Ukrzyżowanie: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
CHYBA TA
Nie podano opisu zmian
Linia 19:
 
Nawet kiedy w całym rzymskim imperium wykształciła się pewna „norma” w procedurze ukrzyżowania (włączając w to wcześniejsze biczowanie, kiedy ofiara często przenosiła belkę na miejsce egzekucji, gdzie była do niej przybijana z rozłożonymi ramionami, podnoszona w górę i sadzana na małym drewnianym kołku), postać egzekucji mogła być bardzo zmienna: ukrzyżowanie było karą, w której kaprysy i sadyzm katów pozbawiony był wszelkich hamulców<ref>Por. {{Cytuj książkę | autor = [[Martin Hengel]] | autor link = | tytuł = Crucifixion in the Ancient World and the Folly of the Message of the Cross | miejsce = Philadelphia, Pa.| wydawca = Fortress Press | rok = 1977| strony = 25}}, autor jest historykiem religii, specjalizującym się w Judaizmie okresu [[Świątynia Jerozolimska|Drugiej Świątyni]]</ref>.
 
<nowiki>----------------</nowiki>
 
Podkreślić należy że to kołek wbity w słup nośny na wysokości krocza skazańca by mógł na nim siedzieć odpowiadał za czas skonania ofiary.
 
Kaci w swym rzemiośle potrafili spowodować zgon wedle życzenia zlecającego egzekucję i było to od kilkunastu minut- uwiązanie do pala prostego tylko za dłonie albo powieszenie na gałęzi,do kilku dni gdy "mocowano " skazańca delikatnie i dawano "siedzidło" .
 
przybijanie gwoździami przez nadgarstki tętnic/żył ich nie uszkadzając , albo tylko wiążąc delikwenta do belki poprzecznej -wydłużało duszenie się.
 
Kontrowersyjna jest kwestia łamania nóg skazańcom. Jeżeli delikwent miał konać kilka dni to był zamocowany delikatnie i miał być pilnowany przez żołnierzy - aby go nikt nie oswobodził i następnie nie sprzedał jako niewolnika. Jeżeli miał skonać szybko a nie konał, to trzeba było to przyśpieszyć tak, by można go było zostawić do rana bez nadzoru i aby go nie ukradziono, czyli łamiąc nogi oba cele były osiągnięte bo po co komu niewolnik z połamanymi nogami.
 
Ponadto zastosowanie gwoździ w owych czasach, mając na uwadze ich koszt, było rzadko stosowane, tylko w specjalnych przypadkach z uwagi na konieczność ich pilnowania przed złodziejami . Z reguły wiązano skazańców do krzyża.
 
Łotrzy obok Jezusa byli tylko przywiązani. Niełamanie nóg Jezusowi i dobijanie lancą jest ciekawostką i daje do myślenia.
 
Wysokość słupa do krzyżowania jest dyskusyjna, rozsądek mówi iż było to nieco wyżej niż wzrost człowieka, czyli ok. 180 cm tak by dwaj ludzie mogli skazańca przymocowanego do poprzeczki zawiesić na słupie nośnym by nogi nieszczęśnika wisiały kilkanaście centymetrów nad ziemią. Jednak na wyraźne życzenie zleceniodawcy zapewne stosowano i wyższe krzyże, ale było to kłopotliwe przy zakładaniu i zdejmowaniu skazańca, potrzebne były drabiny, liny które trzeba było nosić na miejsce kaźni i odnosić . PD.
 
== Znane osoby poddane tej karze ==