135 Pułk Piechoty (II RP)

135 Pułk Piechoty (135 pp) – rezerwowy oddział piechoty Wojska Polskiego II RP.

135 Pułk Piechoty
Historia
Państwo

 Polska

Sformowanie

1939

Rozformowanie

1939

Dowódcy
Pierwszy

ppłk Tadeusz Tabaczyński

Działania zbrojne
kampania wrześniowa
Organizacja
Rodzaj sił zbrojnych

wojsko

Rodzaj wojsk

piechota

Podległość

33 DP – nie dotarł
SGO „Narew”
GO „Grodno”

Pod Wizną walczyła 8 kompania pułku
Twierdza Osowiec
mjr. Stanisław Nowicki (urodzony 6 czerwca1896 w Oczesałach, zmarł 19 marca 1964 w Warszawie). - major piechoty Wojska Polskiego. Zastępca komendanta CSP KOP.

Pułk nie występował w pokojowej organizacji wojska. Był jednostką formowaną w mobilizacji alarmowej, w grupie jednostek oznaczonych kolorem żółtym. Jednostką mobilizującą była Centralna Szkoła Podoficerów Korpusu Ochrony Pogranicza w Twierdzy Osowiec. Pułk przeznaczony był do składu 33 Rezerwowej Dywizji Piechoty. Do macierzystej dywizji nigdy nie dotarł. Wraz z batalionem fortecznym „Osowiec” stanowił samodzielne zgrupowanie broniące Osowca, podległe początkowo Samodzielnej Grupie Operacyjnej „Narew”, a potem Grupie Operacyjnej „Grodno”.

Działania pułku w kampanii wrześniowej

edytuj
Walki w składzie Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew”

Po zmobilizowaniu, 135 pułk piechoty wraz z II dywizjonem artylerii lekkiej 32 pułku artylerii lekkiej, zajął pozycje w rejonie Osowca. 2 września na pododcinku „Wizna” zluzowany został III batalion 71 pułku piechoty i ppłk dypl. Tadeusz Tabaczyński objął dowództwo nad całością odcinka obrony „Osowiec”. Załogę Osowca stanowił 135 pp z II dywizjonem 32 pal i batalionem fortecznym „Osowiec” mjr. Antoniego Korpala, Wizny zaś broniła 3 kompania ckm wzmocniona 8 kompanią piechoty III/135 pp, pod ogólnym dowództwem kpt. Władysława Raginisa[1]. W okresie do 6 września odcinek „Osowiec” nie był bezpośrednio atakowany przez Niemców. Na przedpolu działały pododdziały kawalerii i Straży Granicznej. W nocy z 2 na 3 września I batalion 135 pp mjr. Stanisława Nowickiego wykonał uderzenie na Prostki i opanował je. Na rozkaz opuścił zdobytą miejscowość i wycofał się na poprzednio zajmowaną pozycję[2].

7 września broniące rejonu Grajewa pododdziały I/135 pp, wsparte 4/32 pal, zostały zaatakowane przez pododdziały niemieckiej 10 Dywizji Pancernej. Zagrożona okrążeniem załoga Grajewa o 15.00 opuściła miasto i przeszła do rejonu wsi Ruda[1], a I/135 pp wycofał się do Twierdzy Osowiec. 8 września Niemcy osiągnęli rejon Wizny i zdobyli przyczółki na Narwi i tym samym odcięli broniących rejonu Osowca i Augustowa od sił głównych Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew”. W związku z zaistniałą sytuacją, odcinki „Osowiec” i „Augustów” zostały podporządkowane dowódcy Grupy Operacyjnej „Grodno” gen. bryg. Józefowi Olszynie-Wilczyńskiemu[3]. Tego samego dnia, realizując rozkaz Naczelnego Wodza, dowódca GO nakazał wycofanie wszystkich oddziałów z obsady odcinka „Augustów” i „Osowiec” w kierunku na KnyszynBiałystok. Osłonę wycofania miał zapewnić batalion forteczny „Osowiec” i załoga pododcinka „Wizna”. Obsadę odcinka „Osowiec” – 135 pp i II/32 pal – zdecydowano wycofać transportami kolejowymi w kierunku na Brześć Litewski[1]. Opuszczając swój odcinek, 135 pp dokonał zniszczeń obiektów obronnych[4].

