Wikipedia:Komitet Arbitrażowy/Wybór członków/2010-09/Kicior99

Kicior99 edytuj

Uzasadnienie: Wyważony, niezwykle rzetelny i – gdy potrzeba – zdecydowany. Arbiter V kadencji, w trakcie której wykazywał się odpowiedzialnością i zaangażowaniem. Elfhelm (dyskusja) 20:27, 1 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]

Za: edytuj

  1. Bacus15 • dyskusja 00:03, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  2. Arekowy (dyskusja) 00:13, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  3. Andrzej19@. 00:35, 6 wrz 2010 (CEST) Tym razem z pełnym przekonaniem.[odpowiedz]
  4. Mikołka (dyskusja) 01:16, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  5. Mpn (dyskusja) 07:57, 6 wrz 2010 (CEST) Cieszę się, że okoliczności, które nie pozwoliły Ci na kandydowanie poprzednim razem, ustąpiły.[odpowiedz]
  6. Masur juhu? 08:23, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  7. Vigilium (dyskusja) 08:26, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  8. Stoigniew >pogadaj< 08:54, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  9. Alfons6669 (dyskusja) 09:36, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  10. Bluszczokrzew (dyskusja) 09:47, 6 wrz 2010 (CEST) Z pełnym przekonaniem[odpowiedz]
  11. Mariusz76 dialog 09:53, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  12. Klondek dyskurs 09:57, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  13. rdrozd (dysk.) 09:59, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
    Byrek SMS 10:03, 6 wrz 2010 (CEST) Brak uprawnień do oddania głosu. Wiktoryn <odpowiedź> 10:27, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  14. Stefaniak ---> śmiało pytaj 10:18, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  15. Paberu (dyskusja) 10:26, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  16. Szoltys [DIGA] 10:58, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  17. Powerek38 (dyskusja) 11:21, 6 wrz 2010 (CEST) po prostu świetny wikipedysta[odpowiedz]
  18. Pnarkiew (dyskusja) 11:40, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  19. --Chrzanko (dyskusja) 12:38, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  20. Patrol110 (dyskusja) 12:54, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  21. Fizykaa (dyskusja • e-mail) 13:13, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  22. Hebius (dyskusja) 13:19, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  23. Pablo000 (dyskusja) 13:20, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  24. ToSter→¿? 13:49, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  25. Astromp (dyskusja) 13:56, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  26. Herr Kriss 14:04, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  27. --Teukros (dyskusja) 14:47, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  28. Tashi dyskusja 14:59, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  29. Lahcim pytaj (?) 15:06, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  30. PMG (dyskusja) 17:24, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  31. Hulek (dyskusja) 17:36, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  32. Tescobar/dyskusja 18:12, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  33. Andros64 (dyskusja) 19:02, 6 wrz 2010 (CEST) welcome back today[odpowiedz]
  34. MãtvílhoSrbija 20:06, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  35. PS Discussion 20:43, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  36. Wojciech Pędzich Dyskusja 20:46, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  37. Yurek88 (dyskusja) 21:44, 6 wrz 2010 (CEST) Mogę się z Tobą czasem nie zgadzać, ale jesteś świetny i opanowany w tym, co robisz[odpowiedz]
  38.   Za Kleszczu (dyskusja) 22:00, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  39. DX Dyskusja 22:01, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  40. Delta 51 (dyskusja) 22:04, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  41. --Nux (dyskusja) 23:49, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  42. Albertus teolog (dyskusja) 01:37, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  43. Chrumps 10:22, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  44. WTM (dyskusja) 12:24, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  45. Wulfstan (dyskusja) 16:03, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  46. Elfhelm (dyskusja) 18:19, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  47. Pundit | mówże 18:25, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  48. Olos88 (dyskusja) 19:21, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  49. Ludmiła Pilecka ⇒ dyskusja 21:04, 7 wrz 2010 (CEST) Zaimponował mi swoją pracowitością, gdy zasiadaliśmy razem w KA.[odpowiedz]
  50. Grzegorz z Nyssy (dyskusja) 14:40, 8 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  51. DrPZodpowiedz 15:11, 8 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  52. SpiderMum (dyskusja) 21:47, 8 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  53. Bardzo mądre odpowiedzi na postawiony problem. Jestem pod wielkim wrażeniem :). Wiktoryn <odpowiedź> 23:40, 8 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  54. Monopol (dyskusja) 16:18, 9 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  55. Mintho (dyskusja) 00:47, 10 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  56. Sir Lothar (dyskusja) 08:49, 10 wrz 2010 (CEST) wszystkimi czterema kończynami za :)[odpowiedz]
  57. ~ Marcin Łukasz Kiejzik dyskusja 16:58, 11 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  58. JDavid dyskusja 22:10, 11 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  59. Plogi Dyskusja 19:37, 12 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  60. --szczepanek talk 21:00, 12 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  61. Staszek99 (dyskusja) 21:21, 12 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  62. Karol007dyskusja 23:27, 12 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  63. Lord Ag.Ent podyskutujmy 23:47, 12 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]

