Reglamentacja towarów w PRL: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Linia 29:
 
== Efektywność systemu reglamentacji ==
System kartkowy z okresu stanu wojennego i późniejszego funkcjonował niezbyt sprawnie. Dość częstym zjawiskiem była konieczność stania w długich kolejkach, bez pewności zakupu towarów formalnie zagwarantowanych tym systemem. Zjawisku temu próbowano zaradzić wprowadzając obowiązkową „rejestrację kartek” polegającą na tym, że klient musiał otrzymaną kartkę przedstawiać w danym sklepie, gdzie była pieczętowana – sklepy wydawały towary wyłącznie na podstawie kartki opatrzonej pieczątką danego sklepu. Po zarejestrowaniu kartki na mięso można było je kupować wyłącznie w tym jednym sklepie<ref>{{Cytuj książkę | nazwisko = Przybylik | imię = Marek | tytuł = To było tak. Dzień Targowy | wydawca = Instytut Wydawniczy Latarnik | miejsce = Warszawa | data = 2009 | strony = 307 | isbn = 978-83-60000-29-8}}</ref>. W praktyce system ten nie rozwiązywał problemów.
 
Inną charakterystyczną cechą systemu kartkowego lat 80. był też najpierw nielegalny (zwany [[Spekulant|spekulanctwem]]), a potem już legalny handel deficytowymi towarami podlegającymi formalnie reglamentacji, ale poza systemem kartkowym: od 1986 r. prawie wszystkie towary dostępne na kartki po cenach urzędowych można było nabywać w wybranych sklepach po [[Cena umowna|cenach umownych]], które były średnio 2-3 razy wyższe od cen urzędowych. Równolegle do systemu cen „umownych” istniał też formalnie nielegalny, ale bardzo powszechny i nieskutecznie ścigany system pokątnego handlu samymi kartkami – szczególnie na benzynę i alkohol<ref>[http://historia.pgi.pl/handel.html ''Handel w PRL''], historia.pgi.pl.</ref>.