Tyrania większości
Tyrania większości – stan w demokratycznym systemie politycznym, w którym władza reprezentująca polityczną większość jest nieskrępowana ograniczeniami i nie liczy się z mniejszościami lub je aktywnie prześladuje. Wpływ mniejszości na władzę jest ograniczony lub są one zupełnie pozbawione reprezentacji.
Charakterystyka
edytujOd starożytności tyrania większości była traktowana jako jedno z głównych zagrożeń ustroju demokratycznego i jako przejaw jego wynaturzenia. Zagrożenie taką tyranią było traktowane jako argument przeciwko demokracji, a jednym z podstawowych zadań ustrojodawcy było zabezpieczenie przed takim niebezpieczeństwem. Projektując ustrój demokratyczny, należało zagwarantować mniejszości możliwość przeciwstawiania się woli większości (prawo do opozycji)[1]. Szczególnie silnie narażone na taką tyranię są demokracje opierające się na referendach (które uniemożliwiają pogłębioną dyskusję i niuansowanie decyzji politycznej)[2].
Jako instytucjonalne zabezpieczenia przeciwko tyranii większości proponowano: związanie większości regułami proceduralnymi, zagwarantowanie nienaruszalnych podstawowych praw i wolności, sądowa kontrola konstytucyjności prawa, kontrola procesu legislacyjnego przez drugą izbę parlamentu (niewyłanianą na zasadach większościowych), kwalifikowane weto głowy państwa, które może być stosowane w procesie prawodawczym, wymóg kwalifikowanej większości w kluczowych głosowaniach czy trójpodział władzy[3][4].
Historia koncepcji
edytujStarożytni filozofowie polityki byli w większości przeciwni demokracji, preferując różne formy arystokracji lub oświeconych jedynowładców. Demokracja oznaczała dla nich rządy motłochu i była ściśle związana z tyranią. Dla Platona demokracja była ustrojem zdegenerowanym, poprzedzającym właściwą tyranię. Demokracja opanowana była przez demagogów, oznaczała rozluźnienie praw, nadmierną wolność i postępującą anarchię, niesprawiedliwą równość oraz panowanie żądz i namiętności nad rozumnym osądem[5]. Dla Arystotelesa demokracja była jedną ze zdegenerowanych form ustrojowych, w którym równość przypisywana obywatelom prowadzi do rządów arytmetycznej większości, a słuszność podejmowanych decyzji nie ma żadnego znaczenia[6]. Również w praktyce politycznej tyrania i demokracja nie były rozłączne. Ateny, modelowa demokracja starożytna, określane były jako „tyrańskie miasto”, w którym tyrańska władza przysługująca dawniej nielicznym, rozszerzona została na cały demos[7].
Od starożytności aż do czasów rewolucji francuskiej demokracja nie była ustrojem o szczególnym znaczeniu w teorii i praktyce polityki. Dopiero powstanie Stanów Zjednoczonych spowodowało, że demokracja na powrót stała się realnym wyborem ustrojowym, a jej specyfiką zaczęli się interesować myśliciele polityczni. Zabezpieczenie przed tyranią większości było jednym z głównych problemów ustrojowych, z którymi mierzyli się amerykańscy ojcowie założyciele. James Madison i Thomas Jefferson rozumieli „despotyzm wyborczy” czy „tyranię frakcji większościowej” jako problem niepodzielonej, nieograniczonej władzy demokratycznej. Rozwiązaniem tego problemu było przyznanie praw mniejszości oraz mechanizmy kontroli i równowagi[1][8]. Madison przeciwstawiał demokrację pośrednią (nazywaną przez niego „republiką”) demokracji bezpośredniej (nazywanej „demokracją”). W „Federaliście nr 10” uzasadniał on, iż republika jest najbardziej pożądaną formą rządu, gdyż „demokracje przedstawiały obraz walk i zamieszek i zawsze stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa osobistego i praw własności. Zazwyczaj też krótko trwały i koniec ich bywał gwałtowny”[9].
Szczególnie ważną rolę w analizie problemu odegrał Alexis de Tocqueville i jego praca O demokracji w Ameryce, który także jako pierwszy sformułował problem tyranii większości w odniesieniu do nowożytnej formy demokracji. Tyrania większości jest przez niego analizowana jako jeden z zasadniczych problemów związanych z władzą większości[10]. Jak zauważa Tocqueville, ludzka wszechwładza zawsze niesie ze sobą ryzyko tyranii. W demokracji większość formułuje opinię publiczną, dominuje nad władzą ustawodawczą i wykonawczą, wojskiem i sądownictwem. Z tego powodu rządy prawa nie są gwarancją przed tyrańską większością, lecz mogą skutkować „tyranią praw”, czyli instrumentalizacją prawa w rękach większości[11]. Demokratyczna tyrania większości nie jest zasadniczo różna od tyranii jednostki w monarchiach. Jej cechą charakterystyczną jest działanie i myślenie jak jednostka, i życie w przekonaniu o swojej doskonałości i nieomylności[11].