Przeciw: edytuj

  1. Ewkaa (dyskusja) 22:51, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  2. konrad mów! 00:49, 10 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]

Wstrzymuję się: edytuj

  1. LeinaD dyskusja 01:19, 6 wrz 2010 (CEST) bardzo cenię kandydata, ale tutaj, bo już wyczerpałem "za" (postanowiłem sobie, że oddam maksymalnie 5 głosów "za")[odpowiedz]
  2. Milek80 (dyskusja) 23:20, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]

Dyskusja: edytuj

  • Chciałbym zapytać o zakres gotowości do zaangażowania się w prace Komitetu. Czy w nadchodzącym roku spodziewasz się, że plany życiowe mogą odsunąć Cię od ograniczenia działalności w Komitecie? Jak oceniasz swój wikipedioholizm, czy możliwe jest w tym czasie znużeniem projektem? Czy możesz zapewnić, że codziennie (lub prawie codziennie) jesteś w stanie odbierać e-maile i na nie odpowiadać? Kilkukrotnie w Wikipedii wyrażano niezadowolenie z przewlekłości rozpatrywania przez Komitet przyjętych wniosków. W jakim czasie, Twoim zdaniem, Komitet powinien zamknąć sprawę (tzn. przyjąć sprawę, przeanalizować ją, wydać werdykt), aby czas pracy Komitetu mieścił się w granicach przyzwoitości? Wiktoryn <odpowiedź> 11:35, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
Większych niespodzianek nie przewiduję, choć wiem, że życie płata różne figle. Oby nie mnie :) Maile odbieram kilka razy dziennie i odpowiadam na nie w zasadzie natychmiast. Co do wikipedioholizmu, dotyczy mnie w stopniu umiarkowanym, na wikipedii jestem w zasadzie codziennie, znużenia projektem nie przewiduję, choć oczywiście - jak każdy - nie codziennie mogę być równie aktywny. Jednak cykl pracy KA jest taki, że w zasadzie nie widzę możliwości, bym w jakiejś sprawie nie uczestniczył. Jeśli chodzi o tryb pracy komitetu - obecne normy wydają mi się OK. Oczywiście mogą zdarzać się niespodzianki, podczas mojej pracy w KA bywały, np. przerwy techniczne, jak również postępowanie może się przeciągać z uwagi na próby mediacji. kićor wrzuć jakiś txt! 13:27, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
  • Komitet rozpatrzył wniosek i wydał werdykt. Po kilku dniach do Komitetu zwraca się jedna ze stron i zaskarża ostateczną decyzję, wskazując na ewidentną pomyłkę w rozumowaniu Komitetu. O co będziesz wnosił na forum arbitrów deliberujących nad tym, co w tej sytuacji należy zrobić? Wiktoryn <odpowiedź> 15:01, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
Pod względem formalnym decyzje Komitetu są ostateczne i nie podlegają zaskarżeniu w żadnym trybie - regulamin nie przewiduje furtki w takich sytuacjach. Sprawa musiałaby wpłynąć na nowo, by zostać rozpoznana. Krótko - regulamin KA nie chroni przed "morderstwem sądowym", zresztą nie ma chyba systemu prawnego, który byłby przeciw temu idealnie zabezpieczony. Natomiast nie do końca rozumiem tę "pomyłkę w rozumowaniu". Jest rzeczą oczywistą, że zdanie KA nie musi się pokrywać ze zdaniem strony skarżącej/zaskarżanej, do każdego rozumowania można znaleźć jakieś uwagi. Wszak osoby - strony znają sprawę z zupełnie innej perspektywy, są w nią zaangażowane emocjonalnie, znają bardziej niż KA kulisy i okoliczności sprawy. KA nie ma możliwości wglądu w "drugi obieg", np. prywatną wymianę maili. Dla mnie ewidentną pomyłką w rozumowaniu byłoby tylko zaistnienie poważnego błędu logicznego w rozumowaniu. Wierzę, że wszelkie orzeczenia są czytane przed przegłosowaniem na tyle dokładnie, by ten błąd wyłapać. W przypadku pomyłki technicznej (mylne podliczenie wyników) można złożyć wniosek o reasumpcję głosowania. kićor wrzuć jakiś txt! 15:19, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
