Uwaga: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Masur (dyskusja | edycje)
przywrócenie poprzedniej wersji
Linia 22:
[[sr:Пажња]]
[[zh:注意力]]
 
 
 
Magdalena Walczuk
Uniwersytet Warszawski
Wydział Psychologii
Nr albumu 207430
 
 
Napływ informacji jako źródło przeciążeń systemu poznawczego, ze szczególnym uwzględnieniem uwagi
 
 
 
Gdzie się podziała nasza mądrość, którą zastąpiła wiedza,
gdzie się podziała nasza wiedza, którą zastąpiła informacja
 
Thomas S. Eliot
 
Praca roczna teoretyczna
Napisana pod kierunkiem
Prof. UW dr hab. Ewy Czerniawskiej
 
Warszawa, 2004
Spis treści
 
Spis treści 2
Abstrakt 3
Słowa kluczowe: 3
1. Przedmiot badań psychologii poznawczej 4
2. Miejsce uwagi w systemie poznawczym człowieka 4
2.1 Parametry uwagi 5
2.1.1 Selektywność 5
2.1.2 Czujność 6
2.1.3 Przeszukiwanie 6
2.1.4 Podzielność 6
3. Koncepcje przetwarzania informacji 7
3.1 Wielomagazynowy model pamięci 7
3.1 Model pamięci operacyjnej 8
3.2 Koncepcja poziomów przetwarzania 8
4. Ewolucja naukowo-techniczna jako źródło napływu informacji 9
4.1 Cztery wielkie rewolucje 10
4.2 Nowa era cywilizacji 10
4.2.1 Społeczeństwo informacyjne 11
4.2.2 Generacja Y 12
5. Wpływ rozwoju techniki na życie człowieka 12
5.1 Koncepcja globalnej wioski wg Marshalla McLuhana 13
5.1.1 Internet jako źródło globalizacji 14
6. Zagrożenia płynące z rozwoju sieci internetowych 15
6.1 Człowiek i informacja 16
6.2 Zaczadzenie danymi –nadprodukcja informacji 16
6.3 Zagrożenia wynikające z użytkowania komputera 18
6.3.3 Ograniczenia poznawcze 20
7.Wnioski 22
Bibliografia Błąd! Nie zdefiniowano zakładki.
 
 
Abstrakt
 
 
Praca porusza problem napływu informacji jako źródła przeciążeń systemu poznawczego. W pierwszej części pracy omówiono pokrótce miejsce uwagi jako elementu systemu poznawczego oraz cechy ją charakteryzujące, takie jak selektywność, czujność, przeszukiwanie i podzielność . W następnym rozdziale opisano kilka wybranych koncepcji przetwarzania informacji, min. wielomagazynowy model pamięci, model pamięci operacyjnej oraz koncepcję poziomów przetwarzania. W rozdziale czwartym poruszono temat rozwoju techniki jako źródła napływu informacji. Omówiono cztery rewolucje, które miały wpływ na powstanie technologii informacyjnej a także scharakteryzowano nową erę cywilizacji, wspominając o generacji Y i społeczeństwie informacyjnym, które ona tworzy. W rozdziale piątym opisano jak rozwój techniki wpływa na życie ludzi, podjęto rozważania na temat rozwoju Internetu i jego udziału w globalizacji, odniesiono się do koncepcji globalnej wioski Marshalla McLuhana. W kolejnym rozdziale wymieniono zagrożenia, które płyną z rozwoju sieci internetowych, opisano relacje między człowiekiem a informacją i opisano skutki nadprodukcji danych. Większe zainteresowanie poświęcono uwadze i roli, którą odgrywa w procesie odbioru i wykorzystywania informacji.
 
 
Słowa kluczowe:
 
