Redyk: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
→Redyk jesienny: Poprawiona literówka "stadkiem" a nie "statkiem", bo od "stada" :-) Znaczniki: Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej) |
m Sprzątam Szablon:Cytuj |
||
Linia 2:
'''Redyk''' – uroczyste wyjście pasterzy ze stadami [[Owca domowa|owiec]] na [[wypas]] na górskich [[Hala (botanika)|halach]] (redyk wiosenny) a także ich powrót z wypasu (redyk jesienny){{r|szym}}.
Redyk jesienny zwany jest gwarowo ''<sup>u</sup>osod'', co wywodzi się od słowa ''<sup>u</sup>osadzić'' (''ôsadzić''), osadzić owce z powrotem do poszczególnych gospodarstw. Istnieje również teoria, że wywodzi się ono od słowa ''<sup>u</sup>ozchod'' (''ôzchod''), czyli rozchód, rozejście się owiec pojedynczych ''gazdōwek'' (gospodarstw)<ref>{{Cytuj|autor=Leszek Młodzianowski|tytuł=Kapela Góralska Karpackie Zbóje
Pobyt na hali rozpoczyna się w dzień [[Święty Wojciech|św. Wojciecha]] ([[23 kwietnia]]), kończy zaś w dzień [[Archanioł Michał|św. Michała Archanioła]] ([[29 września]]).
Linia 11:
Zgodnie z tradycją pobyt na [[Hala (pasterstwo)|hali]] rozpoczynał się w dzień [[Święty Wojciech|św. Wojciecha]], tj. (23 kwietnia)<ref>{{Cytuj|autor=podhale24.pl|tytuł=Osod, czyli jesienny redyk. Owce prowadzone są przez Podhale (zdjęcia) - podhale24.pl|data dostępu=2016-12-16|url=http://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/47110/Osod_czyli_jesienny_redyk_Owce_prowadzone_sa_przez_Podhale_zdjecia.html}}</ref>.
Redyk w kulturze pasterskiej był postrzegany jako największe święto wsi. Gospodarze, którzy oddawali owce na cały sezon bacy, przed wypasem na [[Hala (pasterstwo)|halach]], spisywali je (najczęściej poprzez oznaczanie zacięciami na lasce, kiju lub belce [[Baca|bacy]]), znakowali i wprowadzali do [[Koszar|koszora]] wykonanego z tynin<ref>{{Cytuj|tytuł=Potrawy regionalne - najsmakowitszy portal w sieci
Wyprowadzenie owiec było poprzedzone przez zabiegi o charakterze magicznym, które miały je uchronić przed złym losem i przed zaczarowaniem. W tym celu rozpalano ogniska i przeprowadzano owce przez ogień. Rozpoczynało go wskrzeszenie „świętego ognia” w [[Koleba|kolybie]] ([[Szałas|szałasie]] pasterskim). Zwyczaj nakazywał, aby od tego dnia miał palić się nieustannie podtrzymywany przez głównego owczarza - bacę. W dalszej kolejności prowadzono owce wokół małej jodełki lub świerka wbitego w ziemię - tzw.mojka '''('''która miała symbolizować zdrowię i siłę wszystkich obecnych na hali<ref name=":1">{{Cytuj|tytuł=Redyk – wyprowadzenie owiec na pastwisko {{!}} NaLudowo.pl - Folklor, Etno Design, Kultura Ludowa
Praktykowane też zwyczaje, które były wspólne dla innych zwierzętach podczas pierwszego wygonu na [[Hala (pasterstwo)|hale]]. Bydlęta się opluwało, robiono znak krzyża, czasami do ogonów wiązało się czerwoną wstążkę<ref name=":0">{{Cytuj
Owce wszystkich sałaszników gromadziły się w jednym miejscu u podnóża gór, po czym jedno wielkie wspólne stado gnano na [[Szałas|sałasz]]<ref name=":0" />. Wejście na halę było również szczególnie akcentowane: całą drogę strzelano, trąbiono i krzyczano. Miało to na celu odegnanie złych duchów od posiadanych zwierząt, a także aby całe stado trzymało się razem<ref name=":0" />.
