Anghel Iordănescu: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
DaKa (dyskusja | edycje)
DaKa (dyskusja | edycje)
Linia 323:
Przygotowując się do startu w Mundialu, trener zrezygnował z trzech doświadczonych graczy, którzy byli w tym okresie bez formy: [[Ion Timofte|Iona Timofte]], [[Dorin Mateuț|Dorina Mateuța]] i [[Marius Lăcătuș|Mariusa Lăcătușa]]<ref>''Stracili formę'', „Gazeta Wyborcza”, nr 124, 30 maja 1994, s. 23.</ref>. Postawił na młodsze pokolenie piłkarzy, którzy urodzili się w drugiej połowie [[Lata 60. XX wieku|lat 60.]], na czele z [[Gheorghe Hagi]]m, [[Florin Răducioiu|Florinem Răducioiu]], [[Gheorghe Popescu|Gheorghem Popescu]] i [[Ioan Lupescu|Ioanem Lupescu]]<ref>O fenomenie tego pokolenia pisał kiedyś [[Roman Hurkowski]]. ''Rumuńskie patenty'', „Piłka Nożna Plus”, nr 11, listopad 2000, s. 24.</ref>. W przeciwieństwie do uczestników mistrzostw świata czy Europy w latach poprzednich, najważniejsi zawodnicy rumuńscy grali w tym czasie w klubach zagranicznych, co zresztą skłoniło niektórych dziennikarzy do nazywania drużyny narodowej „reprezentacją wielkiej emigracji”<ref>Zob. np. Q. ''Wielka emigracja'', „Piłka Nożna”, nr 7, 15 lutego 1994, s. 19.</ref>. Kilku z nich osiągnęło niemałe sukcesy, np. [[Miodrag Belodedici]] w barwach [[FK Crvena zvezda|Crveny zvezdy Belgrad]] sięgnął w 1991 po [[Liga Mistrzów UEFA|Puchar Mistrzów]] i [[Puchar Interkontynentalny w piłce nożnej|Puchar Interkontynentalny]]. Dlatego też oczekiwania wobec Rumunów były duże; już po wywalczeniu awansu prasa rumuńska pisała, że „na mistrzostwach w [[Stany Zjednoczone|USA]] zagra najlepsza ekipa w historii naszego futbolu”<ref>''RUMUNIA. Król Karpat za granicą'', „Gazeta Wyborcza”, nr 130, 7 czerwca 1994, s. 2.</ref><ref>Co ciekawe, mniej optymistycznie szanse Rumunów oceniali polscy komentatorzy. Dziennikarz „Piłki Nożnej” pisał: „Trudno oczekiwać, żeby ta reprezentacja wielkiej emigracji była w stanie zrobić w Stanach Zjednoczonych furorę. Kadrę tworzą w większości piłkarze, mający szczyt kariery za sobą. Przez ostatnie cztery lata zarobili na Zachodzie sporo pieniędzy. Finały mistrzostw świata nie będą więc dla nich grą o wszystko”. Zob. Q. ''Wielka emigracja'', „Piłka Nożna”, nr 22, 31 maja 1994, s. 16.</ref><ref>Dziennikarz „Piłki Nożnej” obawiał się również, że Rumuni stracą motywację do dalszej pracy z powodu ekskluzywnych nagród za awans. "Czy jednak nie za wcześnie [na sukces na MŚ], bo już za sam awans do finałów każdy kadrowicz dostał Mercedesa 200 oraz 75 tysięcy dolarów?" Zob. R.Hurkowski. "24 finalistów XV MŚ", „Piłka Nożna”, nr 51/52, 21-28 grudnia 1993, s. 18.</ref>.
 
[[Plik:Florin Prunea 1994.jpg|thumb|220px|Do porażki w ćwierćfinale MŚ 1994 przyczynił się błąd bramkarza [[Florin Prunea|Prunei]].]]
Na [[Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 1994|Mundialu 1994]] Rumuni awansowali do ćwierćfinału, co do dzisiaj jest najlepszym wynikiem rumuńskiej kadry. Podopieczni Iordănescu przegrali w meczu grupowym ze [[Reprezentacja Szwajcarii w piłce nożnej mężczyzn|Szwajcarami]] (1:4), pokonali zwycięzców [[Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 1994 (eliminacje strefy CONMEBOL)|eliminacji południowoamerykańskich]] [[Reprezentacja Kolumbii w piłce nożnej mężczyzn|Kolumbijczyków]] (3:1), gospodarzy turnieju [[Reprezentacja Stanów Zjednoczonych w piłce nożnej mężczyzn|Amerykanów]] (1:0) oraz aktualnych wicemistrzów świata [[Reprezentacja Argentyny w piłce nożnej mężczyzn|Argentyńczyków]] (3:2); ulegli dopiero [[Reprezentacja Szwecji w piłce nożnej mężczyzn|Szwedom]] po [[Rzut karny (piłka nożna)|rzutach karnych]] (2:2, k. 4:5)<ref name=autonazwa21>[http://www.rsssf.com/tables/94f.html RSSSF: World Cup 1994 (United States of America, June 17-July 17)] (Dostęp 24 sierpnia 2011).</ref>. W tym meczu w dogrywce prowadzili 2:1, ale, jak pisali relacjonujący dziennikarz, poczuli się zbyt pewnie, poza tym błąd na przedpolu popełnił bramkarz [[Florin Prunea]] – i w efekcie Rumuni stracili gola, a potem przestrzelili dwa karne<ref>JW. ''Szwecja-Rumunia 2:2, k. 5:4'', „Piłka Nożna”, nr 28, 12 lipca 1994, s. 12.</ref>.