Uwaga; przetwarzanie informacji; społeczeństwo informacyjne; technopol; Internet; globalizacja; informacja; ograniczenia poznawcze; selekcja danych
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
1. Przedmiot badań psychologii poznawczej
Przedmiotem zainteresowania psychologii poznawczej, stanowiącej jedno z podejść teoretycznych psychologii, jest ludzki umysł oraz poznanie, definiowane jako proces, którego podmiotem jest człowiek oraz wytwór tego procesu. Za pomocą aparatu poznawczego człowiek aktywnie organizuje otaczającą rzeczywistość, określa znaczenie docierającej stymulacji bodźcowej. Może on aktywnie przetwarzać przychodzącą informacje w różny sposób, a nie tylko biernie reagować na kolejne bodźce (Maruszewski, 2001). W ramach psychologii poznawczej badacze dążą do wyodrębnienia i opisu zjawisk związanych z (Nęcka, 2000):
1) percepcją, uwagą, pamięcią
2) reprezentacją wiedzy, wyobraźnią, językiem, myśleniem, kształtowaniem pojęć
3) psychologią rozwoju, inteligencją ludzką i sztuczną inteligencją
4) neuroanatomicznym i neurofizjologicznym podłożem procesów poznawczych
Podstawą koncepcji poznawczej jest założenie systemowości oraz umiejscowienie człowieka w centrum zainteresowań badawczych (Maruszewski, 2001). W nurcie poznawczym psychologii przyjmuje się założenie, że zachowanie człowieka jest wyznaczone przez informacje. Pojęcie informacji pochodzi z ogólnej teorii systemów L. Bertalanffy’ego (Maruszewski, 2001). Według tej teorii człowiek stanowi system, w którym wyróżnia się strukturę (elementy składowe) i procesy (wymiana energii, materii i informacji). Informacja niesie treść, zmniejsza nieokreśloność systemu i wpływa na zachowanie (Kozielecki, 1981; za: Sternberg, 2001). Istnieje stały przepływ informacji między jednostką a otoczeniem. Odbiór sygnałów ze świata zewnętrznego umożliwia tworzenie symboli psychicznych, dzięki którym otoczenie staje się dla człowieka przewidywalne (Maruszewski, 2001).
2. Miejsce uwagi w systemie poznawczym człowieka
Zgodnie z podejściem informacyjnym za przetwarzanie informacji odpowiadają wzajemnie powiązane procesy poznawcze takie jak: uwaga, spostrzeganie, pamięć, myślenie, mowa. Związki uwagi z innymi procesami polegają m.in. na tym, że „ uwaga jest mechanizmem, dzięki któremu spostrzegamy tylko część bodźców docierających do organów zmysłów, przypominamy tylko część informacji zakodowanych w pamięci, uruchamiamy tylko jeden z wielu możliwych procesów myślenia, wykonujemy tylko jedną z wielu możliwych do wykonania reakcji” (Nęcka, 2000, s. 23). Uwaga jest jednym z procesów odpowiedzialnych za przetwarzanie informacji, dzięki któremu człowiek spostrzega tylko część docierających do jego zmysłów bodźców. Uwaga zapewnia selektywne spostrzeganie i reagowanie, zależy od modalności zmysłowych i rodzajów pamięci. Stanowi istotny i nieodzowny element poszczególnych procesów: spostrzegania, pamięci, myślenia oraz całego systemu przetwarzania. System poznawczy musi kontrolować procesy odbioru i przetwarzania informacji, aby uniknąć niebezpiecznych skutków przeładowania. Uwaga chroni cały system przed przeciążeniem (Maruszewski, 2001). Ponadto służy kontrolowaniu interakcji ze środowiskiem i utrzymywaniu świadomości tego, w jakim stopniu przystosowujemy się do sytuacji, w której się znajdujemy. Dzięki uwadze możliwe jest wiązanie przeszłości i teraźniejszości, a tym samym poczucie ciągłości doświadczenia, co może stanowić podstawę poczucia tożsamości. Na podstawie informacji pochodzących z wiązania wspomnień z aktualnymi wrażeniami możliwa jest kontrola i planowanie przyszłych działań (Sternberg, 2001).
Tak więc dzięki uwadze aktywnie przetwarzamy ograniczoną liczbę informacji z ogromnej ilości, jaka jest nam dostępna za pośrednictwem zmysłów, pamięci i innych procesów poznawczych (Sternberg, 2001). Za jej pomocą możemy również koncentrować się na potrzebnych nam w danej chwili informacjach i aktywnie je wykorzystywać.
2.1 Parametry uwagi
2.1.1 Selektywność
Selektywność to „zdolność do wyboru jednego bodźca, źródła stymulacji lub ciągu myśli kosztem innych” (Maruszewski, 2001, s. 91). Proces ten odpowiada za odbiór i redukcję bodźców, za to, co dzieje się na informacyjnym „wejściu”. Selekcja informacji jest konieczna, gdyż ograniczone są: pojemność odbioru, możliwość obróbki danych oraz występuje potrzeba odrzucania informacji mniej istotnych. Selekcja uwagi pozwala stłumić większą część stymulacji, by ta ważniejsza mogła zostać aktywnie przetworzona (Nęcka, 2003). Dzięki selekcjonującej funkcji uwagi jesteśmy w stanie wykonywać większość codziennych czynności, mimo napływu tak wielu zbędnych informacji.
2.1.2 Czujność
„Czujność to zdolność lub stan, dzięki któremu jednostka potrafi w dłuższym okresie wykrywać bodźce specyficzne, spośród wielu możliwych bodźców pojawiających się w jej środowisku” (Maruszewski, 2001, s. 85). Czujność odnosi się do zdolności danej osoby do zwracania uwagi na określoną stymulację przez dłuższy okres, w którym osoba ta stara się zauważyć pojawienie się sygnału, określonego bodźca, którym jest zainteresowana. Jednocześnie ignorowane są wszystkie inne bodźce, stanowiące tzw. szum (Sternberg, 2001)
Czujność jest często rozpatrywana w świetle teorii detekcji sygnałów (Sternberg, 2001). Zgodnie z tą teorią istnieją cztery możliwe skutki próby detekcji sygnału: trafienia, w których prawidłowo rozpoznana zostaje obecność sygnału; fałszywe alarmy, w których nieprawidłowo identyfikowana jest obecność sygnału, którego w rzeczywistości nie ma; chybienia, w których błędnie nie zauważymy obecności sygnału; oraz prawidłowe odrzucenia, w których prawidłowo identyfikowane są braki sygnałów.
2.1.3 Przeszukiwanie
Przeszukiwanie to proces aktywnego badania pola percepcyjnego, w celu wykrycia obiektów spełniających założone kryterium, to poszukiwanie nowych informacji związane z eksploracją percepcyjną i poznawczą (Sternberg, 2001). Podstawowym czynnikiem utrudniającym przeszukiwanie jest obecność bodźców zakłócających, czyli dystraktorów. Efektywność i czas przeszukiwania pola percepcji wzrokowej (większość przeprowadzonych badań dotyczy percepcji wzrokowej) zależą od liczby dystraktorów, ich podobieństwa do szukanego sygnału i wzajemnego podobieństwa samych dystraktorów. Jeśli zbiór dystraktorów jest różnorodny, przeszukiwanie staje się trudne, a jeśli jednorodny łatwiejsze (Sternberg, 2001). Poza tym przeszukiwanie jest łatwiejsze, jeśli szukany obiekt jest prosty, a trudniejsze jeśli składa się z wielu cech. Prawdopodobnie pojedyncze cechy obiektów spostrzegamy automatycznie i „przeduwagowo”, natomiast ich integracja w złożony obiekt jest czynnością wymagającą wysiłku i czasu (Treisman, 1993; za: Ledzińska, 2001).
2.1.4 Podzielność
Aspekt ten wiąże się z faktem wykonywania przez człowieka wielu czynności w tym samym czasie- kontrolą czynności jednoczesnych. W większości wypadków nie pociąga to za sobą negatywnych skutków, ponieważ czynności są dość proste albo dobrze zautomatyzowane (Sternberg, 2001). Czynności wykonywane w tym samym czasie, nawet jeśli nie wykazują objawów obniżenia poprawności wykonania, zwykle spowalniają się wzajemnie. Zjawisko to zwane psychologicznym okresem refrakcji (Pashler, 1994; za: Sternberg, 2001), sugeruje, że kontrola czynności jednoczesnych polega na przetwarzaniu szeregowym, a nie równoległym.
Obsługa czynności jednoczesnych jest dość dobrze tłumaczona przez teorię zasobów (Nęcka, 2003). Każda czynność wymaga pewnej porcji ogólnej energii mentalnej, zwanej zasobami uwagi (Kahneman, 1973; za: Sternberg, 2001), których ilość jest ograniczona. Dlatego nadzorowanie dwóch czynności jednocześnie musi doprowadzić do pogorszenia wskaźników wykonania przynajmniej jednej z nich, chyba że obie są tak proste, iż ich łączne zapotrzebowanie na zasoby nie przekracza ogólnych możliwości systemu. Jeśli przekracza, jedna z czynności może być uprzywilejowana i wtedy poziom jej wykonania się nie obniża – kosztem drugiej.
Oprócz zainwestowania zwiększonej ilości zasobów, obsługa czynności jednoczesnych wymaga skutecznego mechanizmu przełączania uwagi z jednej czynności na drugą.
3. Koncepcje przetwarzania informacji
3.1 Wielomagazynowy model pamięci
Model zaproponowany przez Richarda Atkinsona i Richarda Shiffrina opisuje pamięć w kategoriach trzech magazynów pamięciowych: rejestru sensorycznego, zdolnego do przechowywania ograniczonej ilości informacji przez bardzo krótki czas, magazynu krótkotrwałego, zdolnego do przechowywania informacji przez trochę dłuższy czas, ale również o ograniczonej pojemności, i magazynu długotrwałego o bardzo dużej pojemności, zdolnego do przechowywania informacji przez bardzo długi czas (Sternberg, 2001). Bodźce docierające ze środowiska są odbierane przez rejestry sensoryczne, skąd dostają się do pamięci krótkotrwałej, część z nich zostaje poddana procesom kontrolnym i dostaje się do magazynu pamięci długotrwałej.
Rejestr sensoryczny stanowi pierwotny magazyn wielu informacji, które ostatecznie wchodzą do magazynu krótko- i długotrwałego (Sternberg, 2001). Odrębny sensoryczny rejestr wzrokowy stanowi magazyn ikoniczny, w którym informacja wzrokowa przechowywana jest przez bardzo krótki czas, w postaci ikon. W normalnej sytuacji informacja ta może być albo przeniesiona do innego magazynu, albo ulega zatarciu, jeśli inna informacja nakłada się na nią, zanim upłynie wystarczająca ilość czasu na przeniesienie jej do innego magazynu pamięciowego.
Zgodnie z modelem Atkinsona i Shiffrina magazyn pamięci krótkotrwałej nie tylko utrzymuje określoną ilość elementów, ale również procesy kontrolne, które regulują przepływ informacji z i do magazynu długotrwałego, w którym informacje utrzymywane są przez bardzo długi czas. Pojemność pamięci bezpośredniej wynosi siedem jednostek plus-minus dwa (Sternberg, 2001).
Na temat magazynu pamięci długotrwałej wiadomo stosunkowo niewiele. Trudno jest zaplanować eksperyment, który badałby pojemność tego magazynu i czas przechowywania w nim informacji (Sternberg, 2001). Niektórzy teoretycy sugerują, że pojemność pamięci długotrwałej jest nie ograniczona (Bahrick, 1984; za: Maruszewski, 2001). Natomiast eksperyment przeprowadzony przez Penfielda (1955,1969; za: Maruszewski, 2001) wskazuje, iż wspomnienia długotrwałe mogą być przechowywane w nieskończoność.
3.1 Model pamięci operacyjnej
 
