teraz uruchomiony został tramwaj towarowy, kursujący sporadycznie, w zależności od potrzeby. Ma on wagony z silnikiem, niegdyś należące do Towarzystwa Tramwajowego w Koblencji i wagon – przyczepę zaadaptowaną do transportu towarowego. W większości są to jednak niskie, otwarte wagony kolejowe, przeznaczone do ruchu towarowego między poszczególnymi resortami a Rynkiem Bałuckim, między bramą wjazdową i wyjazdową. Od dawnego toru kolejowego położono w zależności od potrzeby rozgałęzienia do resortów i rozbudowywano je co miesiąc. Teraz ukończono taką linię o długości 120 metrów na terenie dawnej bałuckiej rzeźni (ul. Łagiewnicka), gdzie usytuowane zostały poszczególne warsztaty resortu rymarskiego. Kolejne odgałęzienie będzie prowadzić do Centrali Resortów Krawieckich (Łagiewnicka). Połączone zostały także warsztaty Resortu Krawieckiego na ul. Jakuba. W budowie jest nowa duża linia. Połączy ona dworzec Marysin, na który przybywają transporty kolejowe (ludzie i materiał) z gettem (Sulzfelderstrasse).
 
'''BIULETYN KRONIKI CODZIENNEJ Nr 37 z dnia 20–21 maja 1942 r. (środa i czwartek)'''
Komunikacja tramwajowa
1: Wydział komunikacji tramwajowej rozpoczyna budowę odnogi, która prowadzić będzie z ul. Łagiewnickiej na Plac Węglowy. Przed kilku dniami wykończona już została całkowicie odnoga na Plac Warzywny przy ul. Łagiewnickiej. Istnieje projekt zaprowadzenia w getcie równolegle z komunikacją towarową również przewóz [!] pasażerów. Byłoby to olbrzymim udogodnieniem dla pracującej ludności getta. Projekt ten na razie jest dopiero w zarodku, ma jednak wszystkie szanse, iż będzie przez władze gminne zrealizowany.
W czwartek Pan Prezes zamianował p. Klajmana, kierownika Wydziału Transportowego, kierownikiem ruchu transportowego również w zakresie trakcji tramwajowej. Kierownikiem technicznym działu tramwajowego pozostaje nadal inż. Dawidowicz. Projekt ten na razie jest w zarodku, ma jednak szanse zrealizowania.
 
2, 3, 4: Wydział komunikacji tramwajowej rozpoczyna budowę odnogi, która prowadzić będzie z ul. Łagiewnickiej na Plac Węglowy. Przed kilku dniami wykończona już została całkowicie odnoga na Plac Warzywny przy ul. Łagiewnickiej. Istnieje projekt zaprowadzenia w getcie równolegle z komunikacją towarową również przewóz [!] pasażerów. Byłoby to olbrzymim udogodnieniem dla pracującej ludności getta.
Z polecenia Pana Prezesa Wydział Tramwajowy* włączony został do Wydziału Transportowego na czele którego pozostał dotychczasowy kierownik p. M. Klajman. Kierownikiem technicznym działu tramwajowego jest w dalszym ciągu inż. Dawidowicz.
 
'''BIULETYN KRONIKI CODZIENNEJ Nr 113, Poniedziałek 10 sierpnia 1942 r.'''
Rozwój komunikacji tramwajowej
W dniu wczorajszym ukończone zostały prace przy układaniu „mijanki” czyli tzw. „S–ka”, przy zbiegu ulic Brzezińskiej i Łagiewnickiej. Druga „mijanka” po nadejściu odpowiedniego kolana z Niemiec wmontowana będzie do szyn na zakręcie ul. Brzezińskiej i Marysińskiej. Jak to już donosiliśmy 266, założenie „mijanek” umożliwi uruchomienie tramwajów na obydwu torach wzdłuż ul. Brzezińskiej, bez potrzeby zatrzymania ruchu w czasie, gdy tramwaj jedzie na Bałucki Rynek i z powrotem.
Warto podkreślić, że również przy zakładaniu „mijanki” służba techniczna Wydziału Transportowego wykazała najwyższą sprawność. Uporano się bowiem z tą robotą ku pełnemu zadowoleniu techników dyrekcji [LES] z miasta w ciągu niespełna trzech dni. Niemała w tym zasługa nadmajstra komunikacji tramwajowej, p. [[Binema Kopelmana]], który od pierwszej chwili kierował robotami przy zakładaniu nowych torów tramwajowych w getcie.
Niemała to była robota, jeśli się zważy, że długość szyn w obydwu kierunkach, które doprowadziły linię tramwajową wzdłuż Marysińskiej do dworca radogoskiego wynosi siedem kilometrów. Ponadto w rekordowo szybkim czasie i w nieprawdopodobnie trudnych warunkach, gdyż zimą, gdy nigdy nie zakłada się torów, zainstalowano cały szereg rozgałęzień: na dworcu, do rzeźni bałuckiej, do centrali krawieckiej, na plac warzywny, węglowy i do oddziału krawieckiego przy ul. Jakuba. Wszystkie te prace dokonane zostały zaledwie w ciągu dziewięciu miesięcy. Oto jeszcze jeden gotowy rekord z dziedziny wyścigu pracy.
 
