Zdzisław Lubomirski: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
→‎Podsumowanie: drobne redakcyjne
Znaczniki: Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
Linia 45:
Książę Zdzisław Lubomirski rozpoczął szeroką działalność publiczną po rozpoczęciu I wojny światowej. Już 3 sierpnia 1914 roku wszedł w skład Komitetu Obywatelskiego miasta Warszawy. Był jego faktycznym kierownikiem, jako prezes Sekcji Ogólnej. Prezesura władz rosyjskich była jedynie nominalna, ograniczała się do zatwierdzania projektów przedstawianych przez księcia.
Rozpoczął w ten sposób tworzenie podwalin samorządu przyszłej stolicy. Musiał rozwiaćrozwiązać wiele problemów, takich jak rosnące bezrobocie, pobór rekrutów (na co się nie zgadzał, odmawiając przekazania zaborcom list poborowych), problemy z zaopatrzeniem i transportem,. dlaDla najbiedniejszych organizował prace interwencyjne. Podczas prac Komitetu Obywatelskiego Warszawa była jednym z najlepiej utrzymanych i zarządzanych miast, co potwierdza [[Stanisław Dzierzbicki]], świadek wydarzeń, obserwator, autor dziennika i polityk:
 
{{cytat|„Jakkolwiek skutki wojny zachwiały ekonomiczny i finansowy byt Warszawy, to jednak nie odbiły się one dotąd zbyt silnie na zewnętrznym wyglądzie miasta. Powierzchownie sądząc, można by mniemać, że Warszawa nie ucierpiała zbyt silnie. Życie w mieście płynie względnie normalnie. Szkoły, szczególniej polskie prywatne, działają bez przerwy i liczą niewiele mniej uczniów jak zwykle. Sklepy, magazyny, teatry, kinematografy otwarte, tramwaje – jakkolwiek w trochę mniejszej liczbie i nie tak długo w nocy – kursują dość prawidłowo. Wodociągi działają bez zarzutu; zredukowanie prawie do połowy oświetlenia gazowego i elektrycznego na ulicach nie daje się odczuwać zbyt dotkliwie. Dowóz produktów, utrudniony wskutek zupełnego prawie zatamowania ruchu kolejowego, jest jeszcze o tyle wystarczający, że poza czasowymi brakami opału, nafty, soli itp. zaspokojenie koniecznych potrzeb życiowych jest możliwe i głód, który Łodzi dał się już silnie we znaki, nie sroży się jeszcze w Warszawie, a to głównie dzięki staraniom i pracy Komitetu Obywatelskiego.”}}<ref>[[Stanisław Dzierzbicki]], ''Pamiętnik z lat wojny 1915 – 1918'', [[Państwowy Instytut Wydawniczy]], Warszawa 1983, s. 21.</ref>