Kluczową cechę tego modelu stanowi rola pamięci operacyjnej, która jest definiowana jako część pamięci długotrwałej i która zawiera również pamięć krótkotrwałą. Pamięć operacyjna utrzymuje tylko tę część długotrwałej, która była ostatnio zaktywizowana, i przenosi te zaktywizowane elementy do magazynu i z magazynu czasowego o ograniczonym czasie przechowywania (Sternberg, 2001).
Model pamięci operacyjnej podkreśla funkcje pamięci operacyjnej w kierowaniu takimi procesami pamięci, jak kodowanie i integrowanie informacji, organizowanie jej w sensowne porcje, wiązanie nowych informacji z wiedzą przechowywaną w pamięci długotrwałej.
3.2 Koncepcja poziomów przetwarzania
Model ten, zaproponowany przez Fergusa Craika i Roberta Lockharta (1972; za: Sternberg, 2001) zakłada istnienie nieskończonej liczby poziomów przetwarzania, na których mogą być zakodowane elementy, a pomiędzy poszczególnymi poziomami nie ma wyraźnych granic. Poziom, na którym jest przechowywana informacja, zależy w dużej mierze od tego jak została zakodowana. Ponadto im głębszy poziom przetwarzania, tym większe prawdopodobieństwo, że dany element może zostać odnaleziony.
Eksperyment przeprowadzony przez Craika i E.Tulvinga (1975; za: Sternberg, 2001) potwierdził założenia powyższej koncepcji. Uzyskane wyniki wskazywały na to, że im głębszy poziom przetwarzania wywołany przez pytanie, tym wyższy poziom odtworzeń. Dane te potwierdził przeprowadzony w Rosji eksperyment P.I.Zinczenki (1962, 1981; za: Sternberg, 2001), w którym okazało się, że słowa, które były powiązane logicznie były odtwarzane łatwiej niż słowa, które były powiązane konkretnie, a słowa powiązane konkretnie były odtwarzane łatwiej niż słowa nie powiązane (Sternberg, 2001).
Jeszcze potężniejszy sposób wywoływania odtwarzania został nazwany efektem autoreferencji (Rogers, Kuiper i Kirker, 1977; za: Sternberg, 2001). W przypadku tego efektu badani wykazywali bardzo wysoki poziom odtwarzania, gdy proszono ich o wiązanie w sposób sensowny słów przez odniesienie do siebie samych. Najwyższy poziom odtworzeń dotyczył słów, które były oceniane przez badanych jako dobrze ich opisujące (Sternberg, 2001).
Alan Baddeley (Baddeley i Hitch, 1974; za: Maruszewski, 2001) zaproponował model pamięci, który łączy model pamięci operacyjnej z koncepcją poziomów przetwarzania. Wskazuje on, że pamięć operacyjna zawiera następujące elementy (za: Sternberg, 2001): notes wizualny, który przez krótki czas utrzymuje niektóre obrazy wzrokowe; pętlę artykulacyjną, która przez krótki czas utrzymuje mowę wewnętrzną w celu zrozumienia werbalnego, jaki i powtarzania akustycznego; centralny mechanizm wykonawczy, który koordynuje funkcjonowanie uwagi i kieruje reakcjami; oraz szereg innych „drugorzędnych systemów niewolniczych”, które wykonują inne zadania poznawcze lub percepcyjne (Baddeley, 1989; za: Maruszewski, 2001). Notes wizualny proponowany przez Baddeleya może być wykorzystywany do przetwarzania fizycznego, postulowanego przez Craika, pętla artykulacyjna zaś – do przetwarzania akustycznego. W celu wiązania różnych poziomów przetwarzania centralny mechanizm wykonawczy przemieszcza elementy do i z pamięci krótkotrwałej oraz dokonuje integracji informacji napływających ze zmysłów i pamięci długotrwałej.
4. Ewolucja naukowo-techniczna jako źródło napływu informacji
Informacja to znak szczególny naszej ery. Dzięki rozwojowi techniki nastąpił rozkwit środków przekazu, a z nim nieograniczony dostęp do informacji.
4.1 Cztery wielkie rewolucje
Technologia informacyjna jest efektem pracy umysłów ludzi ostatnich dziesięcioleci. Jest niewątpliwie wielkim przełomem naszej cywilizacji. Zanim jednak mogło dokonać się tak wielkie odkrycie, musiało dojść wcześniej do kilku innych równie ważnych zmian. Nazywa się je niekiedy czterema wielkimi rewolucjami (Robertson, 1998; za: Ledzińska, 2001). Pierwsza związana była z opanowaniem przez człowieka mowy i języka. Według antropologów opanowanie tej umiejętności jest równoznaczne z uczłowieczeniem i powstaniem kultury (Ledzińska, 2001).
Wielkim przełomem w ewolucji kulturowej był rozwój pisma i związanej z nim umiejętności czytania. Bez tego kluczowego dla rozwoju cywilizacji dokonania nie powstałyby zapewne zorganizowane państwa. Nie byłoby też podstaw matematyki, spisanych praw, myśli czy też wspaniałych dzieł architektury (Ledzińska, 2001).
Trzeci przełomowy moment w globalnym rozwoju stanowi wynalezienie druku. Ten wynalazek XV wieku, którego ojcem Jan Gutenberg, stworzył podstawy i warunki do dokonania się znacznie później rewolucji przemysłowej (Ledzińska, 2001).
Czwarta rewolucja związana jest z wprowadzeniem komputera. Jego funkcje wykraczają dziś daleko poza przekazywanie danych w formie elektronicznego zapisu. Współczesne maszyny mogą uczyć się bez udziału człowieka, wytwarzać dane i manipulować nimi. Od czasu wynalezienia komputera technologia informacyjna radykalnie zmieniła życie ludzi (Ledzińska, 2001).
4.2 Nowa era cywilizacji
Współczesna kultura jest zdominowana przez technikę i media. Cały współczesny, ogarnięty technicyzacją świat określony został jako „technopol” a poprzez masowe korzystanie z mediów staliśmy się członkami wirtualnej kultury „techno” (Postman, 1995). „Współczesne media mają charakter informacyjno-informatyczny, w którym głównymi zasobami są informacja i wiedza, a o powodzeniu w ludzkich działaniach decyduje możliwość dostępu do często specjalistycznych danych, umiejętność ich gromadzenia, przetwarzania i generowania” (Mandal, 2001; za Ledzińska, 2001)
Termin technopol został wprowadzony przez amerykańskiego krytyka i teoretyka mediów Neila Postmana w znanej książce Technopol. Triumf techniki nad kulturą, na oznaczenie pewnego stanu kultury i umysłu zarazem, w którym następuje podporządkowanie kultury technice. Jest wiec technopol „formą totalitarnej technokracji, jest także kulturą moralnie obojętną, bez wartości i moralnych autorytetów, w której następuje zacieranie różnic miedzy sacrum a profanum oraz załamanie społecznych mechanizmów obrony przed zalewem informacyjnym i przed informacja niepożądaną” (Morbitzer, 2001).
4.2.1 Społeczeństwo informacyjne
Współczesny człowiek żyje w epoce społeczeństw informacyjnych, która nastąpiła po erze agrarnej i industrialnej. Tempo przemian wywołanych techniką cyfrową we wszystkich obszarach ludzkiej egzystencji, między innymi w informatyce, telekomunikacji i technice medialnej jest bardzo szybkie (Ledzińska, 2001). Dzięki tej dynamice powstanie nowej formacji społecznej- społeczeństwa informacyjnego naukowcy rozpoznali i nazwali w chwili jej zaistnienia. Termin ten narodził się w Japonii i po raz pierwszy użył go Tadao Umesamo dla nazwania ewolucyjnej teorii społeczeństwa opartego na tzw. przemysłach informacyjnych (Postman, 1995). To właśnie Japończycy, min. Masuda, jako pierwsi zrozumieli, że przemiany jakie następują w technologii, nie będą polegać jedynie na popularności technik komputerowych, ale że spowodują przeobrażenie wszystkich sfer życia społecznego, w związku z rozwojem sektora informacji i telekomunikacji (Goban-Klas, 1999). W społeczeństwie informacyjnym informacja traktowana jest jako specyficzne dobro niematerialne, ważniejsze od dóbr materialnych. Informacja staje się nowym towarem stąd też następuje bujny rozkwit usług związanych z przetwarzaniem, przechowywaniem, wytwarzaniem i przesyłaniem informacji (Goban-Klas, 1999). Według Alvin i Heidi Toffler’ów informacja w coraz większym stopniu staje się substytutem surowców, siły roboczej i innych zasobów (Morbitzer, 2001). Proponowana przez ekonomistów definicja powiada, że o społeczeństwie informacyjnym można mówić wtedy, gdy ponad 50 % produktu narodowego brutto wytwarzane jest w szeroko pojętym sektorze usług. Ponadto wśród najważniejszych cech charakteryzujących społeczeństwo informacyjne wymienia się dominację sektora usług w gospodarce i związany z tym rozwój sektora czwartego (finanse i ubezpieczenia) i piątego (ochrona zdrowia, oświata, nauka), wzrastającą role specjalistów i naukowców w strukturze zawodowej, centralne znaczenie wiedzy teoretycznej jako źródła innowacji i polityki oraz tworzenie tzw. technologii intelektualnych jako podstawy podejmowania decyzji politycznych i społecznych (Morbitzer, 2001).