 
 
 
 
'''Sprawozdanie dzienne z niedzieli 15 listopada 1942 r.; Kronika Codzienna nr 195'''
Tramwaj tranzytowy
Od dzisiejszego ranka kursują przez Franzstrasse i Sulzfelderstrasse do granicy miasta wagony tramwajowe spoza getta. Jest to całkowicie nowy obraz: przez nieogrodzone drutami ulice getta przejeżdżają elektryczne tramwaje z miasta, pełne Niemców i Polaków. Wydano jedynie zarządzenie wstrzymujące ruch pieszy Żydów po b nieparzystej [wschodniej] stronie Franzstrasse od ul. Smugowej (granica getta) do Sulzfelderstrasse (nieparzyste numery) i od tego rogu [po stronie południowej] do granicy miasta. Policjanci dbają o przestrzeganie tego przepisu. Żydowski tramwaj jeździ lewą stroną. Przypuszcza się, że ten wyłączony z getta teren ze względów technicznych nie zostanie ogrodzony, gdyż nie jest możliwe przeprowadzenie drutów pomiędzy obydwoma torami tramwajowymi. Na razie nie zauważono, żeby do opróżnionych mieszkań, znajdujących się na wyłączonym z getta obszarze, wprowadzili się nowi lokatorzy. W resortach, znajdujących się w tej części I Rewiru, nadal trwa praca.
 
Sprawozdanie dzienne z 17 listopada 1942 r.; Kronika Codzienna nr 197
APŁ, PSŻ 1081, s. 617 (1); AZIH 205/330, s. 184 (2).
 
Pogoda: Prawie cały dzień deszcz, średnia temperatura 5 stopni powyżej zera, ponownie piękny wieczór. Zgony: 30. Narodziny: Brak. Aresztowania: Za kradzież: 2, za różne: 1. Liczba ludności: 88.351.
Tramwaj tranzytowy
Dotychczasowe doniesienia warto jeszcze uzupełnić ciekawymi szczegółami o tym, jak wygląda wjazd tramwaju do getta.
Na rogu Franzstrasse 13 i Smugowej, gdzie kończy się getto, zrobiono w ogrodzeniu bramę, przed którą stoi wartownik. Każdy nadjeżdżający tramwaj zatrzymuje się, następuje plombowanie wagonów, otwarcie bramy i zamknięty tramwaj przejeżdża przez getto. Po żydowskiej stronie stoją funkcjonariusze SP. Dlatego, aby uruchomić ów wagon, który wyskoczył z szyn, trzeba było najpierw uzyskać od niemieckiej policji, urzędującej w VI Rewirze, Bałucki Rynek, zezwolenie na zdjęcie plomb. Z tej linii tramwajowej (linia 9), której trasa biegnie w kierunku cmentarza, korzysta bardzo wiele osób; zwłaszcza od godziny 7 wieczór wagony, którymi jeżdżą Polacy, są tak przepełnione, że tramwaj ciągnie często trzeci wagon. Różnica między niemieckim tramwajem o najnowszej konstrukcji, a przeważnie otwartymi wagonami tramwaju żydowskiego jest tak olbrzymia, że wydają się one pochodzić z dwóch epok.
 
'''Sprawozdanie Dzienne z soboty, 4 września 1943; Kronika Codzienna nr 231.'''
Boczna linia tramwajowa na Hanseatenstrasse.
Jak już donosiliśmy, na wolnym placu przy Hanseatenstrasse (przejście do Ceglanej) obok zakładu krawieckiego, Hanseatenstrasse 13/15, ustawiano pionowy trak . Złożono tam już znaczne ilości drewnianych okrąglaków i położono odgałęzienie linii tramwajowej. Dzisiaj ustawiono już maszty do poprowadzenia przewodów elektrycznych. Tor będzie czynny już od jutra. Wszystkie prace zostały wykonane wyłącznie przez Żydów, pod kierunkiem kilku specjalistów z miasta.
 
'''Sprawozdanie dzienne z czwartku, 23 września 1943; Kronika Codzienna nr 250.'''
Kopce na kartofle.
Mimo opisanej powyżej rozpaczliwej sytuacji i braku dostaw kartofli, prace nad przygotowywaniem kopców na Marysinie postępują w szybkim tempie. Teren przeznaczony pod kopce będzie tym razem większy niż w ubiegłym roku. Obecnie trwają prace przy Siegfriedstrasse i Jagiellońskiej aż do granicy getta. W najbliższych dniach poprowadzona zostanie bocznica [tramwajowa] ze stacji Radogoszcz do przygotowywanych kopców. Umożliwi to bezpośredni dowóz kartofli i warzyw do kopców.
 
 
 
 
== Tabor ==