Katastrofa lotu PLL LOT 149: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
m drobne redakcyjne, int.
m →‎Historia: drobna, lit.
Linia 2:
 
== Historia ==
An-24 (rejestracja cywilna SP-LTE, numer seryjny 67302405) wystartował z [[Lotnisko Chopina w Warszawie|lotniska w Warszawie]] na lot rejsowy nr. 169 do [[Port lotniczy Wrocław-Strachowice|Wrocławia]], na pokładzie znajdowało się 44 pasażerów i czterech członków załogi{{r|ref1}}. Po przejściu nanad [[radiolatarnia bezkierunkowa|radiolatarnią bezkierunkową]] samolot rozpoczął manewr lądowania obniżając lot{{r|ref1}}. Załoga samolotu otrzymała z Wrocławia informację, że widzialność spadła poniżej 800 metrów (wymagana widzialność do lądowania we Wrocławiu wynosiła 1100 metrów), pomimo to pilot kontynuował lądowanie{{r|ref1}}. Zbliżając się do lotniska samolot przeleciał nad [[radiolatarnia|radiolatarnią]] na wysokości 50–60 metrów (zamiast wymaganych 225 metrów) i pilot kontynuował podejście do lądowania pomimo, że otrzymał informację iż widzialność na lotnisku spadła do 400 metrów{{r|ref1}}. 700 metrów za radiolatarnią, na wysokości dziesięciu metrów prawe skrzydło samolotu uderzyło w drzewo, część skrzydła odłamała się i samolot pochylił się w prawo pod kątem czterdziestu stopni{{r|ref1}}. Samolot uderzył w ziemię taranując po drodze dwie linie wysokiego napięcia (30 tysięcy wolt) i przewody trakcji kolejowej{{r|ref1}}. Na pokładzie samolotu nikt nie zginął{{r|ref1}}.
 
Za przyczynę wypadku uznano przeprowadzenie podejścia do lądowania poniżej obowiązujących minimów{{r|ref1}}. Winni wypadkowi byli pilot (który przeprowadził manewr lądowania) i drugi pilot który nie zwrócił mu uwagi na złamanie zasad bezpieczeństwa lotu{{r|ref1}}. Po wypadku samolot został złomowany{{r|ref1}}.