Akt schodzący po schodach nr 2: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
WP:SK, lit.
AndrzeiBOT (dyskusja | edycje)
m Prawidłowa odmiana imienia Jacques. WP:ZdB. plus drobne redakcyjne
Linia 22:
{{CytatD|''Moim zamiarem było statyczne oddanie ruchu – statycznej kompozycji, która została zbudowana na statycznym oznaczeniu różnych położeń, jakie forma przyjmuje podczas ruchu – bez próby osiągnięcia efektów kinematograficznych na obrazie{{odn|Linde|1986|s=125}}.}}
 
W 1912 roku Duchamp namalował ''Akt schodzący po schodach nr 2'' i zgłosił go na wystawę [[Salon Niezależnych (wystawa)|Salonu Niezależnych]] w [[Paryż]]u, ale spotkał się z chłodnym przyjęciem. Malarz [[kubizm|kubistyczny]] i krytyk sztuki [[Albert Gleizens]], wchodzący w skład komisji wystawowej, zwrócił się do braci artysty, [[Jacques Villon|JacquesaJacques’a Villona]] i [[Raymond Duchamp-Villon|Raymonda Duchamp-Villona]], aby przekonali Marcela do „dobrowolnego” wycofania obrazu z wystawy. Obraz nie zgadzał się z opiniami kubistów uważających go za zbyt „futurystyczny” z uwagi na to, iż zawierał element ruchu{{odn|Mink|2000|s=27}}: „akt nigdy nie schodzi po schodach, akt leży”<ref name="Philadelphia Museum of Art">{{cytuj stronę|url= http://www.philamuseum.org/collections/permanent/51449.html |tytuł= Nude Descending a Staircase (No. 2)|autor = [[Philadelphia Museum of Art]] |opublikowany = www.philamuseum.org |język= en |data dostępu=2013-11-25}}</ref> Kubiści chcieli sprecyzować swoje pozycje w stosunku do innych –izmów, które się wówczas pojawiły{{odn|Mink|2000|s=27}}. Bracia odwiedzili Marcela 18 marca 1912 roku w jego studiu w Neuilly-sur-Seine i poinformowali do o stanowisku komisji<ref name="Philadelphia Museum of Art" />.
 
=== Obraz na Armory Show (1913) ===
Linia 38:
|opis2 = <center>Animacja</center>
}}
Płótno Duchampa wyróżniało się z powodu swego graficznego rozczłonkowania, intensywnego i bardziej poszarpanego niż na innych, podobnych obrazach. Dzięki gęsto rysowanym i nakładającym się na siebie kreskom obraz bardziej przypomina szkic, niż tradycyjne malowidło. Wydaje się on przedstawiać kobietę schodzącą po schodach, ukazaną w kolejnych fazach ruchu i ujętą z różnych kątów widzenia. Taki sposób potraktowania czasu łączy obraz Duchampa z eksperymentalną fotografią ruchu [[Eadweard Muybridge|Eadwearda Muybridge'aMuybridge’a]], a w dalszej kolejności, z kinem. Nowojorski eseista Julian Leonard Street określił obraz jako „eksplozję w fabryce gontów”<ref>{{cytuj stronę|url= http://www.art21.org/texts/the-culture-wars-redux/essay-the-1913-armory-show-americas-first-art-war |tytuł= The 1913 Armory Show: America's First Art War | autor= Tom McCormack |opublikowany = www.art21.org |język=en|data dostępu=2013-11-25}}</ref>.
Duchamp ucieszył się na wieść o skandalu. Powszechny rozgłos, jaki przyniósł mu obraz, zachęcił go do przeniesienia się do Nowego Jorku dwa lata później. Obraz został kupiony bezpośrednio z Armory Show za 300 dolarów przez dealera z [[San Francisco]]. W 1927 roku obraz zakupił kolekcjoner i przyjaciel Duchampa, [[Walter Conrad Arensberg]], który jedenaście lat wcześniej wykonał kopię fotograficzną obrazu naturalnej wielkości, ręcznie kolorowaną. Obecnie zarówno kopia jak i oryginał, wraz ze studium przygotowawczym, zatytułowanym ''Akt schodzący po schodach nr 1'', wchodzą w skład kolekcji Philadelphia Museum of Art<ref name="Philadelphia Museum of Art" />.
 
Tradycyjne pojęcie aktu jako gatunku w malarstwie, istniejącego od czasów renesansu, zostało zakwestionowane przez malarzy takich jak [[Édouard Manet]] w obrazach ''[[Olimpia (obraz)|Olimpia]]'' (1863 ) i ''[[Śniadanie na trawie]]'' (1862–1863). ''Akt'' Duchampa wpisuje się w ciąg dalszy tej ewolucji stanowiąc przejście od figuracji do abstrakcji poprzez redukcję anatomicznego aktu do serii kolejno pękających brył{{odn|Judovitz|1995|s=28}}.
 
Zapytany przez krytyka sztuki Pierre'aPierre’a Cabanne'a o to, w jaki sposób obraz powstał, Duchamp odpowiedział, iż obraz wywodzi się z idei aktu jako takiego, wyjaśniając przy tym, iż chciał stworzyć akt inny, niż klasyczny akt leżący lub stojący, i wprawić go w ruch:
 
{{CytatD|''W „Akcie schodzącym po schodach nr 2” chciałem stworzyć statyczny obraz ruchu: ruch to abstrakcja, dedukcja wyrażona w malarstwie, bez świadomości, czy rzeczywista postać schodzi lub nie po równie rzeczywistych schodach. Zasadniczo ruch istnieje w oku widza, który wciela go do obrazu''{{odn|Judovitz|1995|s=29}}.}}