Schronisko PTTK na Przehybie: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Linia 25:
Pierwsze plany budowy [[Schronisko turystyczne|schroniska]] pojawiły się już w [[1908]] w miejscowym [[Polskie Towarzystwo Tatrzańskie|Towarzystwie Tatrzańskim]]. Projekty te jednak zostały odłożone do czasu zebrania odpowiedniej sumy pieniędzy. Powrócono do nich dopiero 20 lat później, wtedy jednak pojawiły się problemy z kupnem odpowiedniej parceli. Najpierw nie chciała jej sprzedać gmina [[Szlachtowa]], a później hrabia Stadnicki, właściciel okolicznych terenów. Porozumienie zawarto dopiero w [[1936]]. Pierwszą część schroniska (parter) udostępniono w październiku [[1937]], a na początku następnego roku możliwości noclegowe zwiększyły się do 52 miejsc. Dzierżawcą schroniska został góral ze [[Szczawnica|Szczawnicy]], Walenty Symela. W [[1938]] otrzymało imię [[Kazimierz Sosnowski|Kazimierza Sosnowskiego]].
 
W okresie okupacji schronisko było czynne do [[1943]], przy czym w latach [[1940]] - [[1941]] gospodarzył tam ''reichsdeutsch'' Aleksander Bittner, zapalony turysta górski i narciarz. Był to człowiek rozdarty pomiędzy lojalnością wobec dwóch ojczyzn - Polski i Niemiec, życzliwy wobec Polaków, a nawet konspiracji - na początku [[1942]] popełnił samobójstwo. Być może przerosła go sytuacja ciągłego lawirowania pomiędzy Niemcami i Polakami. Następnym gospodarzem był ''volksdeutsch'' Jorman, który również przymykał oko na turystów mających kontakty z partyzantami. W [[1944]] zamiast Jorman opuścił teren, który z powodu działań partyzanckich stał się zbyt niebezpieczny - wtedy na dobre zagościły w schronisku różne grupy bojowe. Nie mogło to ujść uwadze władz i w listopadzie Niemcy ostrzelali obiekt z działka przeciwlotniczego, a w grudniu oddział Wehrmachtu spalił resztki zabudowań.
 
Po wojnie problemem w odbudowie stały się znowu środki finansowe. W [[1953]] [[Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze|PTTK]] postawiło [[schron turystyczny]], mogący pomieścić 16 osób - część materiałów wnoszono na plecach. Wkrótce rozpoczęto budowę schroniska z prawdziwego zdarzenia i w sierpniu [[1958]] stanął kamienny obiekt, kryty gontem, architekturą wpisujący się w beskidzki krajobraz. Posiadał centralne ogrzewanie i ciepłą wodę, a także oświetlenie elektryczne i telefon, co w tamtym czasie wcale nie było normą wśród schronisk. Dawny schron służył turystom jeszcze do [[1982]].