Około północy 9 września pułk rozpoczął ładowanie pododdziałów do transportów podstawionych w Knyszynie i Starosielcach[4]. W tym czasie Naczelne Dowództwo zdecydowało o utrzymaniu rejonów obrony na rubieży WiznaOsowiecAugustów, wobec czego wstrzymano załadowywanie załóg odcinków „Osowiec” i „Augustów”. Rozkaz dotarł do pułku około 1.00 10 września i nakazywał powrót 135 pp na osowiecki odcinek obrony[5]. Pułk nocą rozpoczął marsz do Osowca[4]. W trakcie marszu był bombardowany przez lotnictwo nieprzyjaciela. Po południu wyczerpane forsownym marszem bataliony przybyły do twierdzy. W oddziałach panował jednak dobry nastrój wywołany zadowoleniem z powrotu na poprzednie stanowiska obronne[6].

Próba odsieczy załodze Wizyny

Około południa ppłk Tabaczyński otrzymał rozkaz odbicia pozycji pod Wizną[7]. Wobec powyższego, zdecydował się użyć w rejonie Wizny sprawdzony już w boju I batalion, wzmocniony baterią artylerii. Zwrócił się też do dowódcy OK III z prośbą o przydzielenie transportu samochodowego[8]. Generał Olszyna-Wilczyński przydzielił dwie mieszane samochodowo-autobusowe kolumny transportowe[9].

O świcie 11 września batalion, przy którym znajdował się też i dowódca pułku, dotarł do Czarnej Brzeziny[9][a]. W tym czasie sytuacja w terenie przedstawiała się następująco: most na Narwi pod Strękową Górą był zniszczony, schrony i umocnienia pod Giełczynem nie miały już obsady, a na pozycji obronnej było wielu zabitych. Natomiast z Wizny, w kierunku Jeżowa, posuwała się niemiecka kolumna pancerno-motorowa z 3 Dywizji Pancernej[10].

Żołnierze I/135 pp, po wyładowaniu z samochodów, ukryli się w lesie i zaroślach Brzeziny. Byli u kresu sił i ze zmęczenia posnęli. W tej sytuacji ppłk Tabaczyński rozkazał jedynie wykonać w nocy z 11 na 12 września wypad na przeprawy nieprzyjaciela[b], po czym odjechał do Osowca[9]. Tam otrzymał od gen. Olszyny-Wilczyńskiego zarządzenie przerwania działań, powtórnego załadowania całego 135 pułku z obsadą Twierdzy „Osowiec” na transporty kolejowe i przegrupowania żołnierzy do Małopolski Wschodniej. Zgodnie z rozkazem należało odtransportować wszystkie oddziały z obszaru graniczącego z Prusami Wschodnimi, a pozostawić jedynie obsadę granicy litewskiej i sowieckiej[12]. Nocny wypad pod Wizną nie został więc wykonany, a I/135 pp wyruszył w drogę powrotną do Osowca[10].

Działania w rejonie Lwowa

Wieczorem 12 września 135 pułk piechoty wraz z II dywizjonem 32 pal pobrał z magazynów znaczą ilości amunicji i żywności, zniszczył armaty pozycyjne, podpalił materiały pędne i opuścił Osowiec. Załadowanie pułku na transporty odbyło się nocą z 13 na 14 września na stacji Czarna Wieś i Nowa Kamienna. Transporty ruszyły w rejon Lwowa[12]. W nocy z 17 na 18 września 135 pułk piechoty wyładował się z transportów kolejowych w rejonie KostopolReszuck[13]. 19 września, wspólnie z przydzielonym II/32 pal, ześrodkował się w rejonie Trosteńca[14]. Potem, maszerując z 3 pułkiem piechoty KOP, walczył z dywersantami[15]. 20 września około 22:00 przeszedł przez most na Styrze w Kołkach i skierował się na północ. Zmiana kierunku marszu wynikała prawdopodobnie z kalkulacji ppłk. Tabaczyńskiego o szansie przedarcia się w kierunku Bugu poprzez wykonanie manewru w kierunku północnym na Gródek. W trakcie marszu od kolumny pułku odłączył się batalion forteczny „Osowiec”. Stan liczebny pułku ulegał ciągłemu zmniejszaniu. Powodem były dezercje żołnierzy wywodzących się z mniejszości narodowych[16].