Dla określenia społeczeństwa informacyjnego używa się zamiennie terminów takich jak: społeczeństwo poinformowane, informatyczne, sieciowe, telematyczne, postindustrialne bądź też społeczeństwo „trzeciej fali” (Ledzińska, 2001).
4.2.2 Generacja Y
Nowemu pokoleniu nadaje się wiele nazw, między innymi Millennium Kids, Millennium Generation, Net Generation, Gen Netters, Echo Boomers, Video Kids, jednak najczęściej jest określane mianem Generacji Y. Jego wyodrębnienie zostało spowodowane upowszechnieniem dostępu do Internetu. Są do niego zaliczane dzieci i młodzież urodzone po 1980 roku, które zostały wychowane ze swobodnym dostępem do mediów, szczególnie do przekazu telewizyjnego (Cwalina, 2001).
Stały kontakt z technologią spowodował, że są oni przyzwyczajeni do interaktywności, do otrzymywania w krótkim czasie dużej liczby bodźców pod postacią tekstu, obrazów i dźwięku, a co za tym idzie do ciągłej zmiany rzeczywistości. Skutkiem tego jest wystąpienie u nich problemów z dłuższą koncentracją uwagi na jednym temacie.
5. Wpływ rozwoju techniki na życie człowieka
Każda dziedzina życia, nauki, techniki, edukacji wypełnia się obecnie w zawrotnym tempie nowymi informacjami. „Sprawcą” tego stanu rzeczy jest komputer i związany z nim dostęp do danych rzędu dziesięć do potęgi dwudziestej piątej bitów. Jego funkcje wykraczają dziś daleko poza przekazywanie danych w formie elektronicznego zapisu. Od czasu wynalezienia komputera technologia informacyjna radykalnie zmieniła życie ludzi (Morbitzer, 2001). Wiele osób znalazło zatrudnienie, wykonując m.in. tak zwaną pracę informacyjną, dominującą w nowoczesnych społeczeństwach. Wiedza stała się głównym zasobem krajów, zastępując kapitał. Nastąpił wykładniczy wzrost produkcji i przepływu różnego rodzaju informacji (Morbitzer, 2001). Masowe media łączą się z innymi przekaźnikami, tworząc infrastrukturę określaną metaforycznie jako informacyjna autostrada lub infostrada (Green, 1999; za: Ledzińska, 2001). Rozwój przemysłu elektronicznego stale obniża koszty przesyłania informacji. Środki produkcji informacji stają się ważniejsze niż konkretne treści (Melody,1990; za: Ledzińska, 2001).
Goban-Klas (1999) podaje za Bellem, że w 1980 roku w USA udział siły roboczej w czterech głównych sektorach gospodarki przedstawiał się następująco: rolnictwo 2,1%, przemysł 2,5%, usługi 28,8%, informacja 46,6%. W społeczeństwie informacyjnym, w którym rozwinięte środki komunikowania i przetwarzania informacji są podstawą tworzenia dochodu narodowego i dostarczają źródeł utrzymania większości społeczeństwa, następują nieustanne zmiany w strukturze społecznej i zawodowej. Do najważniejszych zalicza się: wzrost znaczenia naukowców i specjalistów, powstanie telepracy (pracy zdalnej, wykonywanej w miejscu zamieszkania), wielozawodowość, wzrost wydajności, powstawanie nowych profesji i zanikanie starych zawodów. Wskutek tych modyfikacji obserwuje się wiele sprzężonych z nimi zjawisk społecznych. Zalicza się do nich dematerializację pracy, zacieranie się podziałów między miastem a wsią, wzrost społecznej świadomości, samodzielności, inicjatywy itp.( Ledzińska, 2001)
5.1 Koncepcja globalnej wioski wg Marshalla McLuhana
We współczesnym świecie urzeczywistniła się już zaproponowana przez kanadyjskiego filologa Marshalla McLuhana koncepcja globalnej wioski (Morbitzer, 2001). Koncepcja ta zakładała, że dzięki gęstemu opleceniu kuli ziemskiej siecią różnorodnych połączeń telekomunikacyjnych prawie każdy punkt naszej planety stanie się szybko i łatwo dostępny z dowolnego innego miejsca a łatwość komunikowania się przywróci bogate w doznania międzyludzkie relacje z plemiennej wioski. W sensie możliwości transferu informacji współczesny świat skurczył się do rozmiarów wioski, a przekaz informacji stal się niezależny od fizycznych odległości i wszelkich terytorialnych granic (Morbitzer, 2001). McLuhan przewidywał, że do realizacji koncepcji świata jako globalnej wioski przyczyni się głównie telewizja. Stało się jednak inaczej; przekształcenie świata w globalna wioskę zawdzięczamy przede wszystkim komputerom i sieciom komputerowym, a zwłaszcza Internetowi. Jednym z atrybutów "globalnej wioski" jest globalizacja kultury. Zjawisko to oznacza upodobnianie się kultur, niosące w sobie zagrożenie zaniku kultur narodowych (Morbitzer, 2001).
Kultura globalna postrzegana jest najczęściej w aspektach negatywnych. Jest to bowiem kultura "zawieszona w próżni", bez kontekstu historycznego (bez przeszłości) i geograficznego (nie jest związana z konkretnym krajem czy regionem). Jest to nieco sztuczny twór, złożony z wielu istniejących folklorystycznych i narodowych odrębności (Morbitzer, 2001). Kultura globalna wywiera duży wpływ na kształtowanie tożsamości współczesnego człowieka. Transformacja znaczenia terytorialności, polegająca na zacieraniu granic pomiędzy poszczególnymi krajami, ich upodobnianiu się do siebie (tzw. homogenizacja świata), otwartym dostępie do wszelkiej informacji, powoduje kształtowanie szerszego lecz, niestety, płytszego poczucia "my" (Morbitzer, 2001). Bardzo trafnie ujmują to Alvin i Heidi Tofflerowie, zauważając że "globalizacja, której domaga się gospodarka trzeciej fali, nieustannie kruszy narodową suwerenność, tak drogą sercu nacjonalistów". Walka o tożsamość narodowa, przyjmującą niekiedy postać nacjonalizmów, jest zjawiskiem towarzyszącym procesowi tworzenia się kultury globalnej, będącej atrybutem społeczeństwa informacyjnego (Morbitzer, 2001).
5.1.1 Internet jako źródło globalizacji
