Redenszyb kopalniany znajdujący się w Radlinie w województwie śląskim, używany od 1892 r. do marca 1905 r. W czasie II wojny światowej był on miejscem nazistowskiego mordu na mieszkańcach terenów ziemi rybnicko-wodzisławskiej.

Ilustracja
Pamiątkowa tablica
Państwo

 Polska

Województwo

 śląskie

Data budowy

1973

Położenie na mapie Radlina
Mapa konturowa Radlina, u góry znajduje się punkt
Położenie na mapie Polski
Mapa konturowa Polski, na dole znajduje się punkt
Położenie na mapie województwa śląskiego
Mapa konturowa województwa śląskiego, po lewej znajduje się punkt
Położenie na mapie powiatu wodzisławskiego
Mapa konturowa powiatu wodzisławskiego, u góry nieco na prawo znajduje się punkt
Ziemia50°03′09,7″N 18°27′42,4″E/50,052694 18,461778

Szyb położony w pobliżu byłej wsi Biertułtowy (obecnie tę część Radlina określa się mianem Reden) należał do kopalni węgla kamiennego „Reden” i posiadał pierwotną głębokość 204,5 m. Kopalnia ta istniała od 1842 r. Po zamknięciu kopalni jej majątek został przejęty przez Rybnickie Gwarectwo Węglowe, sam szyb został przekształcony w szyb wentylacyjny kopalni „Emma” (obecnie „Marcel”) i pogłębiony do około 300 m, w połowie lat 30. XIX w. ponownie zamknięty. Po ostatecznym zamknięciu szyb został zalany wodą do głębokości 70 m.

W latach 1939–1945 hitlerowcy wrzucali żywcem do nieczynnego szybu Reden pojmane osoby z okolicznych terenów. Po zajęciu Radlina przez Armię Czerwoną w marcu 1945 r. powołano komisję do zbadania tej zbrodni i wysłano specjalną ekspedycję złożoną z pracowników kopalni „Marcel” w Radlinie. Spuszczony do szybu na linie górnik, dawny powstaniec śląski Alojzy Mika rozświetlając ciemność przy pomocy górniczej lampki zauważył na dnie pływające martwe korpusy ludzkie. Ostatecznie zdołano wydobyć z głębi szybu zwłoki 2 mężczyzn i 6 kobiet.

Zidentyfikowano 5 osób:

  • Franciszek Kin, ur. 1909 r. w Skrzyszowie górnik kopalni „Emma”, przedwojenny działacz PPS.
  • Alojzy Lasota, ur. 1909 r., górnik, członek Armii Krajowej, niepodległościowiec. Kiedy żona ostrzegała go przez zagrożeniami mówił „Najpierw Ojczyzna, a potem rodzina”.
  • Stanisława Biała, matka z Popielowa
  • Henryka Biała, córka Stanisławy
  • Marta Hała z Marklowic.

Jedną z ofiar nierozpoznanych była Żydówka, uciekinierka z transportu oświęcimskiego, który przechodził przez Biertułtowy do Wodzisławia.

Niektóre źródła mówią o dwóch kolejnych wydobytych ciałach – jedną z ofiar miał być żołnierz radziecki, najprawdopodobniej jeniec z obozu pracy przy kopalni Marcel. Wydobyto także ciało niemieckiego policjanta, który miał urwany rękaw munduru – rękaw ten znaleziono później nieopodal szybu. Ostateczna liczba osób wrzuconych do szybu nie jest znana, gdyż część ciał opadła na dno szybu.

Ofiary pochowano na cmentarzu parafialnym w Radlinie-Biertułtowach i początkowo wzniesiono świecki nagrobek, który zastąpiono w połowie lat 90. nowym w formie krzyża, niosącym tę samą inskrypcję:

„CZEŚĆ POLEGŁYM BOHATEROM
ŻYWCEM WRZUCONYM
DO SZYBU „REDEN”
PRZEZ ZBIRÓW HITLEROWSKICH”

W 1973 roku na terenie byłego szybu Reden postawiono w czynie społecznym pomnik upamiętniający zbrodnię. Stoi w Radlinie do dziś.

Bibliografia edytuj

  • Bogdan Cimała, Paweł Porwoł, Wacław Wieczorek, Wypisy do dziejów Rybnika i Wodzisławia Śląskiego, Opole 1985.
  • Piotr Hojka, Wodzisław Śląski i ziemia wodzisławska w czasie II wojny światowej, Wodzisław Śląski 2011.

Linki zewnętrzne edytuj