Zagon na Żytomierz: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
→‎Przebieg: szablon
→‎Przebieg: drobne redakcyjne, drobne techniczne
Linia 10:
== Przebieg ==
 
25 kwietnia o godz. 3.00 rozpoczęto ładowanie 1 Pułku Piechoty Legionów na samochody. Ze względu na brak transportu 3 batalion pułku musiał działąć pieszo. Na samochody postawiono dodatkowo 25 ckm z 5 Pułku Piechoty. Z kolumną jechał dowódca 1 BrytgadyBrygady piechotyPiechoty Legionów - płk [[Stefan Dąb-Biernacki]]. Ok godz. 3.30 pododdziały 6 PPLeg z 3 BPLeg przełamały obronę nieprzyjaciela na Murawni w potyczkach z kawalerią sowiecką posuwały się na [[Żytomierz]]. 5 PPLegppLeg pokonał spieszoną kawalerię sowiecka nad Tenią. W czasie pokonywania trasy samochody grzęzły na piaszczystych drogach, zagrzewały się, a samochody pancerna łamały mosty. Okoliczna ludnośc gromadziła się na trasach kolumn, witała żołnierzy mlekiem i wodą, wspierała też podwodami. Ok 12.30 Grupagrupa znalazła się 14 km na pólnocnypółnocny-zachód od Żytomierza, pod osadą Wilsk bronioną przez 522 Pułk Strzelców. Pułk wycofał się, nie przyjmując walki. Płk Dąb-Biernacki zatrzymał w Wilsku kolumnę, aby poczekać na resztę samochodów i uporzadkować szyki 1 BPLeg przed spodziewanym bojem. Po nadejściu samochodów wyładowano z nich piechotę i odesłano do dyspozycji 3 BPLeg, która nacierała szosą. Między godz. 22.00 a 23.00 przybył do Wilska 3 batalion 5 PPLegppLeg, natomiast maszerujący pieszo 3 batalion 1 PPLegppLeg, po przebyciu 48 km zatrzymał siesię na nocleg, 19 km od Wilska. Utknęła po drodze bateria zmotoryzowana i nie było nadziei na jej dołączenie. W ciągu dnia 522 PP atakował oddziały polskie w Wilsku, jednak został odparty i wycofał się do Żytomierza. Późnym wieczory płk Dąb-Biernacki dysponował w Wilsku trzema batalionami[[batalion]]ami i samochodem pancernym. Płk Dąb-Biernacki bojąc się stracić zaskoczenie wydał rozkaz natychmiastowego natarcia na Żytomierz dwoma kolumnami. O godz. 24.00 dwa bataliony 1 PPLegppLeg ruszyły z zadaniem obejścia Żytomierza od wschodu, przecięcia szosy kijowskiej i uderzenia na miasto od stacji kolejowej. 3III batalion 5 PPLegppLeg, wzmocniony kompanią ckm z 1 PPLegppLeg i samochodem pancernym maszerowały drogą na Żytomierz. 3III batalion dotarł o świcie do skraju Żytomierza. Rosjanie przyjęli Polaków silnym ogniem. Polacy zalegli i nie nacierali, oczekując na siły 1 PPLegppLeg. 1 PPLEgppLEg stoczył po drodze walkę ze spieszonym 520 PSpstrz, wspieranym przez 522 PSpstrz, i 26 kwietnia ok. 8.00 stanął od wschodu na skraju Żytomierza. 1I batalion 1 PPLegppLeg uderzył dwoma kompaniami niezwłocznioeniezwłocznie na dworzec kolejowy w Żytomierzu i po odparciu ataku kawalerii zdobył dworzec. zaskoczenie było pełne. Załoga dworca uciekła w kierunku miasta, a za nią dwie kompanie Polaków. 3 kompania 1 batalionu opanowała baterię sowiecką. Płk Dąb-Bernacki na odgłos strzelaniny rzucił do ataku[[atak]]u 3III batalion 5 PPLegppLeg. Po krótkim oporze załoga miasta zagrożona okrążeniem wycofała się. Do 11.00 miasto Żytomierz opanowali Polacy. Po południu do miasta przybył 6 PPLegppLeg, który po drodze stoczył bój z oddziałem 17 Dywizji Kawalerii. Dwie kompanie 6 PPLeg zostały wysłane samochodami i opanowały most na Teterewie i utworzyły przyczółek.
{{Linki|sekcja}}
 
