Atak AK na Szołomyję: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
źródła/przypisy
→‎Akcja: drobne redakcyjne, źródła/przypisy, wikizacja
Linia 8:
 
O zmierzchu oddział dotarł do Szołomyi. 1 km przed wsią nastąpiła odprawa z przydzieleniem zadań. Następnie kpt. „Draża przemówił do żołnierzy, wspomniał o polskich ofiarach. Następnie zmówiono modlitwę.
Oddział podzielił się na dwie grupy: mniejsza, dowodzona przez kpt. Drażę, miała zaatakować wieś od północy. Większa, około 80-osobowa, od południa. Polacy, w celu odróżnienia w ciemnościach, założyli na rękawy białe opaski. Grupa kpt. „Draży” od razu natknęła się na placówkę ukraińską uzbrojoną w karabin maszynowy. Została ona zlikwidowana bez wystrzału i bez strat. W tym momencie zaatakowała druga grupa.
Grupa kpt. „Draży” od razu natknęła się na placówkę ukraińską uzbrojoną w karabin maszynowy. Została ona zlikwidowana bez wystrzału i bez strat. W tym momencie zaatakowała druga grupa.
Nie natknięto się na żaden opór. Żołnierze polscy idąc tyralierą wrzucali przez okna chat granaty lub butelki z benzyną. Pozostawiono tylko cerkiew.
 
Po akcji żołnierze AK wycofali się z 2 lekko rannymi. Jeden zaginiony zabłądził, i następnego dnia powrócił do oddziału. Według meldunków polskich spalono 55-60 gospodarstw, zginęło od dziewięciu do kilkudziesięciu ukraińskich mieszkańców (przypuszczalnie głównie spalonych żywcem lub uduszonych dymem). Zabrano również około 100 sztuk bydła.
Według meldunków polskich spalono 55-60 gospodarstw, zginęło od dziewięciu do kilkudziesięciu ukraińskich mieszkańców (przypuszczalnie głównie spalonych żywcem lub uduszonych dymem). Zabrano również około 100 sztuk bydła.
 
Po tej akcji, ukraińskie ataki na Polaków w okolicy Szołomyi, już się nie zdarzyły<ref name = anna />.
 
{{Przypisy}}