Niewątpliwie najbardziej spektakularnym przejawem kształtowania się społeczeństwa informacyjnego i urzeczywistniania koncepcji świata jako globalnej wioski jest Internet. Może on być rozpatrywany jako osiągniecie nowoczesnej techniki i technologii oraz jako zjawisko socjologiczne (Morbitzer, 2001). Widziany z pierwszej pozycji Internet jest największą, o międzynarodowym zasięgu siecią komputerowa, łącząca kilkaset milionów komputerów na całym świecie. Z drugiej strony jest on nową formą porozumiewania się ludzi, całkowicie rewolucjonizującą dotychczasowe sposoby wzajemnej komunikacji. Przełomowość łączności oferowanej przez Internet polega głównie na szybkości przekazu, uniezależnieniu możliwości odebrania informacji od fizycznej lokalizacji adresata oraz na medialności przekazu, tj. możliwości przesyłania tekstów, dźwięków, obrazów statycznych i dynamicznych. Z drugiej strony trzeba jednak zauważyć, ze poczta elektroniczna, która stanowi jedną z podstawowych usług internetowych, powoduje zagubienie osobistego charakteru odręcznie pisanych listów, preferuje ograniczenie wymiany myśli do krótkich, lakonicznych komunikatów, sprzyja niestaranności językowej i edytorskiej. Współczesny człowiek, „obywatel społeczeństwa informacyjnego, gotów jest jednak położyć wypracowane przez setki lat zasady i standardy na ołtarzu nowoczesności, wyrażając przyzwolenie na zubożenie przekazu pod względem formy i rezygnację z jego indywidualnego charakteru, na rzecz szybkości” (Morbitzer, 2001). Paradoksalnie wiec, dostrzegając pewne ułomności komunikowania się za pośrednictwem poczty elektronicznej, nie potrafimy z niej zrezygnować, gdyż przyspieszone tempo życia zmusza nas do korzystania z tego niecierpliwego i rządzącego się nowymi prawami medium.
Globalizacja dotyczy rożnych aspektów życia. Następca i wieloletni współpracownik M. McLuhana, Derrick de Kerckhowe twierdzi jednak, ze jest ona przede wszystkim efektem psychologicznym a nie gospodarczym (Ledzińska, 2001). Jego zdaniem, w wyniku nieustannego rozwoju technologii zdalnego porozumiewania się, następuje uniwersalny proces wirtualizacji rzeczywistości. Polega ona na równoprawnym, identycznym traktowaniu materii i zawartego w niej kodu. W ten sposób powstają psychotechnologie, wkraczające coraz częściej w sferę życia społecznego (Ledzińska, 2001). Efektem tej ingerencji jest przede wszystkim powstanie zjawiska cyberkultury. Cyberkultura to wynik pomnożenia masowości informacji przez szybkość ich przekazu w czasie. Radio, telewizja, prasa przynosi lawinę informacji z całego świata. Z kolei tzw. Technologie kontaktu – telefon, sieci komputerowe, Internet – umożliwiają bezzwłoczne dostanie się do dowolnego miejsca i kontakt z nim. Cyberkultura i rzeczywistość wirtualna stanowią klucz do poznania charakteru rozwijających się społeczeństw informacyjnych (Ledzińska, 2001).
W społeczeństwie informacyjnym coraz wyraźniej rysuje się również zjawisko rozwarstwiania, spowodowane zróżnicowanym dostępem i umiejętnościami korzystania z komputerów, a zwłaszcza z sieci komputerowych, poszczególnych warstw ludności (Morbitzer, 2001). Edukacja i gospodarka stanowią naczynia połączone. Z jednej strony rozwój gospodarki wywołuje zapotrzebowanie na nowe kwalifikacje lub zwiększa popyt na określone grupy zawodowe. Z drugiej zaś strony edukacja determinuje w znacznym stopniu rozwój gospodarczy. W społeczeństwach informacyjnych następuje restrukturyzacja zatrudnienia, polegająca na przemieszczaniu osób od pracy fizycznej do umysłowej. Rośnie tu zapotrzebowanie na wysoko wykwalifikowanych fachowców związanych z sektorem informacyjnym, maleje natomiast popyt na pracowników o niskich kwalifikacjach. Ze względu na fakt, że coraz częściej wykonywana praca związana jest z informacją, a nie - jak w społeczeństwie industrialnym - z materią, duża cześć tej pracy może być wykonywana bez konieczności wychodzenia z domu (Morbitzer, 2001).
6. Zagrożenia płynące z rozwoju sieci internetowych
Początek nowego tysiąclecia rozpala w nas wiele nowych nadziei, których spełnienia oczekujemy od dawna. Świat zarówno w sensie przestrzennym, jak i czasowym skurczył się do niebywałych rozmiarów. Pod koniec XX wieku pojawiły się wraz z koncepcją społeczeństwa informacyjnego nowe techniki i technologie informacyjne (Borowski, 2000). Pojawiły się również pytania i niepokoje o sposoby ich wprowadzania, zachowanie wartości kulturowych i indywidualności człowieka.
Żywiołowy rozwój sieci komputerowych, a szczególnie Internetu, sprawił że pod koniec XX wieku nastąpił wręcz lawinowy przyrost dostępnych komputerowo informacji. W początkowej fazie dość powszechne były oczekiwania, które pojawiły się już pod koniec XIX wieku, że nowe techniki i technologie informacyjne dostarczą dostępu do wszystkich zasobów informacji o całej produkcji wydawniczej na świecie, w tym do informacji o stanie wiedzy, o prowadzonych pracach badawczych, odkryciach, literaturze naukowej, popularnonaukowej, czy dziełach literackich (Babik, Rykaczewska-Wiorogórska, 1998) .
Do niedawna przede wszystkim fascynowano się nowoczesną techniką i technologiami informacyjnymi, stanowiącymi ogromną szansę rozwoju ludzkości. Obecnie coraz częściej wskazuje się na wiele nie znanych dotychczas zagrożeń wypływających z ich stosowania.
6.1 Człowiek i informacja
Człowiek jako organizm żywy przetwarzający informację, będącą jednym z elementów jego ekosystemu, funkcjonuje w środowisku informacyjnym, zwanym infosferą (Kulikowski, 1978). Infosferę stanowi ogół informacji dostępnych człowiekowi poprzez jego świadomość, które potencjalnie może on zużytkować przy realizacji swych życiowych celów. Infosfera ta stanowi środowisko informacyjne a więc otoczenie człowieka obejmujące te rodzaje informacji społecznej, które są dla niego dostępne realnie i potencjalnie.
Wymiana energetyczno- informacyjna stanowi podstawowe zjawisko życia. Niektórzy badacze określają ją mianem metabolizmu informacyjnego. System jest podtrzymywany dzięki nieustannemu przepływowi energii oraz informacji między jednostką a jej otoczeniem (Ledzińska, 2001).
Metabolizm informacyjny sterowany jest przez struktury morfologiczne układu nerwowego i obejmuje swym zasięgiem dwa środowiska człowieka- zewnętrzne i wewnętrzne. W stosunku do świata zewnętrznego organizm dąży do nowości, poszukuje jej, pozostając czujny i nastawiony na nieustanną zmienność. Zaspokajanie potrzeb poznawczych, stanowiących centrum struktur psychicznych, jest podstawowym warunkiem rozwoju osobowości i osoby ludzkiej (Ledzińska, 2001)
6.2 Zaczadzenie danymi –nadprodukcja informacji
Lawinowy wzrost liczby informacji, zwiększenie doń dostępu, łatwość magazynowania, szybkość transmisji sprawia, że czujemy się „przytłoczeni przez ogrom informacji” (Ledzińska, 2001). Coraz częściej informacja mało wartościowa wypiera tę cenną. Dzieję się tak z wielu powodów. Nie bez znaczenia jest nieustannie dokonujący się rozwój mediów. Ich liczba i różnorodność – zwłaszcza zaś powstanie Internetu- sprawiają, że pojawia się wielka ilość danych pozostających w chaosie, nie recenzowanych i nie selekcjonowanych (Levinson, 1999; za: Ledzińska, 2001). W skali ogólnoświatowej nastąpiła nadprodukcja informacji, doprowadzając do inflacji jej wartości.
Łatwość wytwarzania i rozsyłania informacji w połączeniu z brakiem kontroli i oceny ich jakości jest jedną z przyczyn nadprodukcji informacji, która może tworzyć informacyjny smog, mgłę informacyjną lub informacyjny dym. W ciągu ostatnich trzydziestu lat wyprodukowano więcej informacji, niż przez ostatnie pięć tysiącleci. Ilość materiałów drukowanych podwaja się co pięć lat. Tylko w samych Stanach Zjednoczonych ukazuje się rocznie około sześćdziesięciu tysięcy nowych tytułów książek (Ledzińska, 2001)