24 września w południe pułk dotarł do rejonu Gródka[14]. I batalion zatrzymał się w lesie koło Gródka, II batalion wszedł do miasta, a III baon przeszedł przez Gródek i maszerował do folwarku Głębokie. W Gródku znajdował się też ewakuowany z Warszawy stołeczny batalion Przysposobienia Wojskowego mjr. Jana Gorazdowskiego[16].

W czasie osiągania rejonu Gródka nastąpił nalot około 40 sowieckich samolotów bombowych. Przez około półtorej godziny samoloty bombardowały pozbawione wszelkiej osłony przeciwlotniczej II i III batalion pułku. Zaatakowane baony poniosły bardzo duże straty w ludziach. Do punktu opatrunkowego w folwarku Głębokie przyniesiono ponad 130 rannych[16].

Reorganizacja pułku i ostatnie walki

W ciągu nocy z 24 na 25 września II i III batalion dokonały reorganizacji. Nie mając łączności z dowódcą pułku, wyruszyły w kierunku rzeki Stochód na Obzyr. Tu spotkały dowódcę pułku wraz z I batalionem piechoty. Brakowało pododdziałów pułkowych. Wobec poniesionych strat i zniechęcenia żołnierzy, dowódca pułku podjął decyzję, by w szeregach pozostawić tylko ochotników, którzy chcą walczyć. Dokonano częściowego rozwiązania pułku i II dywizjonu 32 pułku artylerii lekkiej[16]. W nocy z 25 na 26 września do pułku dołączył batalion PW mjr. Jana Gorazdowskiego[14]. Pułk, po przeformowaniu, składał się z I bp mjr. Stanisława Nowickiego, III bp kpt. Jana Konopki oraz z 5 baterii II dyonu 32 pułku artylerii lekkiej por. Romualda Dietrycha. Liczył wraz z PW niespełna 1000 ludzi[16].

Wczesnym rankiem 1 października zgrupowanie przekroczyło Bug w rejonie Opalina[16][c]. Po przeprawie 135 pp przeszedł do lasów milanowskich, gdzie stoczył walkę z oddziałami sowieckimi, wycofując następnie w kierunku Parczewa. Po tej potyczce podjęto decyzję o dalszej działalności partyzanckiej i dokonano częściowego rozformowania pułku[14]. W rejonie Parczewa oddziały pułku bombardowane były przez sowieckie lotnictwo. W nocy z 1 na 2 października resztki 135 pp dołączyły w Czemiernikach do walczącej w składzie Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” 50 Dywizji Piechoty[16]. W jej składzie żołnierze 135 pułku piechoty walczyli do 5 października 1939 roku.

