Wojna polsko-rosyjska (1632–1634): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m →‎Przebieg wojny: drobne redakcyjne
m →‎Przebieg wojny: drobne merytoryczne
Linia 253:
Car przysłał swoich gońców z prośbą o nawiązanie rokowań pokojowych. Hetman Radziwiłł i kanclerz Zadzik odprawili ich [[6 marca]] 1634. Rzeczpospolita nie zgodziła się na przerwanie działań wojennych na czas rozmów. Rokowania pokojowe miały być prowadzone nad graniczną rzeczką [[Polanówka|Polanówką]], jednak termin wyznaczający początek tych rokowań na [[4 kwietnia]] uznano za zbyt odległy. W związku z wieściami o koncentracji armii Czerkaskiego w Możajsku [[8 marca]] wysłano do stojącego pod Wiaźmą hetmana polnego koronnego Kazanowskiego kilka chorągwi jazdy i kilka kompanii piechoty pod wodzą kasztelana kamienieckiego Piaseczyńskiego. Dowództwo nad garnizonem smoleńskim przejął porucznik [[Krzysztof Niewiarowski]], natomiast rota polskiej piechoty pod wodzą [[Abraham Rudzki|Abrahama Rudzkiego]] objęła pieczę nad obozem Szeina i chorymi, którzy w nim pozostali. Działa i zdobyty sprzęt wywiózł magister artylerii [[Jan Plater]]. Armia królewska w sile 7-8 tys. żołnierzy ruszyła na [[Biełyj|Białą]]. Lewe skrzydło, dowodzone przez wojewodzica smoleńskiego [[Mikołaj Abramowicz (wojewoda trocki)|Mikołaja Abramowicza]] wyrzuszyło [[10 marca]]. Następnego dnia ruszyły pozostałe oddziały podzielone na trzy kolumny pod wodzą Radziwiłła, króla Władysława IV i wojskiego mścisławskiego [[Jakub Madaliński|Jakuba Madalińskiego]]. Idąc pod Białą armia królewska z powodu roztopów i błota w 11 dni przebyła tylko 156 km, idąc przez [[Daniłów]], [[Boruskowo]], [[Horodno (województwo smoleńskie)|Horodno]] i [[Horodziej (województwo smoleńskie)|Horodziej]].
 
Przodem poszły lotne oddziały jazdy polskiej, które dotarły pod Moskwę siejąc zniszczenie i przerażenie. Główne siły Rzeczypospolitej [[23 marca]] [[Oblężenie Białej|obległy twierdzę Biała]], której załogę stanowiło 1000 żołnierzy dowodzonych przez księcia [[Fiodor Wołkoński|Fiodora Wołkońskiego]]. Przez 7 tygodni garnizon rosyjski bronił się dzielnie, odpierając wszystkie polskie ataki. Z powodu przedłużającej się zimy wciąż trwały silne mrozy i padał śnieg, co było przyczyną wielu udręk i chorób wśród polskich żołnierzy, przetrzebiając znacznie siły wojsk Władysława IV. Z powodu kłopotów z prowiantem [[20 kwietnia]] wysłano pod wodzą Kleczkowskiego jazdę, której dano niemal wszystkie konie z obozu. Idąc pod [[Toropiec]] koło [[Wielkie Łuki|Wielkich Łuk]] Kleczkowski w ciągu trwającej 20 dni wyprawy łupił carskie ziemie stosując metody tatarskie. W maju rozeszły się niepokojące pogłoski, że sułtan Murad IV [[8 kwietnia]] 1634 ogłosił świętą wojnę przeciw Polsce.
 
Władysław IV początkowo sądził, że zdobędzie Moskwę i osadzi na tronie swego brata [[Jan II Kazimierz Waza|Jana Kazimierza]], by potem wspólnie z Rosją uderzyć na Szwecję i odzyskać tamtejszy tron. Piętrzące się trudności znacznie osłabiły optymizm króla – armia rosyjska walczyła nadspodziewanie dobrze, a jej wysokie wyszkolenie, wyposażenie techniczne oraz fortyfikacje zaimponowały Władysławowi IV. Ponieważ zbliżał się koniec rozejmu ze Szwecją, a na południu groziła wojna ze sprzymierzoną z Rosjanami Turcją, polski monarcha zdecydował się na rokowania. W tym celu do Moskwy wysłano [[Mikołaj Woronicz|Mikołaja Woronicza]] – Rosjanie chętnie przystali na złożoną przez polskiego posła propozycję rozmów pokojowych.