Nadmiar publikowanych informacji rodzi ważne konsekwencje jednostkowe i społeczne (Ledzińska, 2001). Badacze wskazują, że coraz więcej ludzi – zwłaszcza uczących się i pracujących w nauce – pozostaje sfrustrowanych nawałem danych. Nierzadki jest stan umysłowej dezorientacji. Sześćdziesiąt pięć procent menadżerów ankietowanych w 1997 roku twierdziło, że nie jest w stanie przetworzyć docierających do nich informacji. Niemal połowa z nich uważała, że nadmiar danych zaburza ich zawodowe funkcjonowanie, utrudniając podejmowanie decyzji (Szymborski, 1999; za: Ledzińska 2001). Zbliżone dane pochodzą od przedstawicieli innych specjalności. Nadmiar informacji nie ułatwia też pracy psychologom. W niektórych dziedzinach trudno o orientację w zakresie udokumentowanych stwierdzeń. Nie brakuje głosów (Ledzińska, 2001), że coraz bardziej oddalamy się od wiarygodnych konkluzji. Obfitość sprzecznych informacji przyczynia się do dewaluacji naukowych ekspertyz. Jesteśmy świadkami powolnego spadku społecznego autorytetu nauki.
Tadusiewicz pisze: „ w gigantycznej, oplatającej cały glob sieci tkwią przeróżne wiadomości praktycznie na każdy temat. Są ich tysiące i mogłyby być użyteczne, ale są rozdrobnione, rozproszone, tworząc informacyjna mgłę, która oślepia, dusi, utrudnia orientację, pozbawia szans dotarcia bezpiecznie do spokojnego portu rzetelnej wiedzy — a w przypadku osób mało krytycznych i mało doświadczonych — nawet łatwo wyprowadza na manowce pseudoprawd i paranauki" (2000, s. 4).
Głosy krytyki formułowane przez specjalistów dotyczą różnych aspektów życia wypełnionego technologią informacyjną. Giddens (1985; za: Ledzińska, 2001) uwypukla aspekt biurokratyzacji i praktykę łamania zasady prywatności. Habermas (1989; za: Ledzińska, 2001) podkreśla, że na rozwoju technik korzystają głównie rządy i sfery interesu. Zdaniem autora, postępuje zjawisko „refeudalizacji" sfery publicznej - wielkie korporacje wykorzystują państwo do swoich celów. Media stały się dziś kapitalistycznymi przedsiębiorstwami — powiązane ze światem polityki nie pełnią już publicznej służby. Coraz trudniej pozyskać z nich rzetelną, bezpłatną i nie komercyjną wiedzę. Baudrillard (1983; za: Ledzińska, 2001) kontynuuje tę ostatnią myśl pisząc, że za sprawą mediów współczesność jest przeładowana informacją wizualną. Natomiast z psychologicznego punktu widzenia szczególnie niebezpiecznym zjawiskiem wydaje się coraz częstsze utożsamianie informacji z wiedzą (Roshak, 1994; za: Ledzińska, 2001)
Rozwój technologii informacyjnej doprowadził zatem do paradoksalnego efektu. Nie sposób dziś funkcjonować bez aktualnych informacji. Jednocześnie nadmiar danych sprawia trudności z przekształcaniem ich w wiedzę. Do tej istotnej transformacji potrzebny jest bowiem osobisty wysiłek, zainwestowany czas i różnorodne umiejętności poznawcze (Ledzińska, 2001). Tylko poprzez różnorodną, systematyczną i intensywną aktywność własną jednostki może powstać podmiotowa wiedza rozumiana jako system danych (Chlewiński i in., 1997; za: Ledzińska, 2001). Odgrywa ona w życiu człowieka kluczowe znaczenie, pozostając swoistym przewodnikiem — drogowskazem myślenia i działania.
6.3 Zagrożenia wynikające z użytkowania komputera
Współczesny człowiek aktywnie wykorzystuje różnorodne technologie informacyjne. Są one wszechobecne i mają ogromne możliwości. Istnieją jednak realne zagrożenia użytkowników nowoczesnych technologii informacyjnych. Są to zagrożenia dotyczące przede wszystkim procesów psychicznych użytkowników oraz zagrożenia o charakterze społecznym. Mówiąc o zagrożeniach natury psychicznej Bobryk (2001) wymienia: ograniczenia poznawcze; rozwój nastawienia na działanie i osiąganie efektów kosztem refleksji i rozumienia zasad rządzących przebiegiem zjawisk w świecie; depersonalizację stosunków międzyludzkich; problemy związane z poczuciem tożsamości i zanik poczucia moralnej odpowiedzialności za swoje decyzje i działania; problemy z integracją racjonalnego, ogólnego obrazu rzeczywistości i stosunków społecznych; osłabienie twórczości i dążenia do poszukiwania nowych wartości, stagnacja intelektualna i kulturowa; ucieczkę od świata realnego do sztucznego świata wirtualnego; zagubienie się w Internecie, zwanym przez wielu „śmietnikiem” informacyjnym świata; izolowanie się w domu („zamykanie się w czterech ścianach”). Mówiąc o zagrożeniach o charakterze społecznym wymienia się (Babik, 1998): niebezpieczeństwo nowych podziałów społecznych spowodowane nierównomiernym dostępem do informacji; podział na tych, którzy mają dostęp do informacji i na tych, którzy nie mają do niej dostępu; zanik poczucia służby publicznej; atomizację społeczeństwa; problemy ochrony prywatności; napływ informacji nie zamawianej, nieprawdziwej, niekompletnej. Oprócz wymienionych wyżej zagrożeń wspomina się również o tych, mających charakter techniczny np. zagrożenie utraty danych poprzez kradzież lub ich zniszczenie przez człowieka lub wirusy komputerowe czy też o charakterze medycznym jak np. zagrożenia szeroko rozumianego zdrowia człowieka powodowane m.in. pracą przy komputerze, czy szkodliwością promieniowania monitora komputera.
Wymienione zagrożenia mogą mieć charakter globalny lub indywidualny. Mogą one powodować następujące uzależnienia: syndrom IDA (Internet Addiction Disorder), polegający na nabyciu wewnętrznego przymusu bycia w sieci. Internet staje się czymś koniecznym do życia i funkcjonowania w społeczeństwie do tego stopnia że wielu jego użytkowników staje się wręcz internetoholikami.; syndrom technohipnozy, polegający na popadaniu w trans, na przykład w trakcie gry komputerowej; syndrom ASC (Alcohol Stupor Condition) powodowany intensywnym korzystaniem z komputera, prowadzący do stanów świadomości podobnych fizjologicznie i psychologicznie do upojenia alkoholowego lub narkotycznego; uzależnienie od rzeczywistości wirtualnej.
Tak „rządząca” informacja może stanowić dla człowieka zagrożenie. Mówi się nawet o toksyczności tego procesu (Postman, 1995). Posługując się określeniem toksyczności procesów masowego komunikowania Neil Postman zwraca uwagę na takie negatywne zjawiska, jak: niewłaściwa selekcja informacji zakwalifikowanych do przekazu; zanieczyszczenie infosfery informacjami nieistotnymi, nieprawdziwymi; pseudoinformacjami (informowanie rozwlekłe, ogólnikowe, niejasne); dezinformacjami (zmyślanie, zatajanie, przekręcanie); parainformacjami (nietrafne domniemywania, bezpodstawne, niedomyślne)
Internet jako źródło różnego rodzaju informacji (w tym bibliograficznej i faktograficznej) zawiera wiele informacji niedokładnych, niekompletnych, nieaktualnych i niepewnych, a przez to niewiarygodnych. Kluczową sprawą w przekazywaniu informacji za pomocą Internetu jest jakość oferowanych i dostępnych na sieciowych serwerach informacji (Morbitzer, 2001). W Internecie zawsze istnieje ryzyko uzyskania informacji o wątpliwej jakości i przydatności. Ogromna łatwość umieszczania informacji w sieci sprawia, że ich autorami są często ludzie nie posiadający odpowiednich kompetencji. W odróżnieniu od publikacji naukowej, której treść jest recenzowana i w redakcji „uszlachetniana” w Internecie informacja staje się praktycznie bez recenzji natychmiast dostępna dla innych użytkowników sieci (Morbitzer, 2001).
6.3.3 Ograniczenia poznawcze