25 kwietnia o godz. 3.00 rozpoczęto ładowanie 1 Pułku Piechoty Legionów na samochody. Ze względu na brak transportu 3 batalion pułku musiał działąć pieszo. Na samochody postawiono dodatkowo 25 ckm z 5 Pułku Piechoty. Z kolumną jechał dowódca 1 Brytgady piechoty Legionów - płk [[Stefan Dąb-Biernacki]]. Ok godz. 3.30 pododdziały 6 PPLeg z 3 BPLeg przełamały obronę nieprzyjaciela na Murawni w potyczkach z kawalerią sowiecką posuwały się na Żytomierz. 5 PPLeg pokonał spieszoną kawalerię sowiecka nad Tenią. W czasie pokonywania trasy samochody grzęzły na piaszczystych drogach, zagrzewały się, a samochody pancerna łamały mosty. Okoliczna ludnośc gromadziła się na trasach kolumn, witała żołnierzy mlekiem i wodą, wspierała też podwodami. Ok 12.30 Grupa znalazła się 14 km na pólnocny-zachód od Żytomierza, pod osadą Wilsk bronioną przez 522 Pułk Strzelców. Pułk wycofał się, nie przyjmując walki. Płk Dąb-Biernacki zatrzymał w Wilsku kolumnę, aby poczekać na resztę samochodów i uporzadkować szyki 1 BPLeg przed spodziewanym bojem. Po nadejściu samochodów wyładowano z nich piechotę i odesłano do dyspozycji 3 BPLeg, która nacierała szosą. Między godz. 22.00 a 23.00 przybył do Wilska 3 batalion 5 PPLeg, natomiast maszerujący pieszo 3 batalion 1 PPLeg, po przebyciu 48 km zatrzymał sie na nocleg, 19 km od Wilska. Utknęła po drodze bateria zmotoryzowana i nie było nadziei na jej dołączenie. W ciągu dnia 522 PP atakował oddziały polskie w Wilsku, jednak został odparty i wycofał się do Żytomierza. Późnym wieczory płk Dąb-Biernacki dysponował w Wilsku trzema batalionami i samochodem pancernym. Płk Dąb-Biernacki bojąc się stracić zaskoczenie wydał rozkaz natychmiastowego natarcia na Żytomierz dwoma kolumnami. O godz. 24.00 dwa bataliony 1 PPLeg ruszyły z zadaniem obejścia Żytomierza od wschodu, przecięcia szosy kijowskiej i uderzenia na miasto od stacji kolejowej. 3 batalion 5 PPLeg, wzmocniony kompanią ckm z 1 PPLeg i samochodem pancernym maszerowały drogą na Żytomierz. 3 batalion dotarł o świcie do skraju Żytomierza. Rosjanie przyjęli Polaków silnym ogniem. Polacy zalegli i nie nacierali, oczekując na siły 1 PPLeg. 1 PPLEg stoczył po drodze walkę ze spieszonym 520 PS, wspieranym przez 522 PS, i 26 kwietnia ok. 8.00 stanął od wschodu na skraju Żytomierza. 1 batalion 1 PPLeg uderzył dwoma kompaniami niezwłocznioe na dworzec kolejowy w Żytomierzu i po odparciu ataku kawalerii zdobył dworzec. zaskoczenie było pełne. Załoga dworca uciekła w kierunku miasta, a za nią dwie kompanie Polaków. 3 kompania 1 batalionu opanowała baterię sowiecką. Płk Dąb-Bernacki na odgłos strzelaniny rzucił do ataku 3 batalion 5 PPLeg. Po krótkim oporze załoga miasta zagrożona okrążeniem wycofała się. Do 11.00 miasto Żytomierz opanowali Polacy. Po południu do miasta przybył 6 PPLeg, który po drodze stoczył bój z oddziałem 17 Dywizji Kawalerii. Dwie kompanie 6 PPLeg zostały wysłane samochodami i opanowały most na Teterewie i utworzyły przyczółek.
 
Zagon zakończył się sukcesem wojsk polskich. W ciągu 32 godzin zajęto ważny węzeł kolejowy odległy o 80 km od linii frontu, Opanowanie Żytomierza oraz zdobycie Malina i Koziatyna zachwiało frontem bolszewickim na Ukrainie. Rozbita została 58 Dywizja Strzelców. Z 521, 520 i 521 pułków strzelców pozostało w szeregach po kilkudziesięciu żołnierzy. Dywizja straciła połowę artylerii i większość broni maszynowej. W walkach o Żytomierz Polcy stracili 3 poległych i 48 rannych. Polacy wzięli do niewoli kilkuset jeńców, zdobyli 10 dział, kilkadziesiąt ckm, samochód pancerny, dwanaście samochodów i 280 wagonów ze sprzętem wojskowym.