Wojna polsko-rosyjska (1632–1634): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Mathiasrex (dyskusja | edycje)
m →‎Przebieg wojny: poprawa linków
Linia 145:
Działania wojenne Rosji opóźniły się nie tylko z powodu sporów w dowództwie, ale także ze względu na powolną koncentrację wojsk, a zamierzano zebrać możliwie najliczniejszą armię. Gdy już nie można było dłużej zwlekać zgromadzona pod Moskwą armia 9 sierpnia 1632 roku otrzymała rozkaz wymarszu w kierunku Smoleńska.
 
Rosyjskie siły inwazyjne zgodnie z carskim rozkazem miały zebrać się w trzech punktach. Główna armia pod wodzą Michała Szeina dokończyła koncentrację w Możajsku, druga armia dowodzona przez [[Szymon Prozorowski|Szymona Wasyliewicza Prozorowskiego]] i [[Iwan Kondyriew|Iwana Kondyriewa]] zebrała się w [[Rżew]]ie, a trzecia armia dowodzona przez [[Bogdan Nagoj|Bogdana Nagoja]] skoncentrowała się w [[Kaługa (miasto)|Kałudze]] . W czasie, gdy Szein miał przeprowadzić główne uderzenie na Smoleńsk, pozostałe dwie armie miały zaatakować twierdze na północ i na południe od kierunku głównego uderzenia. Do tego wojewodowie wszystkich przygranicznych miast mieli obowiązek prowadzenia działań wojennych na całej granicy polsko-rosyjskiej. Łącznie do inwazji na Polskę skierowano siły liczące około 60 000 żołnierzy. Siłom tym towarzyszyła odpowiednio przygotowana artyleria licząca łącznie 256 dział i moździerzy, w tym 206 lekkich dział regimentowych oraz 50 dział oblężniczych. Większość artylerii (158 dział) przydzielona została armii głównej. Maszerującym wojskom towarzyszyli liczni inżynierowie, rzemieślnicy, zbrojmistrze oraz czeladź. Niezbędny sprzęt, broń oraz amunicja znajdowały się w taborach. Nigdy dotąd Rosja nie przygotowała przeciwko Polsce tak gruntownie wyszkolonej i wyposażonej armii.
 
Polska zdawała sobie już sprawę, że wojna jest pewna, dlatego wojska litewskie koncentrowały się pod Orszą. Według listów przypowiednich służba koncentrujących się oddziałów zaczynała się od 17 września. Wojska ściągały się jednak wolno.