Informacyjny metabolizm wyznaczany jest przez mózg. Odpowiada on za przetwarzanie danych, na które składa się szereg operacji, czyli działań transponujących informację wejściową w wyjściową. Badacze podkreślają, że w okresie zanim ludzkość opanowała język, zasób informacji dostępny każdemu z naszych przodków ograniczony był pojemnością pamięciową naszego mózgu (Ledzińska, 2001). Wielkość tę szacuje się na około dziesięć milionów bitów (Robertson,1998; za: Ledzińska, 2001). W czasie, gdy sprawność przekazywania informacji – z racji rozwoju techniki - wzrosła o kilkanaście rzędów wielkości, mózg ludzki nie uległ zmianie. Pozostaje on mechanizmem transmisji sygnałów milion razy wolniejszym od tego, jakiego używa nowoczesny komputer.
Wolne tempo transmisji sygnałów jest ważnym ograniczeniem w procesie przetwarzania danych. Ograniczenia odnoszą się też do funkcjonowanie uwagi oraz pamięci krótkotrwałej, której zakres wynosi zaledwie plus minus dwie porcje informacji. Obydwu strukturom nadaje się status centralnego procesora, czyli głównego mechanizmu przetwarzającego informacje (Nęcka, 1994).
Korzystanie z Internetu angażuje sferę poznawczą człowieka, w tym przede wszystkim procesy uwagi. Uwaga zależy od modalności zmysłowych - wiąże się z aktywnością orientacyjną zmysłów, głównie oczu.
Dzięki uwadze internauta może selektywnie spostrzegać na ekranie to, co go interesuje i reagować naciskając w odpowiednim momencie klawisz lub przycisk myszki. Od sprawnego działania mechanizmu uwagi zależy bardzo wiele: jak szybko użytkownik znajdzie interesujące go dane, czy będzie w stanie z nich skorzystać, czy korzystanie z Internetu będzie dla niego przyjemnością czy też źródłem napięć i frustracji.
Uwaga chroni system poznawczy przed przeciążeniem wynikającym z nadmiaru bodźców. W przypadku Internetu ta funkcja jest szczególnie istotna, bowiem jest on źródłem przeładowania informacyjnego (Kaku,2000; Mandal,2001; Toffler,2001; za: Ledzińska, 2001). Polega ono na „zaśmieceniu” sieci różnego typu, często bezużytecznymi w danej chwili dla użytkownika informacjami. Internauta nie jest w stanie skorzystać ze wszystkich napotkanych w sieci danych z uwagi na ich nadmiar. Uwaga chroni go przed niebezpiecznymi skutkami tego przeładowania. Fakt ten stawia poważne wyzwanie dla mechanizmów selekcji bodźców jednostki. Wielu użytkowników skarży się na kłopoty z wyszukiwaniem w sieci tego, co potrzebują, na czasochłonność tego procesu i uczucie zmęczenia. Poszukiwanie i prawidłowa selekcja informacji wymaga bowiem od nich dużego wysiłku poznawczego potrzebnego do pełnego zaangażowania procesów uwagi.
Istota procesów selekcyjnych wiąże się z wyodrębnieniem dwóch rodzajów przetwarzania: świadomej uwagi i procesów automatycznych (Logan, 1992; za: Ledzińska, 2001). Procesy automatyczne stanowią sieć połączeń komunikacyjnych w CUN. Są zbiorem wewnętrznych kodów wzajemnie ze sobą powiązanych, które aktywizują się pod wpływem działania bodźca (Caplan,1991; za: Ledzińska, 2001). Procesy automatyczne są ograniczone pojemnością STM, przebiegają szybko i równolegle, bez świadomej uwagi. Cechują się pewną sztywnością, w niewielkim stopniu poddają się modyfikacji. Natomiast procesy świadome są elastyczne, ale przetwarzanie z ich udziałem jest znacznie powolniejsze (Ledzińska, 2001). Ich ograniczenie polega na wąskim zakresie świadomości faktów rejestrowanych w danym momencie. Gdy zachodzą procesy automatyczne, dzielenie uwagi odbywa się bez obniżenia poziomu wykonania czynności równoczesnych.
Zagęszczenie w sieci danych i informacji, jako potencjalnych bodźców na które zwracamy uwagę, wymusza na użytkowniku zaangażowanie przede wszystkim trzech aspektów uwagi: selekcji, przeszukiwania i czujności. Korzystanie z Internetu wymaga stałej gotowości percepcyjnej, stałej koncentracji i intensywności uwagi. Jednostka musi przez dłuższy czas aktywnie badać pole percepcyjne w celu wykrycia danych spełniających założone kryterium. Skanowanie obrazu na monitorze utrudniają liczne bodźce zakłócające – dystraktory, które odciągają uwagę od podstawowego zadania realizowanego w danym momencie (Maruszewski, 2001).
W odpowiedzi na ciągły nadmiar docierających do organizmu informacji, wykształcił on mechanizmy przystosowawcze, dzięki którym możliwe jest przezwyciężanie sytuacji trudnych (Ledzińska, 2001). Wyróżnia się trzy rodzaje procesów przystosowawczych uruchamianych w warunkach nadmiaru informacji. Są to procesy adaptacyjne wejściowe, wewnętrzne i wyjściowe. System poznawczy włącza różne mechanizmy zabezpieczające takie jak: podnoszenie progu wrażliwości przy zbyt silnym bodźcu, czy też automatyzacja czynności, polegająca na odciążeniu uwagi (Tzelgov i Henik, 1995; za: Ledzińska, 2001). Ważnym mechanizmem przystosowawczym jest zakres funkcjonalny uwagi, określający szerokość centralnego i peryferycznego pola percepcji. Wpływa ona na poziom koncentracji, czyli na głębokość przetwarzania informacji mieszczącej się w polu uwagi. W sytuacji przeciążenia następuje wzrost poziomu aktywacji i zawężenie pola uwagi, aż do tzw. widzenia tunelowego (Posner i Petersen, 1990; za: Ledzińska, 2001). Informacje obecne w zawężonym polu widzenia są wówczas efektywniej przetwarzane. Jednocześnie informacje pochodzące z zewnętrznego pola widzenia stają się mało znaczące dla angażowania i fiksowania uwagi i tym samym jednostka pozbawiana jest danych z otoczenia.
Jedną z często stosowanych technik radzenia sobie z nadmiarem danych jest próba zmniejszenia ich objętości. Zalicza się tu przede wszystkim organizowanie treści przyczyniające się do ich integracji i redukcji. W przypadku osób dorosłych organizowanie dokonuje się na informacyjnym wejściu i może być dokonywane według różnorodnych kryteriów (Czerniawska, 1999; za: Ledzińska, 2001)
Uruchamiane przez jednostkę mechanizmy przystosowawcze prowadzą do przywrócenia równowagi poprzez uruchomienie odpowiedzi na zmiany zaistniałe w systemie. Odpowiedź ta to zmiana zasobów energetycznych, intelektualnych oraz emocjonalnych. Jest ona zależna od wymagań sytuacji oraz faktycznych możliwości człowieka.
7.Wnioski
Współczesna kultura ma wiele oblicz. Jednym z nich jest nadmiar informacji i będące jego skutkiem przestymulowanie człowieka. Nadmiar stymulacji staje się problemem psychologicznym z racji ograniczonych możliwości umysłu w zakresie przetwarzania informacji. Codziennie do każdego z nas dociera wiele nieistotnych informacji, które muszą zostać skutecznie zignorowane. Dzięki uwadze i jej funkcji selekcjonującej odbieramy tylko te informacje, które są dla nas istotne. Niestety wobec wszechobecności informacji często ulegamy przeciążeniom związanym z nadprodukcją danych. Problemem staje się wielość informacji nieprawdziwej czy niepełnej a w związku z tym dewaluacja rzetelnej wiedzy i nauki. W odpowiedzi na pytania, jak bronić się przed zbyt dużą ilością informacji, informacją niekompletną, niezamawianą, powstała tzw. ekologia informacji, która ma ją chronić przed zanieczyszczeniami. Nie zmienia to jednak faktu, że mamy do czynienia z ogromną ilością informacji, która będzie stale rosnąć. Niestety pojemność naszej pamięci nie będzie się powiększać, a parametry uwagi się nie poprawią. W związku z tym nasuwa się pytanie o skuteczne funkcjonowanie w sytuacji ciągłego nadmiaru informacji.
 