O ile jednak tyrański rząd absolutystyczny działał przede wszystkim na ciało poddanych, tyrania demokratyczna nie sięga do tortur represji fizycznych, lecz stara się kontrolować dusze swych obywateli. Przejawia się przede wszystkim w wolności słowa i prasy[12], ale w pewnych przypadkach może kończyć się np. linczem ze strony tłumu[11]. Szczególnie dobitnymi przykładami tyranii większości w Stanach Zjednoczonych, skutkującej otwartą przemocą, były zdaniem Tocqueville’a eksterminacja Indian i niewolnictwo[13].
Również John Stuart Mill podkreślał niebezpieczeństwo duchowej dominacji społecznej większości nad mniejszościami i w konsekwencji konieczność obrony jednostki przed społeczeństwem[14][15] . Mill wskazywał na problematyczny status „większości” w demokracji, która w rzeczywistości oznacza jedynie najbardziej aktywną część wspólnoty politycznej, dominującej nad rzeczywistą większością[16].
Współczesny filozof polityki, Jacob Leib Talmon stworzył pojęcie demokracji totalitarnej, przeciwstawianej demokracji liberalnej. Jest to forma dyktatury opierająca się na entuzjazmie władz i rozciągająca swoją władzę na wszelkie obszary życia jednostki. Narzuca ona jednostkom jeden sposób życia i stosuje przemoc celem jego narzucenia[17].
Tyrania mniejszości
edytujZbliżonym zjawiskiem do tyranii większości jest tyrania mniejszości, a więc stan, w którym w ustroju demokratycznym prawa mniejszości są nadmiernie rozbudowane, szkodząc większości. Systemy demokratyczne powinny więc unikać zarówno tyranii większości, jak i mniejszości[18].
Badacze demokracji zwracają też uwagę, że w praktycznym funkcjonowaniu ustrojów demokratycznych realny wpływ na władze mają różnego rodzaju mniejszości. W ustrojach tych podstawową formą podejmowania decyzji jest głosowanie. Chociaż, formalnie, w głosowaniu zwycięża większość, nie ma ona najczęściej wiele wspólnego z popularnością danej opcji w całym społeczeństwie. Sposób formułowania głosowania (głosowanie za lub przeciw) powoduje, że większość opcji jest niereprezentowana (nie jest przedmiotem głosowania). Zwycięzca głosowania reprezentuje często jedną z wielu mniejszościowych opcji, której udało się zebrać tymczasową większość na potrzeby głosowania[19]. Takie „rządy mniejszości” nie są tym samym co „tyrania mniejszości”.
Zobacz też
edytujPrzypisy
edytuj- ↑ a b Sartori 1998 ↓, s. 171.
- ↑ Sartori 1998 ↓, s. 151.
- ↑ Dahl 1995 ↓, s. 262–263.
- ↑ Shapiro 2006 ↓, s. 16, 26–28, 86–98.
- ↑ Reale 2001 ↓, s. 315–320.
- ↑ Sartori 1998 ↓, s. 417.
- ↑ James F. McGlew , Tyranny and Political Culture in Ancient Greece, New York: Cornell University Press, 1993, s. 189–190 .
- ↑ Shapiro 2006 ↓, s. 16.
- ↑ „Federalista” nr 10. W: Myśl polityczna XIX i XX wieku. Liberalizm. Barbara Sobolewska (red.). Warszawa: PWN, 1978, s. 415–416.
- ↑ Tocqueville 1996 ↓, t. 1, rozdz. VII.
- ↑ a b c Mansfield 2010 ↓, s. 41.
- ↑ Mansfield 2010 ↓, s. 45–46.
- ↑ Mansfield 2010 ↓, s. 42.
- ↑ Sartori 1998 ↓, s. 172.
- ↑ Szczepański 2012 ↓.
- ↑ Szczepański 2012 ↓, s. 171.
- ↑ Szczepański 2012 ↓, s. 172.
- ↑ Dahl 1995 ↓, s. 220.
- ↑ Sartori 1998 ↓, s. 171–172.
Bibliografia
edytuj- Robert A. Dahl , Demokracja i jej krytycy, Kraków – Warszawa: Znak – Fundacja im. Stefana Batorego, 1995 .
- Harvey C. Mansfield , Tocqueville: A Very Short Introduction, Oxford: Oxford University Press, 2010 .
- Giovanni Reale , Historia filozofii starożytnej, t. 2, Lublin: Wydawnictwo KUL, 2001 .
- Giovanni Sartori , Teoria demokracji, Warszawa: PWN, 1998 .
- Ian Shapiro , Stan teorii demokracji, Warszawa: PWN, 2006 .
- Jarosław Szczepański , Groźba tyranii większości i demokracja totalitarna, [w:] Wojciech Jakubowski, Anna Krawczyk, Jarosław Szczepański (red.), Nowe spojrzenia w nauce o polityce, t. II, Warszawa: Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, 2012, s. 169–177 .
- Alexis de Tocqueville , O demokracji w Ameryce, Kraków – Warszawa: Znak, 1996 .