Morderstwo w Orient Expressie: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
IP Man (dyskusja | edycje)
infobox
→‎Rozwiązanie: +kilka szczegółów dot. sprawców
Linia 50:
Książka jest znana ze swojego zaskakującego zakończenia. Winni zbrodni są... wszyscy pasażerowie, oprócz hrabiny Adrenyi, która paradoksalnie miała najwięcej powodów do zamordowania Ratchetta<ref>Była córką Lindy Arden, siostrą Pani Armstrong i ciocią małej Daisy</ref>. Okazuje się, że każdy z nich jest w jakiś sposób spokrewniony lub zaprzyjaźniony z rodziną Armstrongów. I tak:
* Pani Hubbard to tak naprawdę Linda Arden, znana aktorka, była babcią zamordowanej dziewczynki.
* Hrabia Adrenyi zastąpił swoją żonę, młodszą córkę Lindy Arden, czyli siostrę pani Armstrong.
* Pułkownik Arbuthnot był najlepszym przyjacielem pana Armstronga jeszcze z czasów służby wojskowej.
* Hector MacQueen był przyjacielem pani Armstrong, niegdyś jej adoratorem.
* Księżna Dragomiroff to przyjaciółka Lindy Arden oraz całej rodziny Armstrongów, matka chrzestna pani Armstrong.
* Mary Debenham była nauczycielkąguwernantką małej Daisy.
* Antonio Foscarelli był szoferem rodziny Armstrongów.
* Greta Ohlsson była pielęgniarką rodziny ArmstrongówDaisy.
* Hildegarde Schmidt była kucharką rodziny Armstrongów.
* Masterman był kamerdynerem rodziny Armstrongów.
* Cyrus Hardman był narzeczonym pokojówki Armstrongów, która została wtedy niesłusznie oskarżona o współpracę z porywaczami i zrozpaczona popełniła samobójstwo.
* Konduktor wagonowy, Pierre MichaelMichel, był ojcem niesłusznie oskarżonej pokojówki.
 
Motywem zbrodni była zemsta na okrutnym porywaczu. Najbliższe otoczenie Armstrongów było tak wstrząśnięte tragedią swoich biednych przyjaciół, że na własną rękę postanowili wymierzyć sprawiedliwość. Cały plan ułożony był już długi czas wcześniej. MacQueen i Masterman specjalnie zatrudnili się u Ratchetta, żeby tak rozplanować jego harmonogram, by akurat tego dnia jechał Orient Expressem. Wszyscy pozostali wykupili cały komplet miejsc w wagonie i przez całą drogę starannie udawali, że się nie znają. Nie przewidzieli jednak, że Hercules Poirot w ostatniej chwili zajmie ostatnie pozostałe jeszcze miejsce. To jednak nie odwiodło ich od zaplanowanej zemsty. W noc morderstwa wszyscy po kolei wślizgiwali się do przedziału ofiary, by zadać po jednym ciosie. Jedynie Hrabina Andrenyi ze względu na młody wiek i szczególną wrażliwość została tej nocy w swoim przedziale. W jej miejsce cios zadał jej mąż, Hrabia Andrenyi. "Przysięgłych" musiało być bowiem dokładnie dwunastu. Sprawcy liczyli, że uda się zainscenizować ucieczkę "mordercy" na następnej stacji, nie przewidziano jednak, że pociąg wpadnie w zaspy i do owej stacji już tej nocy nie dojadą. Teraz wiedzieli, że nie uda im się już wykluczyć winy nikogo z nich. Do końca postanowili jednak mącić śledczym w głowach, udzielając sobie nawzajem niezbitych alibi, tak by nikt nie mógł zostać zatrzymany i śledztwo by wkrótce umorzono.