Następnie sałasznicy (właściciele owiec, nazywani - w zależności od regionu - miszanikami) dokonywali pierwszego udoju mleka. Do udojonego mleka dodawano kawałeczek suszonego żołądka cielęcia zwanego [[Podpuszczka|podpuszczką]]. Tak przygotowany serowy oszczypek podawano na szyndziole, czyli [[Gont|goncie]]. Ser rozkrajano od środka - jak tort i dzielono nim - szczypkiem wszystkich udziałowców (właścicieli owiec). Był to symbol udział każdego [[Gazda|gazdy]] we wspólnocie pasterskiej, zawiązaniu się wspólnoty pracy i odpowiedzialności za pomyślność i pomnażanie dostatku.<ref name=":2">{{Cytuj|tytuł=Potrawy regionalne - najsmakowitszy portal w sieci
Tak oto opisał gwarą przebieg mieszania owiec Jan Kufa ze Śląska Cieszyńskiego:
Linia 29:
Łowczorz kludził łowce kole jedliczki, aby sie kyrdel dyrżoł kupy a nie potracił sie. Kajsi gazdowie klynkali na kolana, schylali głowy a przikrywali jich guniami, aby uchronić łowce przed wilkami a urzeczynim. Czynsto też wszecy wspólnie rzykali.
(...) W tym dniu też na nikierych sałaszach gazdowie narychtowali drzewo łowczorzowi, posprawowali kolybym i koszory. Syrym z piyrszigo dojynio sie podzielili wszecy gazdowie, a bywało też tak, że pozwali fojta, farorza i gojnego, aby to mieli dobre na wszecki strony".<ref>{{Cytuj
Na zakończenie redyku odbywało się wspólne muzykowanie i tańce. Muzycy grali na tradycyjnych instrumentach: [[Gajda (instrument muzyczny)|gajdach]] i skrzypcach. Sałasznicy do wtóru muzyki wykonywali najstarszy indywidualny taniec - [[owięziok]] oraz owczarza, [[Kołomajka|kołomajki]], [[Świnszczok|świnszczoka]], [[Masztołka|masztołkę]]<ref>{{Cytuj|tytuł=Potrawy regionalne - najsmakowitszy portal w sieci
Wśród sałaszników były tez obecne przesądy. Wierzono, że nieszczęście może spotkać całe stado, gdy na końcu stada idzie czarna owca. W przypadku gdy stadu, pasterzom, sałasznikom w trakcie wejścia na górę przez drogę przeszła kobieta, należało wrócić inną drogą<ref name=":0" />.
Linia 38:
Redyk jesienny zwany jest gwarowo ''osod, łosod, łossod''. Nazwa pochodzi od nazwy osadzić, czyli odprowadzić owce do poszczególnych gospodarstw<ref name=":1" />. Tradycyjne wypas owiec kończył się w dzień [[Święty Michał|św Michała]], tj. 29 września<ref>{{Cytuj|autor=podhale24.pl|tytuł=Osod, czyli jesienny redyk. Owce prowadzone są przez Podhale (zdjęcia) - podhale24.pl|data dostępu=2016-12-16|url=http://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/47110/Osod_czyli_jesienny_redyk_Owce_prowadzone_sa_przez_Podhale_zdjecia.html}}</ref>, choc na [[Śląsk Cieszyński|Śląsku Cieszyńskim]] mógł to być także dzień 28 września, na [[Wacław I Święty|św. Wacława]]<ref name=":0" />. Według zapisków z ''Pamiętnika Towarzystwa Tatrzańskiego,'' koniec wypasu był też uzależniony od innych czynników: "Podczas ciepłego i pogodnego lata zostają pasterze ze stadkiem w halach do połowy sierpnia. Koło święta Wniebowzięcia N. Panny Maryi spędzają już owce na dół, ponieważ dzień już jest krótszy, nocy na górach zimne a we wsi rozpoczynają się żniwa"<ref name=":3" />.
Funkcjonował też jesienny wypas, który trwał przeciętnie do Nowego Roku. Po tym czasie stada wracały do swoich rodzinnych wsi, przy czym dawniej zostawały we wsi tylko kilka dni i każdy z właścicieli odprowadzał swoje owce w góry na tzw. zimowisko. Zimowiskiem nazywano polany, na których stały szopy, w których na powale pod dachem zmagazynowane było siano zebrane latem<ref>{{Cytuj
== Redyk współcześnie ==
Współczesny wiosenny i jesienny spęd owiec ma charakter widowiska folklorystycznego kierowanego do turystów, ale i do samych górali, którzy mogą podjąć próbę identyfikacji ze swoją tradycją<ref name=":1" />.
W 2013 roku został zorganizowany Redyk Karpacki. Trasa redyku wiodła przez tereny państw karpackich: Rumunię, Ukrainę, Polskę, Słowację i Czechy. W stadzie znalazło się ok. 300 owiec, psy, osły i konie. Pasterze z Polski, Ukrainy i Rumunii w okresie od 11 maja do 14 września 2013r. pokonali trasę ok. 1200 km<ref>{{Cytuj|tytuł=Transhumance - Redyk Karpacki
== Obrzędowość ==
|