 
 
Bibliografia
 
Babik W., Rykaczewska-Wiorogórska B. (1998): Telematyka . Koncepcja i wykorzystanie w społeczeństwie informacyjnym. .Zagadnienia Informacji Naukowej nr 1
Bobryk, J. (2001). Spadkobierca Teuta: ludzie i media. Warszawa: Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego
Borowski, Z. (2000) Ideologia społeczeństwa informacyjnego a Internet. http://www.qdnet.pl/~ziembor/internet/index.htm
Cwalina, W. (2001). Generacja Y- ponury mit czy rzeczywistość. W: T. Zasępa (red.), Internet...fenomen społeczeństwa informacyjnego (s. 29- 42). Częstochowa: Edycja Świętego Pawła
Goban- Klas, T. (1999). Media i komunikowanie masowe. Teorie i analizy prasy, radia, telewizji i Internetu. Warszawa, Kraków: Wydawnictwo Naukowe PWN
Kulikowski, J. L. (1978). Człowiek i infosfera. .Problemy nr 3(384)
Ledzińska, M (2001). Człowiek współczesny wobec nadprodukcji informacji, czyli o informacyjnym stresie. W: W. Ciarkowska i A. Matczak (red.), Różnice indywidualne: wybrane badania inspirowane Regulacyjną Teorią Temperamentu Profesora Jana Strelaua (s. 135- 153). Warszawa: Interdyscyplinarne Centrum Genetyki Zachowania Uniwersytetu Warszawskiego, 2001
Maruszewski, T (2001). Psychologia poznania. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Morbitzer, W. (2001). Od motyki do komputera. http://www.ap.krakow.pl/Pl-asc/konspekt/konspekt8/morbitzer8.html
Nęcka, E. (1994). Inteligencja i procesy poznawcze. Kraków: Oficyna Wydawnicza „Impuls”
Nęcka, E. (2000). Procesy uwagi. W: J.Strelau (red.), Psychologia. Podręcznik akademicki. (t.2, s 77-93). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Nęcka, E. (2003). Inteligencja: geneza, struktura, funkcje. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Postman, N. (1995). Technopol. Triumf techniki nad kulturą. Warszawa: Wydawnictwo Literackie Muza
Sternberg, R.J. (2001). Psychologia poznawcza. Warszawa: Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne
Tadusiewicz, R. (2000). Smog informacyjny. http://www.aries.com.pl.bbnet99/