Falochron: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja nieprzejrzana][wersja nieprzejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
popr link
VanWiel (dyskusja | edycje)
m Ujednoznacznienie linku z Drewno na Drewno (technika) przy pomocy Popups
Linia 1:
[[Grafika:Swinoujscie 30.jpg|150px250px|thumb|Falochrony w [[Świnoujście|Świnoujściu]]]]
 
'''Falochron''' - [[konstrukcja]] służąca do ochrony przed działaniem fal. Zwykle jest to konstrukcja [[hydrotechnika|hydrotechniczna]] służąca osłonie (np. [[port wodny|portu]], [[promenada|promenady]]) przed działaniem [[falowanie|fal]]. Rozbija ona fale nie dopuszczając do uszkodzeń lub utrudnień w wykorzystaniu nabrzeża.
 
Falochron może być w postaci masywnej ściany [[beton|betonowej]], nasypu z [[Gruz budowlany|gruzu]] lub kamieni albo rzędu [[pal]]i [[drewnoDrewno (technika)|drewnianych]]. W czasie [[Lądowanie w Normandii|Lądowania aliantów w Normandii]], do konstrukcji falochronów w prowizorycznych portach użyto kilku starych statków i okrętów, które zatopiono w odpowiednich miejscach.
 
Może także wystąpić jako osprzęt [[okręt|okrętu]] lub [[jacht|jachtu]] ochraniający przed działaniem fal. Najczęściej znajduje się w części dziobowej pod postacią podwyższenia burty lub dodatkowej osłony w kształcie litery V, która rozbija fale.
 
'''===Falochrony w Świnoujściu'''===
{{linki|sekcja}}
Wzniesione w latach 1818 – 1823 kamienne falochrony w Świnoujściu są jednym z mniej znanych i zauważanych dzieł sztuki inżynierskiej w Polsce. Powstanie ich wymusiła rosnąca handlowa i militarna ranga tego portu, będącego przecież jedyną pełnomorską bramą wejściową do Szczecina. Występujące w tym rejonie Zatoki Pomorskiej warunki hydrogeologiczne powodowały stałe nanoszenie od strony morza dużych ilości piasku i ciągłe zamulanie ujścia Świny – rzeki tak naprawdę będącej cieśniną, łączącą Zalew Szczeciński z morzem. W celu powstrzymania tego zjawiska, na rozkaz króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III w 1818 roku rozpoczęto budowę falochronów, które aby mogły właściwie spełnić swą rolę, musiały przybrać nie wymagane w żadnym innym miejscu Bałtyku rozmiary. Z obliczeń wynikło, że główny falochron zamykający łukiem ujście Świny od strony wschodniej i północnej musi zostać wypuszczony w morze na długość ponad 1 kilometra ! Odrębnym problemem stał się dobór budulca, gdyż z racji długości budowli i siły naporu fal, popularne w innych miejscach Bałtyku palowanie drewnianymi słupami nie mogło być w ogóle brane pod uwagę. Jedynym dostępnym wtedy trwałym budulcem (żelbeton nie był jeszcze znany) okazał się więc kamień w postaci naturalnych głazów narzutowych o wymiarach około 0,7-1,5 metra i wadze 500 – 1500 kg każdy. Już samo zgromadzenie tak ogromnej ilości naturalnego budulca (szacunkowo można obliczyć, że zużyto ponad 60 tysięcy metrów sześciennych, a więc około 120 tysięcy ton kamieni) musiało być nie lada wysiłkiem. Jeżeli dodamy do tego potrzebę ułożenia z tych głazów grobli mającej w części wystającej nad wodę szerokość około 7 metrów i w warunkach ciągłej operacji fal i pływów morskich, spojenie ich za pomocą zaprawy murarskiej oraz fakt że cała budowa trwała zaledwie 5 lat, otrzymamy fenomen konstrukcyjny do dziś budzący respekt i szacunek dla autorów i wykonawców projektu, o których niestety nigdzie nie udało mi się znaleźć żadnej, nawet najmniejszej wzmianki. Podwodna część budowli sięga w głąb od strony morza na około 6 – 7 metrów i 10 – 12 od strony szlaku żeglugowego. Świnoujskie falochrony składają się z dwóch niezależnych budowli. Skromniejszego, zachowanego do dziś praktycznie bez żadnych przeróbek falochronu zachodniego o długości około 250 metrów i szerokości około 7 metrów, zakończonego stawą (stałym znakiem nawigacyjnym) wykonaną w formie pomalowanej na biało.... atrapy wiatraka. Powierzchnia falochronu wystaje około 1,5 metra ponad poziom wody i tylko tu dobrze widać z jakiego budulca została wzniesiona cała jego konstrukcja. Arcydziełem budowlanym był natomiast falochron wschodni. Podobnie jak jego krótszy zachodni brat, ma również około 7 metrów szerokości, ale jest znacznie wyższy i oprócz długości 1200 metrów (z czego ponad 1000 wychodzi bezpośrednio w morze), na całym swym wschodnim boku dodatkowo posiadał wybudowaną z ciosanych bloków granitu koronę o szerokości i wysokości około 3 metrów. Niestety, w latach osiemdziesiątych XX wieku konstrukcja ta została w barbarzyński sposób wyremontowana i „wzmocniona” poprzez zalanie jej na całej powierzchni kilkunastocentymetrową warstwą żelbetu, który chyba bezpowrotnie skrył urodę naturalnego budulca.
 
