Nie ma róży bez ognia: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
Rescuing 1 sources and tagging 0 as dead.) #IABot (v2.0.8.1 |
styl., poprawki redakcyjne Znacznik: Edytor kodu źródłowego 2017 |
||
Linia 30:
| www =
}}
'''Nie ma róży bez ognia''' –
== Fabuła ==
Komedia przedstawia absurdalną rzeczywistość, w jakiej znalazło się małżeństwo nauczycieli, Jana i Wandy Filikiewiczów, wobec problemu konieczności goszczenia w swym mieszkaniu początkowo byłego męża Wandy, Jerzego Dąbczaka, a później także jego obecnej żony Lusi, narzeczonego Lusi – Zenka i kolejnych osób. W rozpoczynającej film scenie w mieszkaniu Filikiewiczów
W filmie można znaleźć zarówno humor sytuacyjny w przypadku Jana Filikiewicza{{Styl|data=2021-10}}, przygotowującego mieszkanie do stanu użytkowania bądź goniącego za autobusem, którego drzwi przytrzasnęły mu krawat, jak również dowcip wynikający z pewnych [[Przejęzyczenie|lapsusów]] pokazujących funkcjonowanie prawa w dobie [[Polska Rzeczpospolita Ludowa|PRL]]. W pierwszym mieszkaniu Filikiewiczów znajdują się urzędy państwowe; administrator osiedla prosi o monetę dwudziestogroszową, aby zaplombować drzwi, a dobrze znający prawo kombinator Dąbczak zyskuje większą przychylność ze strony organów państwa
Film ukazuje też pęd mieszkańców Polski w dobie lat 70. XX wieku do tego, aby zamieszkać w stolicy. Ojciec Lusi, żony Dąbczaka, puszcza z dymem własny dom wraz z plantacją róż, aby córka mogła zamieszkać w [[Warszawa|Warszawie]]. Jest to także przedstawienie dwóch równoległych światów, sformalizowanej biurokracji oraz nieformalnych stosunków, które rozpoznawać musi małżeństwo Filikiewiczów{{Styl|data=2021-10}}.
== Obsada ==
Linia 69:
== Przygotowanie scenariusza i realizacja filmu ==
Początkowo komedia miała nosić tytuł ''Lawina'',
Autorzy dla urealnienia fabuły konsultowali treść scenariusza z prawnikiem{{odn|Replewicz|2009|s=155}}. Bareja, będąc fanem amerykańskich komedii z lat 20. XX w., określał swój film jako pewien etap w tworzeniu współczesnej [[burleska filmowa|burleski]], wyrażając jednocześnie nadzieję, że w polskiej kinematografii powstaną w przyszłości filmy podobne do tych, jakie Amerykanie kręcili przed wojną. Wiele miejsca poświęcił
W opinii krytyków filmowych, recenzujących ''Nie ma róży bez ognia'', przeważały określenia tej produkcji jako prymitywnej i schlebiającej gustom drobnomieszczańskim, co powodowało, że zakwalifikowany był do najniższej kategorii artystycznej, co w konsekwencji przekładało się na niższe zarobki dla reżysera. Wpływy z biletów wynosiły natomiast
== Przypisy ==
|