Jako pomyłkę Komitetu miałem na myśli błąd, który wypaczył wynik arbitrażu, np. przypisanie stronie wniosku ataku osobistego w dyskusji, gdy tak naprawdę ów atak został poczyniony przez osobę wypowiadającą się wyżej, która się nie podpisała, i stąd wynikła pomyłka. Wiktoryn <odpowiedź> 16:15, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
Aha, już rozumiem. No cóż, regulamin KA nie daje satysfakcjonującej odpowiedzi na to pytanie. Osobiście złożyłbym formalny wniosek o unieważnienie i ponowne przeprowadzenie postępowania z wnioskiem o przegłosowanie. To chyba jedyne, co w takim przypadku można zrobić: na votum separatum czy zawieszenie postępowania jest już za późno. Mam nadzieję, że podobny przypadek nigdy nie nastąpi, moim zdaniem jest on mało prawdopodobny, gdyż po pierwsze: taki atak na pewno byłby wskazany w pozwie, po drugie, ścieżka decyzyjna w KA jest dość długa i zakłada zaznajomienie się z wnioskiem wszystkich członków KA. Po trzecie zaś, musiałby nastąpić ogromny zbieg okoliczności, by takie zdarzenie wystąpiło; atak osobisty zwykle nie występuje samoistnie, jest elementem większego pejzażu. Pozdrawiam. kićor wrzuć jakiś txt! 16:27, 6 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
Zaciekawiła mnie ta dyskusja. A co byś zrobił, w przypadku rażących błędów formalnych? W szczególności dwóch, np. podejmowania braku jakichkolwiek innych prób rozwiązania konfliktu (drugi paragraf tutaj mówi o tym niezwykle dobitnie), a także np. błędów procedury jak przekazywanie jednej ze stron konfliktu wypowiedzi drugiej z prośbą o ustosunkowanie się, ale nie czynienie tego symetrycznie w drugą stronę? Dodatkowo, co proponowałbyś zrobić na przyszłość, aby takich sytuacji uniknąć (nie są hipotetyczne)? serdeczne pozdrowienia Pundit | mówże 10:46, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
Hmmm, na upartego można powiedzieć, że po to jest tylu arbitrów, by tego typu błędy wyłapać. A w ogóle powinno się rozpocząć od wyboru kompetentnej, obeznanej z prawem osoby na stanowisko przewodniczącego - obserwując historię KA, mogę powiedzieć, że mamy szczęście do takich osób. Ale rozumiem, że to uciekanie :) Uspokoję Cię chyba, jeśli napiszę, że niemal rutynowo, już na pierwszym etapie zastanawia się, czy możliwa jest mediacja i taką się podejmuje, jeśli jest możliwa i rokuje jakieś nadzieje. Niestety, regulamin KA nie zawiera sekcji odnoszącej się do jego wypełniania i ewentualnymi konsekwencjami wynikającymi z jego nieprzestrzegania. I w taki właśnie, niehipotetyczny sposób może dojść do "morderstwa sądowego" na które nie mamy na razie lekarstwa. Ponieważ nie są to uchybienia, które trudno przeoczyć, najczęściej wystąpią już w głosowaniu, możliwe, że pojawi się jakieś votum separatum. Do tej pory można salwować się na dobrą sprawę tylko wnioskiem nadzwyczajnym (o czym pisałem wyżej) ale jest to dla mnie trochę balansowanie na granicy, na zasadzie: co nie jest zabronione, jest dozwolone. Jedynym, naprawdę sensownym ratunkiem, jest dopisanie części regulaminu dotyczącego procedury odwoławczej. Ponieważ z definicji przyjęto, że orzeczenia KA są ostateczne, należy wnikliwie przedyskutować możliwość popełnienia pomyłki i - nie wykluczam - przyjąć możliwość apelacji