[[Kategoria:Okrętownictwo]]
[[Kategoria:Budowle hydrotechniczne]]
 
{{unistub|||architektura|hydrologia}}
'''Falochrony w Świnoujściu'''
Wzniesione w latach 1818 – 1823 kamienne falochrony w Świnoujściu są jednym z mniej znanych i zauważanych dzieł sztuki inżynierskiej w Polsce. Powstanie ich wymusiła rosnąca handlowa i militarna ranga tego portu, będącego przecież jedyną pełnomorską bramą wejściową do Szczecina. Występujące w tym rejonie Zatoki Pomorskiej warunki hydrogeologiczne powodowały stałe nanoszenie od strony morza dużych ilości piasku i ciągłe zamulanie ujścia Świny – rzeki tak naprawdę będącej cieśniną, łączącą Zalew Szczeciński z morzem. W celu powstrzymania tego zjawiska, na rozkaz króla pruskiego Fryderyka Wilhelma III w 1818 roku rozpoczęto budowę falochronów, które aby mogły właściwie spełnić swą rolę, musiały przybrać nie wymagane w żadnym innym miejscu Bałtyku rozmiary. Z obliczeń wynikło, że główny falochron zamykający łukiem ujście Świny od strony wschodniej i północnej musi zostać wypuszczony w morze na długość ponad 1 kilometra ! Odrębnym problemem stał się dobór budulca, gdyż z racji długości budowli i siły naporu fal, popularne w innych miejscach Bałtyku palowanie drewnianymi słupami nie mogło być w ogóle brane pod uwagę. Jedynym dostępnym wtedy trwałym budulcem (żelbeton nie był jeszcze znany) okazał się więc kamień w postaci naturalnych głazów narzutowych o wymiarach około 0,7-1,5 metra i wadze 500 – 1500 kg każdy. Już samo zgromadzenie tak ogromnej ilości naturalnego budulca (szacunkowo można obliczyć, że zużyto ponad 60 tysięcy metrów sześciennych, a więc około 120 tysięcy ton kamieni) musiało być nie lada wysiłkiem. Jeżeli dodamy do tego potrzebę ułożenia z tych głazów grobli mającej w części wystającej nad wodę szerokość około 7 metrów i w warunkach ciągłej operacji fal i pływów morskich, spojenie ich za pomocą zaprawy murarskiej oraz fakt że cała budowa trwała zaledwie 5 lat, otrzymamy fenomen konstrukcyjny do dziś budzący respekt i szacunek dla autorów i wykonawców projektu, o których niestety nigdzie nie udało mi się znaleźć żadnej, nawet najmniejszej wzmianki. Podwodna część budowli sięga w głąb od strony morza na około 6 – 7 metrów i 10 – 12 od strony szlaku żeglugowego. Świnoujskie falochrony składają się z dwóch niezależnych budowli. Skromniejszego, zachowanego do dziś praktycznie bez żadnych przeróbek falochronu zachodniego o długości około 250 metrów i szerokości około 7 metrów, zakończonego stawą (stałym znakiem nawigacyjnym) wykonaną w formie pomalowanej na biało.... atrapy wiatraka. Powierzchnia falochronu wystaje około 1,5 metra ponad poziom wody i tylko tu dobrze widać z jakiego budulca została wzniesiona cała jego konstrukcja. Arcydziełem budowlanym był natomiast falochron wschodni. Podobnie jak jego krótszy zachodni brat, ma również około 7 metrów szerokości, ale jest znacznie wyższy i oprócz długości 1200 metrów (z czego ponad 1000 wychodzi bezpośrednio w morze), na całym swym wschodnim boku dodatkowo posiadał wybudowaną z ciosanych bloków granitu koronę o szerokości i wysokości około 3 metrów. Niestety, w latach osiemdziesiątych XX wieku konstrukcja ta została w barbarzyński sposób wyremontowana i „wzmocniona” poprzez zalanie jej na całej powierzchni kilkunastocentymetrową warstwą żelbetu, który chyba bezpowrotnie skrył urodę naturalnego budulca.