Obsada personalna pułku we wrześniu 1939

edytuj
135 pułk piechoty[17]
Dowództwo pułku
Stanowisko Stopień imię i nazwisko Stanowisko przed mobilizacją
dowódca ppłk dypl. Tadeusz Tabaczyński komendant CSP KOP
adiutant kpt. Kazimierz Grzybowski
kwatermistrz kpt. Feliks Cebula oficer płatnik
oficer łączności por. Leon Jodko młodszy oficer szkolnej kompanii łączności
oficer żywnościowy por. Tadeusz Suszycki
lekarz kpt. lek. dr Eustachy Kretowski
szef kancelarii st. sierż Tabaka
Bataliony
dowódca I batalionu mjr Stanisław Nowicki zastępca komendanta CSP KOP
adiutant por. rez. Bohdan Zaremba
lekarz ppor. rez. lek. Jerzy Klein
dowódca 1 kompanii kpt. Karol Janiurek adiutant CSP KOP
dowódca plutonu por. Józef Pakuła młodszy oficer 3 kompanii szkolnej
dowódca 2 kompanii por. Stanisław Sokołowski młodszy oficer 3 kompanii szkolnej
dowódca 3 kompanii por. Władysław Sadowski młodszy oficer 2 kompanii szkolnej
dowódca 1 kompanii ckm kpt. Antoni Kogut dowódca szkolnej kompanii km
dowódca II batalionu mjr Emil Zawisza de Sulima komendant placu Osowiec
dowódca 4 kompanii kpt. Edward Łaski dowódca 1 kompanii szkolnej
dowódca plutonu por. Wacław Sobociński młodszy oficer szkolnej kompanii km
dowódca 5 kompanii por. Władysław Grzegorski młodszy oficer 2 kompanii szkolnej
dowódca 6 kompanii kpt. Adam Wawrzyniec Wisławski
dowódca 2 kompanii ckm kpt. Kazimierz Nejranowski młodszy oficer szkolnej kompanii km
dowódca III batalionu kpt. Jan Konopka dowódca 3 kompanii szkolnej
adiutant por. Ewald Migula młodszy oficer 2 kompanii szkolnej
oficer żywnościowy ppor. rez. Franciszek Piekamiak
dowódca plutonu łączności por. rez. Goliński
dowódca 7 kompanii por. Bronisław Zastawny młodszy oficer 3 kompanii szkolnej
dowódca plutonu ppor. rez. Zygmunt Wiland
dowódca plutonu ppor. rez. Władysław Panów
dowódca plutonu ppor. rez. Leja
dowódca 8 kompanii kpt. Wacław Schmidt
dowódca 9 kompanii kpt. Wacław Adamowicz
dowódca 3 kompanii ckm por. Władysław Glinka młodszy oficer 1 kompanii szkolnej
Pododdziały specjalne
dowódca kompanii przeciwpancernej kpt. Kazimierz Szternal dowódca 2 kompanii szkolnej
dowódca kompanii zwiadowczej por. Hieronim Chalamoński młodszy oficer 1 kompanii szkolnej
dowódca plutonu pionierów kpt. Tadeusz Jacyna oficer saperów CSP KOP
dowódca kompanii gospodarczej kpt. Witalis Karbaum dowódca kompanii administracyjnej
  1. Według Dymka - do Laskowca[7].
  2. Felicjan Majorkiewicz ocenia, że dowódca 135 pp ppłk Tadeusz Tabaczyński, informowany przez kpt. Władysława Raginisa za pomocą radiostacji RKD o narastającej groźbie pod Wizną, mógł wysłać pomoc obrońcom Wizny nie 10 września, a już 7 września kiedy to I/135 pp wycofał się z Grajewa na zachód od kompleksów lasów w rejonie Żabry[11].
  3. Według Dąbka 135 pp przekroczył Bug 26 września[14].

Przypisy

edytuj
  1. a b c Prochwicz 2003 ↓, s. 113.
  2. Prochwicz 2003 ↓, s. 112.
  3. Kosztyła 1976 ↓, s. 168.
  4. a b c Dymek 1999 ↓, s. 83.
  5. Kosztyła 1976 ↓, s. 169.
  6. Majorkiewicz 1972 ↓, s. 59.
  7. a b Dymek 1999 ↓, s. 107.
  8. Relacje ↓, s. 38.
  9. a b c Majorkiewicz 1972 ↓, s. 60.
  10. a b Dymek 1999 ↓, s. 108.
  11. Majorkiewicz 1960 ↓, s. 250.
  12. a b Kosztyła 1976 ↓, s. 192.
  13. Prochwicz 2003 ↓, s. 266.
  14. a b c d e Dymek 1999 ↓, s. 124.
  15. Relacje ↓, s. 48.
  16. a b c d e f g Prochwicz 2003 ↓, s. 267.
  17. Prochwicz 2003 ↓, s. 362-364.

Bibliografia

edytuj