w skrajnych przypadkach Może to być również zupełnie inne rozwiązanie, jak np. zmiana wstępnej procedury przyjmowania spraw (uchroni to przed zaniechaniem negocjacji) jak też możliwość wprowadzenia dwuzespołowego rozpoznania sprawy - trudne, dość ryzykowne, ale wcale nie niemożliwe. Można również wprowadzić grupę koreferatywną, oceniającą projekt werdyktu (obecnie jest tylko czytanie, można dodać obowiązek recenzji). Im prostsze rozwiązanie tym lepsze. Apelacja? W skrajnych przypadkach, tyle, że nie powinna stwarzać furtki umożliwiającej odwołanie się od każdego werdyktu. KA ewoluuje, w zasadzie każda kadencja wnosi coś nowego, liczę na to, że ta również. Pozdrawiam. kićor wrzuć jakiś txt! 17:39, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
Pytanie nie było z sufitu - z jednej strony deklarujemy publicznie, co użytkownicy mogą traktować jako regulację, że KA to ostateczna instancja po wyczerpaniu innych form rozwiązania sporu, a z drugiej wewnątrz KA z tym bywa różnie, warto to w którąś stronę ujednolicić. Co do błędów proceduralnych - pokazywanie jednej stronie wypowiedzi adwersarza z możliwością ustosunkowania się, bez robienia tego w drugą stronę także się zdarzało. Pomyśl, proszę, jak to proceduralnie rozwiązać :) Pundit | mówże 18:17, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
Obecnie? Jeśli sprawa wypłynie po ogłoszeniu werdyktu - chyba tylko na zasadzie wniosku o unieważnienie i jego przegłosowaniu. W trakcie postępowania jest możliwość skomentowania prac, zadanie pytań, sugestii, zwrócenia uwagi itp. Natomiast rozwiązanie, za którym optowałbym w przyszłości - recenzja postępowania przez drugą grupę - chyba nie uchylę zbyt wielkiego rąbka tajemnicy, jeśli powiem, że sprawę rozpatruje grupa robocza, pozostali członkowie KA nie pracują nad tą sprawą aż do czasu przedstawienia propozycji werdyktu. Zadaniem tej drugiej grupy byłoby napisanie recenzji zawierającej krótką ocenę prowadzonego postępowania, ewentualne uwagi. Dodam, że i obecnie to jest możliwe w ramach czytania projektu, i zdarza się, że ta faza zawiera konstruktywne uwagi dotyczące postępowania. Nie wiem, czy powinienem to napisać, ale uchybienia proceduralne zdarzają się w sądownictwie, mimo że istnieje sporo możliwości proceduralnych mających na celu niedopuszczenie do pomyłki. Komitet Arbitrażowy musi siłą rzeczy działać w sposób uproszczony, zatem, takie pomyłki, aczkolwiek niewskazane, mogą się pojawiać. Można jedynie starać się ujednoznacznić procedurę. Dodatkowo myślę, że ta rozmowa spowoduje, że w przypadku wyboru do KA, będę na takie rzeczy zwracał o wiele większą uwagę. Pozdrawiam. kićor wrzuć jakiś txt! 18:28, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
To oczywiste, że błędy będą się zdarzać zawsze, niezależnie od doskonałości procedur. Chodzi mi raczej o to, by dać możliwość wskazania uchybień - i to raczej już po werdykcie, bo w końcu chodzi o uniknięcie całkowitej i nieodwołalnej zapadalności błędnego wyroku. Pundit | mówże 18:43, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]
Tak jak powiedziałem - obecnie możliwy jest tylko wniosek formalny i to dlatego, że regulamin tego nie zabrania. Możliwe jest również odrzucenie propozycji werdyktu - ale umówiliśmy się, że werdykt przechodzi. Mysle, że należy wypracować mechanizm zapobiegania ewidentnym błędom - i obiecuję się do tego przyłączyć. kićor wrzuć jakiś txt! 18:51, 7 wrz 2010 (CEST)[odpowiedz]