Michał Woźniak (męczennik): Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
kat.
Linia 27:
 
Posługę duszpasterską sprawował jako wikariusz kolejno w parafiach: Narodzenia NMP w Mińsku Maz., [[Parafia Podwyższenia Świętego Krzyża w Łodzi (rzymskokatolicka)|Podwyższenia Świętego Krzyża w Łodzi]], Tomaszowie Maz. i [[Kościół św. Antoniego Padewskiego w Warszawie (Śródmieście)|św. Antoniego w Warszawie]]. W październiku 1909 r. został administratorem parafii Wiśniew k. Mińska Maz., gdzie pod jego wpływem w ciągu 14 miesięcy ponad 100 osób porzuciło mariawityzm i powróciło do katolicyzmu. W 1911 r. (11 lutego) przeszedł do parafii Chojnata k. Mszczonowa<ref>[http://wikimapia.org/5715939/pl/Kościół_w_Chojnacie Parafia Chojnata i budynek kościoła]</ref>. W Chojnacie gorliwie duszpasterzował blisko 10 lat. Tam spędził czas I wojny światowej (2 IV – 21 VI 1918 wraz z grupą parafian był więziony w twierdzy modlińskiej za ukrycie dzwonów). Dnia 11 października 1920 r. objął probostwo w Kamionnie k. Łochowa i funkcję dziekana dekanatu jadowskiego<ref>[http://www.drohiczyn.opoka.org.pl/7/dekanaty/lochow/3.htm Diecezja Drohiczyńska]</ref>. Pod jego kierunkiem zdołano w trudnym czasie odbudować piękny kościół neogotycki, zniszczony w dużej części w 1915 r. przez wojska rosyjskie. W styczniu 1923 r. został proboszczem parafii św. Wawrzyńca w [[Kutno|Kutnie]] i dziekanem kutnowskim. Podejmował tu szereg inicjatyw duszpasterskich i społecznych. <br />Piastował urząd egzaminatora synodalnego i został odznaczony godnością [[Szambelan papieski|szambelana papieskiego]] (3 marca 1922).<br />
Po wybuchu [[II wojna światowa|II wojny światowej]] został aresztowany (6 października 1941) i osadzony w obozie przejściowym w Lądzie, a następnie trafił do [[Obozy niemieckie 1933-19451933–1945|hitlerowskiego]] [[Obóz koncentracyjny|obozu koncentracyjnego]] Dachau (30 października)<ref>[http://www.diecezja.lowicz.pl/serwis/index.php?id=552 Diecezja Łowicka]</ref>.<br /> Zmarł 16 maja 1942 r. (według źródeł niemieckich). O jego męczeństwie napisał po wojnie towarzysz z obozu, ks. T. Rulski, na łamach "Wiadomości Archidiecezjalnych Warszawskich".
 
Jego stosunek do [[Jan Bosko|św. Jana Bosko]] zaowocował miłosierdziem w stosunku do biednych i potrzebujących pomocy, a także przekazaniem prywatnego majątku na rzecz salezjanów. Dzięki tej hojności powstała w zakupionym majątku kaplica i szkoła. <br />